MASTURBACJA KOBIET I MĘŻCZYZN

Anita17, no mamy wyobraźnię ;-) Kiedy słyszymy o takich codziennych potrzebach, to wchodzi ona na wyżyny swoich możliwości :-)

Seks, seksem... Ale masturbacja jest również bardzo przyjemna i nie odmawiam sobie jej... Nie ma reguły, ale parę razy w tygodniu... Czasami parę razy dziennie... Teraz mam ochotę

Facet 47lat nie liczę średniej ale wygląda to tak poniedziałek seks wtorek masturbacja środa celibat czwartak seks itd. Jak żona ma okręt przeważnie pięć dni to masturbacja dwa dni. Dzień przerwy i znów masturbacja

Okres nie okręt miało być

Czasem kilka razy raz po razie, czasami miesiąc nic. A jak żonka ma okres to ona sama bierze sprawy w swoje ręce, a czasami i poza okresem jak ją raptem chęć najdzie.

Może odświeżymy temat ???

Nikt się nie podzieli swoją opinją ?

Ja mam pytanie. Moj maz ma 58 lat, ja 42 - kochamy sie 2-3 razy w tygodniu (czesciej 2). Przylapalam go na masturbacji. To normalne? W tym wieku, majac zone?

Raczej normalne jak go naszła ochota ?

M 46lat 3-4 razy w tygodniu,czasem 3x dziennie,a czasem cały tydzień nic.

M 46lat 3-4 razy w tygodniu,czasem 3x dziennie,a czasem cały tydzień nic.

Moze jest jakas chetna do wspolnej masturbacji?

Prawie codziennie.

Prawie codziennie,a najpiekniejszy moment tux przed orgazem.M-40 lat

Czasami mam przerwę m-c. A później jak zacznę to mogę kilka razy dziennie. Czasami cała noc nie śpię bo się zabaaawiam. Suuuuuper uczucie, aż się nie chce przerwać piescic i wstawać.

Jejku, ależ mnie bierze ochota aby już teraz to zrobić. Chyba długo nie wytrzymam. Muszę aż iść zapalić papierosa

Dziś się obudziłam o czwartej rano i musiałam sobie zrobić dobrze, potem przed ósmą jak wstawałam ,tak mnie zebrało. Chyba natura.

Chyba brakowało ci bolca aduś?

Codziennie przed spaniem K-31 lat

Codziennie pod prysznicem

Uwielbiam dla swego kochanka onanizować się w pracy przychodzi do pokoju jak koleżanka wyjdzie i pieszczę pizdę jego to bardzo rajcuje jak i mnie. Jestem po 50 tce w tygodniu przed praca spotykamy się na seks. Byłam nie dostępną tylko mąż coś pękło jak go bliżej poznałam miał sporo większego kutasa od mego męża ale i był bardziej ciepły i delikatny. Przeżyłam z nim wszystko co w seksie z nim pierwszy prawdziwy orgazm przeżyłam byłam nadziana na jego kutasie i jak się zlewał zesztywniałam straciłam na chwilę przytomność spływałam po nim on wystraszył się że coś mi jest a to była błogość . Cały czas miałam chuja w piździe za każdym razem przeżywałam orgazm pochwowy ale analny był naj piękniejszy. Kocham go bardzo musiałam zerwać znajomość nie chcąc rozbić rodzin on o 10 lat starszy ale tego nie widać nie jeden młody tak nie potrafi. Kocham go i cierpię Bożena