jest ktoś może po aborcji albo ktoś komu się mogę wyzaliz

Podjęłam się aborcji i strasznie źle się z tym czuje. Nie mam nikogo komu mogę się wygadac.:((( jakby jednak ktoś się znalazl podajcie nr GG. Napiszę ;(

tylko błagam mam nadzieje że to nie ty zakładałaś tu nie dawno topik z zapytaniem czy abortować bo już tu tak niejedna tu zwodziła ludzi którzy przekonywali by tego nie robiła a ta i tak na końcu swoje że usunie. Wy nie rozumiecie że tu jest dział pt. "ciąża, poród, macierzyństwo i wychowywanie dzieci" ? Czyli temat dla kobiet które mają w sobie jakieś ludzkie uczucia a nie tylko egoizm własny. Wy nie rozumiecie że tutaj ludzi takie tematy bolą ? A jednak z uporem maniaka któraś nas tu informuje o aborcji. Rzygać już chce na to. Ileż można

Dokladnie zgadzam sie z tym co jest w poprzedniej odpowiedzi. Na tym forum pisza kobiety ktorych dzieci umarly ale ktore latami stataja sie o dziecko. Kto Cie ma pocieszac i dlaczego. Podjelas dorosla decyzje usunelas ok!! Twoja sprawa.

Ja. Zostałam zgwałcona przez swojego narzeczonego (agresor, przemocowiec). dostałam raz i drugi w twarz, "wziął co swoje". Okazało się ze jestem w ciąży. Rozstałam się i usunęłam na Słowacji w klinice. To było 6 lat temu, teraz mam 31. Nie żałuje.

Ja jestem w ciąży i płakałam z radości jak zobaczyłam 2 kreski na teście i mimo to że mój partner nie jest ideałem i wcześniej rozwarzałam rozstanie to zabiła bym karzdego za swoją dzidzie choć jeszcze nie przyszła na świat

Zabiła bym, karzdego....wow. A za słownik nie dałabyś się zabić?

Za slownik nie dalaby sie zabic. Ale Ty pewnie utoniesz we wlasnym jadzie.

Powiem tak,nie rób tego.Sama chciałam usunąć,wzięłam tabletki poronne zamówione za 400 zł z neta,poleciała mi tylko krew,teraz jestem w 27 tyg.ciąży bardzo żałuję i nie daje mi to spokoju jak mogłam chcieć usunąć swoje maleństwo.Teraz się tylko martwię czy wszystko będzie w porządku...

Aborcja nie jest dla ludzi o słabej d..., którzy nie wiedzą czego chcą. To rozwiązanie dla dorosłych, którzy podejmują przemyślane wybory i potrafią brać za to odpowiedzialność

święte matki polki mają wielkie zaległości w czytaniu ze zrozumieniem. autorko, tutaj tylko psycholog i terapia, nie forum dla stada kwok wiejskich.

21:15 dokładnie. temat w zasadzie wyczerpany...

Nie rozmawiaj tutaj o tym. Porozmawiaj, proszę, w realu.

idź do psychologa, to nie żart ani jakaś próba dokuczenia, tak będzie lepiej niż gadać z kimś obcym, bo nie wiesz na kogo trafisz

ja świadomie usunęłam. nie byłam gotowa na ciąże, mam 24 lata i to jeszcze nie ten moment. zamawiałam ze strony girlinneed.com i wszystko przebiegło pomyślnie

Wzięłaś leki na poronienie czy miałaś zabieg ?

Aborcja to zabójstwo człowieka, to jest straszne że matki zabijają własne dzieci, to że się tak czujesz świadczy że wiesz że to był człowiek twoje dziecko. Naród który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości.

polskie forum o aborcji farmakologicznej - maszwybor/./net

Do autorki - masz wyjscie, spowiedz św, Bóg Ci wszystko wybaczy jesli masz skruche i żałujesz. Jestes tylko człowiekiem.

ja to zrobiłam farmakologicznie 6 lat temu i do dziś żałuję, często płaczę z tego powodu mimo spowiedzi to żal pozostał...do siebie, za głupotę się płaci.... czytałam opowieści osób które dokonały aborcji 20,30 lat temu i wciąż nie mogą sobie z tym poradzić....to nie jest pryszcz, wyciskasz i zapominasz....

Tak, ale jesli Bóg Ci wybaczyl nie musisz juz sie zameczac ani rozpaczac, tylko zaufać.

nie wiem czy taką zbrodnię można wybaczyć, ja sama sobie nie potrafię a najbardziej nie mogę pojąć tego jak mogłam się na takie coś zdecydować, to w ogóle do mnie niepodobne.... mam wrażenie że z roku na rok coraz gorzej mi z tym... i nawet teraz pisząc już ryczę na samo wspomnienie swojej głupoty niech to będzie przestroga dla innych które to czytają i myślą o zabiciu własnego dziecka

krótko i nie na temat: Bóg kocha was niewyobrażalnie wielką miłością, pamiętajcie że to życie skończy się kiedyś a wtedy staniecie z Nim twarzą w twarz, myślcie o tym spotkaniu już teraz, to realne, to się naprawdę stanie, żyjcie tak by było to miłe spotkanie, on chce dla was wszystkiego co najlepsze i mając większą wiedzę od was- lepiej wie co takim właśnie jest !!!

Najważniejsze, ze żałujesz, wiesz, ze zrobiłas zle, ale czasu juz nie cofniesz stało sie. Im większy grzesznik tym ma większe prawo do Bożego Milosierdzia - to słowa Jezusa z dzienniczka św Faustyny, poczytaj sobie, na mnie to zrobiło ogromne wrażenie, tez wielu, wielu rzeczy żałuje, ale wiem, ze Bóg mi wybaczyl i nie drecze sie juz. Przytulam Cię :)

Jak można z własnego egoizmu zabić swoje dziecko (choćby nawet jeszcze nie wyglądające jak człowiek)? Nie pojmę. Sama mam dziecko, zaplanowane, wyczekiwane i kochane ponad wszystko inne na świecie. Mam nadzieję, że wyrzuty sumienia nie opuszczą Was do końca życia za to, co zrobiłyście i że będą Wam do ostatnich dni ciążyć jak wrzód na d***e.

23:10 ot prawdziwa, Polska katolicka postawa. Brawo.

To jest rodzaj tragedii że katol okazuje się być synonimem "niedouka" i "oszołoma". Przykre i wstydliwe dla nas, Polaków, katoli z przypisania. Wiedza z biologii się kłania, wy idiotki od bełkotu o morderstwie.

23:32 Według Ciebie to katolicy mają monopol na to, aby potępiać zabijanie dzieci? To jesteś potwornie ograniczona. Można być ateistą albo wierzyć w święty makaron i mieć takie same poglądy. Najważniejsze są czyny a nie klepanie formułę do obrazka. Szkoda mi Cie. Niestety na to nie lekarstwa na takie ograniczenie, więc musisz z tym żyć. Jeśli ktoś jest złym człowiekiem i nie obchodzi go życie innych istot, to niech cierpi. Ani trochę mi nie szkoda takiej baby, co zabija własne dziecko, a potem chce, żeby ją pocieszać, bo jej z tym źle. Bardzo dobrze że jej źle. Zasłużyła na to.

00:36 A o jakiej Ty wiedzy z biologii mówisz? Ze co? Ze to nie dziecko tylko zlepek komórek, który nic nie czuje? To chcesz udowodnić? Bo z tego, co moja wiedza z biologii mi podpowiada, to człowiek ma już zaprogramowany genotyp (więc i poczęcia fenotyp) w momencie zapłodnienia. Kiedy kobieta orientuje się, że jest w ciąży, ten zlepek zazwyczaj ma już bijące serduszko i tworzący się układ nerwowy, więc już żyje coraz bardziej samodzielnie i czuje. No chyba że się mylę, to mnie oświeć i przekaż tą wiedzę z biologii, której ja nie posiadam. O co Ci chodzi?

Ja akurat nie zrobiłam nigdy czegoś takiego, ale nie potępiam, kobiet, które się na to zdecydowały. Bóg kocha wszystkie swoje dzieci, a także bardziej te, które żałują za grzechy. Nie znoszę takiego braku empatii, może jeszcze należy wycinać macicę jeżeli ktoś popełnił tak straszny błąd?

Doskonale wiedziałaś co robisz. Nie zamierzam cie zalowac. Na pewno wiele osób ci mówiło że tak będzie. Nie jestem wierząca ale nie wyobrażam sobie jak można zrobić coś takiego. Te które twierdzą że czuja się z tym super tez kiedys dopadnie poczucie winy.