Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny co robić by w drugiej ciąży nie wyglądać jak słoń ??!!!

Polecane posty

Gość gość

Jestem półtora roku po pierwszej ciąży . Przytyłam 25 kg :-0 , trochę zle jadłam , warzywa , mięso , kasze ziemniaki ... po prostu musiałam zjeść porządny obiad . Teraz kiedy jestem w miarę zadowolona z wyglądu 2 kg mi zostało , to okazało się że jestem znowu w ciąży . Brzuch miałam ogromny , piersi też 80 g , waga startowa 68 . Co zrobić by tylko przytyć tyle ile dziecko waży ? Jak dbać o siebie , co jeść . Jakie kosmetyki , co ubierać . Do końca ciąży nosiłam obszerne ubrania , czułam się okropnie i grubo a po porodzie płakałam pół roku codziennie . Jak nie stać się wieloryb ?? Woda w organizmie już mi się zatrzymuje , jestem ociężała troche i widać , że brzuch spuchnięty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem to kwestia genów ja pierwsze 3 miesiące mało jadłam, bo miałam straszne mdłości, czasem tylko spałam, później wybrane produkty zależnie od zapachu, mięso mi śmierdziało w 1 ciąży, w drugiej już nie potrafiłam jeść tylko jabłka i śliwki, tutaj też nie przytyjesz za wiele ostatnie miesiące jadłam normalnie, wszystko, nie ograniczałam się a i tak ledwo 10 kg przekroczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję, ja też się zastanawiam co prawda kolejne dziecko planuje na 2020 rok ale juz się zastanawiam jak dobrze wyglądać. Moja koleżanka ma termin na 1o styczen a przytyła dopiero 1,5kg. ja pierwszą ciążą też początkowo schudłam z 54 na 51 ale rodziłam z wagą 69kg :( w drugiej ciąży przytyłam 19 kg, zazdroszczę laskom co tyją 7-12 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się w drugiej ciązy udalo w sumie schudnąc, ale startowałam z wysokiej wagi 91kg. Przytyłam 6, po wyjściu ze szpitala było 86. Nie objadałam się, pilnowałam wielkości porcji i jadłam rodzielnie, czyli nie było ziemniaków do obiadu, ani makaronu tylko mięso lub ryba z warzywami, ograniczyłam tez chleb, słodyczne i inne g****a, które jadłam. Natomiast jak już puchniesz - nie wiem, w którym tygodniu jesteś, to warto sie przebadać, albo wywalić pszenicę i cukier z menu w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka , jestem przerażona . Przez pierwsze 5 miesięcy przytyłam 4 kg a resztę pózniej . A 68 kg wagi przy 170 cm to dla mnie było ok , dużo pracowałam i byłam szczupła , mięśnie wyrzezbione lekko . Teraz mam tylko 2 kg do wagi sprzed ciąży ale to już nie to samo , brzuch lekko wisi , piersi większe , na buzi nie jestem już tak szczupła jak kiedyś . Masakra , do tego mam brzuch poorany , teraz już jest lepiej , dużo zbladło , jakbym poćwiczyła to jakiegoś wstydu by nie było . A tu proszę :-0 . Do tego męczą mnie zaparcia . Jak myślicie czy jak zrezygnuję chleba , ziemniaków , smażonego , sosów, wszystkiego co ze śmietaną i wszystkiego co tłuste oprócz kilku kropel dobrego oleju, zero sera żółtego, makaronów to będzie dobrze ? Tylko warzywa , owoce w ograniczonych ilościach , zupy , kurczak , pieczona ryba w foli z warzywami , biały ser , jajka gotowane to będzie ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedząc owoce jabłka śliwki jak ktoś radzi, mozesz się wpędzić w cukrzycę ciażową jak moja kuzynka, więc nie radzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie robiłam testy ale wiem , że na 100 % to ciąża , sam początek . Poważnie od cukru i pszenicy się puchnie ? Do picia zielona herbata , ziołowa , woda , woda z cytryną . Planuję tak zmodyfikować menu żeby było dużo kombinacji warzyw , mięsko rzadko . Przy pierwszej ciąży miałam słabą krew , zle się czułam . Po porodzie miałam krwotok musiałam suplementować się żęlazem i lekami bo wyniki krwi nie były dobre , nacinana mocno byłam , sama sobie współczuję . Muszę być w dobre kondycji bo starsze dziecię w domu a p porodzie 2 tyg nie mogłam chodzić . NIe mam absolutnie nikogo do pomocy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzajmy, jak jesteś zdrowa to cukrzycy nie dostaniesz ja właśnie jadłam i nie dostałam, nie jadłam 9 miesięcy, tylko miałam napady i tak przez miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z kurczakiem to ostrożnie, ze względu na wszelkie ulepszacze, nie zdrowe dla dziecka, bo nam już raczej nic nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rezygnuj z mięsa ani z dobrych tłuszczy! mięso czerwone przyda się do utrzymania żelaza (plus jaja plus kakao, plus odpowiednie warzywa), a tłuszcze będą dobrze robić na dzialanie organizmu i skórę - masło, dobre oleje, oliwy są jak najbardziej pożądane. Bedziesz jadła chudo i potem będzie ryk, że ze skóra kiepsko - nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu wy nie macie bledego pojecia o prawidlowym odzywianiu. I jeszcze laska pisze ze po diecie warzywnej chce sie dobrze czuc po porodzie. No gratulacje. Mieso dobrej jakosci, wysokogatunkowe weglowodany czytaj m.in. kasze. Owoxe tylko w pierszej polowie dnia. Duzo warzyw ale nie same warzywa na boga. Wiecie ze dzieki weglowodanom macie sile myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez jestem prerazona tym co tu pisza np duzo owocow - owoce to sam cukier! idz do dietetyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie na czerwonym mięsie i kaszach tyłam dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na gownianym paliwie organizm dlugo nie pojedzie. Jestes w ciazy i chcesz jechac na owocach i warzywach? Poziom wiedzy z gimnazjum. Duzo owocow? Sam cukier. Mniej zrec a dieta ma byc zbilansowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 30 tc i przytyłam 4 kg :) Brzuszek mam leciutko zaokroąglony, jem wszystko na co mam ochote, cześto mam parcie na słodkie i sobie tego nie odmawiam. Jak widać to nie kwestia tego co się je tylko chyba genów, bo moja mama też w ciąży ze mną wyglądała jak by w ogóle w niej nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Właśnie na czerwonym mięsie i kaszach tyłam dużo xxx tak ci sie tylko wydaje... jadlas przeciez inne rzeczy pilas pewnie tony soków -tego sie nie rejestruje ruszaj sie duzo siłownia spacery basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj przejśc na dietę cukrzycową (mimo, ze jej nie masz). Jest bardzo zdrowa i niewiele na niej przytyjesz. Ja miałam niestety cukrzycę ciążarnych i dietę z konieczności (1500 kalorii). Przytyłam przez całą ciążę 7 kg, a miesiąc po porodzie miałam 2 kg mniej niż przed ciążą. Na początku byłam trochę głodna, ale jak już się organizm przestawił na inny rodzaj jedzenia to było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o tej diecie cukrzycowej... Nie rezygnuj z mięsa (ale wybieraj raczej drób i czerwone mięso i gotowane lub pieczone a nie smażone). Zrezygnuj z białego pieczywa, cukru, ogranicz ziemniaki na rzecz kasz. Polecam z owoców czerwone grapefruity (bomba witaminowa a wspomaga spalanie zbędnych kalorii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super , poczytam sobie o tej diecie . Garderobę muszę sobie skompletować , jakie ubrania kupujecie w ciąży ?? Teraz na jesień .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie pierwsza ciaza. jem jak słoń . nie zaluje sobie frytek itp. przytylam 8kg. a to 35 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 1:39 super ze masz taka przwmiane materii ale nie kazdy taka ma. Mam kolezanke ktora codziennie w pracy zjada 2 chessburgery z maca, nie rusza aie praktycznie wcale a wyglada jak kij od szczotki. Geny i tyle. Wiec skoro autorka pyta co zrobic zeby wygladac lepiej od slonia, to znaczy ze raczej takich genow nie ma i tona frytek nie pomoze jej w osiagnieciu celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×