Kompleks małych piersi

Cześć dziewczyny;) Właściwie zakładam ten wątek bardziej po to żeby wyrzucić z siebie to co mnie dręczy, niż, aby zadać jakieś konkretne pytanie :-) Otóż jestem prawie 16-letną dziewczyną z kompleksem małych piersi (albo raczej ich braku...). Na codzień nie narzekam, ale czasami (jak, np. teraz) dopada mnie takie przygnębienie. Przypominają bardziej stożki z uwypukleniem na środku i dość (co mnie troszkę przeraża) wklęsłymi sutkami, no i w dodatku są niesymetryczne. Ledwo "wchodzę" w miseczkę "A" (noszę tylko i wyłącznie push-up'y, innej opcji nie ma, a i tak są nikłych rozmiarów). Generalnie jestem raczej odrobinę zapóźniona w rozwoju i zdaję sobie sprawę, że pewnie mam jeszcze trochę czasu, ale z drugiej strony wszystkie (albo większość) objawów dojrzewania i stawania się tą kobietą, już się pojawiły (miesiączkuję od prawie 1,5 roku). Sama nie wiem, moje piersi nie wyglądają na w pełni rozwinięte, ale martwię się, że tak może już zostać... Miałyście może podobne doświadczenia?