Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Matka i juz

Brzydkie dziecko

Polecane posty

Gość Matka i juz

Mam brzydka corke. Ma poltora roku i nie ma w niej nic uroczego. Ma duza glowe i nigdy sie nie usmiecha. W ogole nie wyglada jak dziewczynka. Nikt nie powie o jaki slodki bobas nawet w rodzinie. Moja siostra ma dwoletnia coreczne i jest z niej prawdziwy aniolek. Szkoda mi mojego potworka. Kocham ja najbardziej na swiecie ale nie jest slodkim dzieciakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tak serio ? Ych... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to mit, że dziewczynki zawsze wyglądają jak małe królewny...czasem gdyby nie ubranie w ogóle nie byłoby widać, ze dziewczynka. Jednak z wiekiem dzieci się zmieniają, nie załamuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój synuś jest prześliczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
słuchaj powiem ci tak sama od siebie, ze ja nie dość ,ze nie lubie dzieci to dla mnie w 98% sa obleśnie, odpychające, ale.... najwazniejsza jest osobosowc dziecka i jak się zachowuje. Nawet najpaskudniesjze dziecko jeśli nie jest rykliwe, nie histerycznie, uparte, nie robiące na zlsoc, ani nie dokuczliwe miliard razy bardziej lubie i w pewien sposób podchodzę do tego dziecka z zyczliwoscią, niż to cudownych anilkow, które raz po raz szpile wbijają ile wlezie w każdej sytuacji. Mojego męza cor, jest niepowtarzalnie slicznym dzieckiem, z unikatowa uroda, jestem obiektywna , mało kotre dziecko mi się podba,lecz charakterek z piekla rodem , ze nie idzie czasami wytrzymać. Choc i tak dla przekory wołam na nią brzudaluch :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całkiem mozliwe, że z tego kiedys wyrośnie. Ja wyglądałam jak chłopak również dzieki włosom do zerówki, potem też nie byłam jakoś bardzo ładna, ale ogólnie wyładniałam z wiekiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmańska, to już wiadomo dlaczego jej tak nienawidzisz hahaaaa Jest ładniejsza od ciebie, paszczuro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo dobrze. Zauważyłam, że te wszystkie piękne i słodkie dziewczynki w okresie dojrzewania zmienniają się na niekorzyść. Jako dorosłe często nie grzeszą urodą. dziewczynki, które w dzieciństwie były przeciętne wyrastają na bardzo ładne kobiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Nie przywiązuje uwagi i nad tym wcale nie rozmyślam ,czy jets ladniejsza ode mnie , czy brzydsza, bo w jakim celu? ja mam meza,ktoremu się podobam, czuje się dobrze z sobą i własnym wyglądem. Nie porównuj dziecka do doroślej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety niektóre dzieci nie są ładne, to fakt. Dziecko naszej sąsiadki nie jest ładne ale tak rozkosznie się uśmiecha , że szok :) . Moja koleżanka też ma nieładną córkę ( żeby nie napisać brzydką ) chociaż sama jest ładną kobietą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, czy wy jesteście ładni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka i juz
Jestemy ladni, moj maz ma piekne oczy. jestesmy ksztaltni a corka ma duza glowe i odstajace uszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma miała bardzo brzydkie dziecko -dziewczynkę-jako maluch była wstrętna-teraz ma 14 lat i wygląda przepięknie jest cudna, włosy, oczy, figura. Dzieci sie zmieniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzuj, wszystko może się zmienić ;) Po prostu nie dawaj jej odczuć, że wygląda ma znaczenie. Zresztą, nawet jak zostanie brzydka - tacy ludzie też istnieją, nie każdy jest piękny. Ważne żeby miałą w głowie poukładane, dogadywała się z ludźmi, była zaradna itd x Dla mnie większość dzieci jest brzydka/przeciętna, śliczne to raczej wyjątki. Dopiero koło 6-8 roku życia dzieciaki przyjemniejsze się stają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jesli jestescie ładni to tym większe szanse, że z tego braku urody wyrośnie, u mnie jest odwortnie - my urodą nie grzeszymy, dzieci póki co ładne, martwię się trochę, żeby nie zbrzydły jak będą większe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska,psychopatko i brzydka stara panno,ktora zlapala pierwsze lepsze portki, nawet z bagazem. Wyzywasz dziewczynke od brzydul,bo nie mozesz zniesc,ze jest sliczna i chcesz jej zniszczyc poczucie wartosci. Powinna poskarzyc sie w szkole.Opowiadac o tym i bedziesz miala p********e. Masakra,ten facet musial niezlym byc desperatem,ze dla ******** i sprztaania wzial takie byle co,co wyzywa sie na jego corce za urode i milosc ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ci dziecko w szpitalu podmienili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam corke 2 lata od pierwszego dnia kazdy mowil ze tak slicznej dziewczynki i wogole noworodka nie widzieli. Nawet wprost slyszalam jak mowili ze dzieci male sa brzydkie a moja jak malowana. I fakt od poczatku jest naprawde ladna dizewczynka. Ma bardzo ciemne wlosy niebieskie duze oczy oprawa oczu i brwi ciemne. I dlugie wlosy od poczatku. A siostra ma roczna corkw i no coz nie zachwyca. Ma zolte wlosy i to trY na krzyz jest blada widac kazda zylke ma krotkie grube nogi. Ale nie wiesz czy za 5 lat te ladne dzieci nie zbrzydna a brzydkie wyladnieja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Nie wyzywam dziecka od brzydul :D , ale nie raz dla zartow poprzedrzezniam ją zwrotem BRZYDALUCH , gdy slysze w swoją strone ..... nie powiem co , bo będziecie mi wypominać jakie to bezczelne niewychowane i się tak daje :classic_cool: a jest to wypowiedziane z jej ust z bananem na twarzy w moim kierunku i zadziorną minką, wtedy ma odwet brzudaluch ,lub inaczej również w tym klimacie , jakie osoby z kijem w zadku nie pojmą . To jest wszystko w formie żartow z uśmiechem na twarzy ,a nie demontrowaniem ilości zmarszczek na czole ( jakich na razie ni mam) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to pomigana jestem. Uważam że moi 3 latek nie zachwyca. Tzn rysy twarzy ok, ale swinski blondyn jest. A wszędzie gdzie się pojawi, każdy się nim zachwyca, całuje przytulna. Takie ucZucia wzbudza. Bardzo fajnie się usmiecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czasami tak się zdarza, ale staraj się nie wypowiadać takich słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka i juz
Dziekuje tym ktorzy mi dodaja otuchy ze mala wyrosnie i ze dzieci sie zmieniaja. Wiecie tu juz nawet nie chodzi o to ze ja mysle ze mam dziecko brzydkie tylko jak rodzina i obcy ludzie reaguja. Jest mi czasem przykro. Do ladnych dzieci wszyscy sie usmiechaja, robia im zdjecia, zaczepiaja na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka jako noworodek była śliczna. Ksztaltna, filigranowa. Później taka pyza się zrobiła. Nie była typem małej,ślicznej laleczki. Teraz ma 8 lat. Jej rysy się zmieniły i myślę,że będzie całkiem ładna. Wiec autorka,kochaj córkę z całych sił,uksztaltuj jej charakter żeby była dobrym człowiekiem, a reszta wyrowna się sama :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sagość
Prawda jest taka, że super piękne dzieci to są w gazetach i reklamach... Najważniejsze jest moim zdaniem to, abyście nie dali tego córce odczuć, bo gotowe kompleksy na całe życie, a już zwłaszcza tata, bo to pierwszy mężczyzna w życiu dziewczynki! Mój ciągle mi dokuczał, a to że jestem za gruba, a to że niezbyt ładna... Dla niego to były żarty, bo aż tak źle ze mną nie było, a ja wyrosłam na zakompleksioną kobietę, mimo, że zmieniłam się i wiem, że obiektywnie jestem atrakcyjna. Teraz sama mam córkę, jeszcze malutką, ale powtarzam mężowi: nieważne jaka będzie, masz jej zawsze mówić, że jest księżniczka - życie zweryfikuje, ale raz podkopanej samooceny nic już nie podniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zauwazylazauważyłam ze często te śliczne dzieci wyrastają na brzydkie osoby. I odwrotnie, niezbyt urodziwe maluchy, wyrastają na piękne dziewczyny i przystojnych mężczyzn. Ja jak byłam dzieckiem to tez nie byłam jakaś urodziwa. Dopiero jak stałam się kobietka to moja uroda się zmieniła na plus. Długie nogi, proporcjonalna sylwetka, kobiece rysy twarzy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie z córą tak jest : człowiek martwi się czy aby to ładne będzie i czy będzie miała branie jak podrośnie . Na szczęście ma 2 chłopaków. Dodam tylko : ładnych. Uwielbiam ich ubierać w błękity i niebieskości. Nie trawię różu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pamiętam z młodszych lat wiele ładnych dzieci które po okresie dojrzewania zmieniły się bardzo i teraz są brzydcy jak ich rodzice:) Genów nie oszukasz, jak rodzice nie wyglądają dobrze to dzieci mimo że na początku mogę być ładne, zmienia się i tez będą brzydalami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość dzieci i dorosłych jest brzydka, to tylko na kafe same piękne dzieci (nawet widać to w tym temacie), śliczne matki i przystojni ojcowie. Autorko, sympatyczny uśmiech, poczucie humoru i pewność siebie potrafią zdziałać więcej niż uroda. Poza tym we współczesnym świecie jest masa sposobów, aby poratować swój wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×