Czy mogę zmienić instruktora nauki jazdy?

W sierpniu zapisałam się na kurs prawa jazdy. Zależało mi aby zdać do końca roku bo od stycznia zmieniają się przepisy. Pobrałam pkk i poszłam do OSk, jednego z lepszych w moim mieście, z polecenia,więc wydawało mi się, że nic złego mi nie grozi. Teraz mamy już październik a ja mam wyjeżdżone tylko ...2 h.Instruktor co chwilę odwleka jazdy,przekłada, a czas leci. Podejrzewam ,że teraz to ja nie skończę nawet kursu do końca roku,o egz. już nie mówię. Wpłaciłam połowę kwoty za szkolenie. Czy mam prawo zmienić instruktora i czy pieniądze które wpłaciłam przepadną mi w całości? Miał ktoś podobną syt.

nikt nie miał podobnej syt?

Oczywiscie ze mozesz. Jeśli tylko w osk jest wiecej juz 1 instruktor:)

Chcesz zmienić instruktora, czy szkole jazdy?

wiem bo prowadzilam osk

osk, to instruktor i właściciel osrodka to ta sama osoba:( jestem załamana ,bo do konca roku nie wiem czy dam radę zaliczyć kurs i zdac egz, teraz szkoły sa oblegane przez tą zmianę przepisów a co z pieniędzmi?odzyskam je?

nie wiem czy uda mi się teraz kogoś znaleźć jestem załamana:(

jak mozna tak ludzi olewać?

Wg mnie powinien rozliczyć cię za wyjeżdzone godziny np jeśli wyjeździłaś 15 h to policzyć 15 x np. 30zł =450zł. I właściciel powinien potrącić sobie tą kwotę 450zł a resztę pieniędzy Ci oddać. Ale powinnaś od niego żądać kartę jazd by udowodnić w następnym osk, że te godziny masz już wyjeżdzone. Bo to jest tak że ośrodek wydaje zaświadczenie o wyjeżdzeniu 30h i jest to potrzebne by zapisać się na egzamin.

cięzko zebys zdarzyła przed koncem roku ja robiłam 4 miesiące, zdałam miesiąc temu za pierwszym razem, jazdy miałam 2 razy w tygodniu po 2h, nie wiedomo kiedy ci termin teorii wypadnie potem praktyczny a i czy zdasz?

dziękuję myszka za odp. jestem tą sytuacją załamana czas goni a ja od 2 msc czekam i czekam.i tylko 2 h jazdy. Nie rozumiem takiego podejścia. I to jest ośrodek który ma dobrą opinię.Rozumiem,że teraz pewnie ludzi jest sporo,ale skoro nie ma czasu to się to mówi na początku a nie robi takie numery. Odechciewa mi się juz tego całego kursu:(

gdyby mi powiedział od razu jak się zapisywałam, to miałabym czas na szukanie. a teraz zostałam z ręką w nocniku i chyba zrezygnuję całkowicie

ryczeć się chce:(

Odbierz pieniądze, ku se dobre buty i pop..laj na piechote. Bo jako baba to się nadajesz do jazdy. W łózku.

do postu wyżej----? idiotyczny żart:O

To nie żart. To życiowa PRAWDA!!!

Nie rezygnuj, po prostu zmień ośrodek. Chociaż powiem ci że na zdanie egzaminu do konca roku masz male szanse :( teoria jest teraz ciezka, nie mowiac juz o praktycznym..Ale nie poddawaj sie nic ci nie szkodzi sprobowac jak sie zbierzesz to wyjezdzisz godziny w miesiac. Oczywiscie z instruktorem z innego osk,ktory bedzie mial dla ciebie czas.

Ja bym tam do tego 1szego ośrodka dzwonila i powiedziala ze chcesz sobie rozpisac jazdy w miesiac bo potem wyjezdzasz zagranice. A jak nie bedzie chcial - to zwrot kasy.

wiem,że ciężko będzie. Mój instruktor nie rozpisywał nigdy godzin "do przodu", tylko po danej lekcji zapisywał na następną. Prosiłam aby mi rozpisał chociaż tygodniówki ,ale nic z tego.

a najgorsze jest to ,że o pinia innych czasami się nie pokrywa z rzeczywistością,jak w moim przypadku. Znajomi zadowoleni z tego OSK,a ja mam takie"przeboje":(

Troche słabo w tej Twojej szkole jazdy. Ja tez mialam podobna sytuacje, chcialam zdac przed koncem roku. Zapisalam się do www.manewr.com.pl. Wszystko było tak jak zaplanowalam, dostosowali się do mojej dyspozycyjnosci, a co najwazniejsze nauczyli mnie wszystkiego bardzo dobrze.