Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do mam nieszczepiących

Polecane posty

Gość gość

Jakich argumentow uzywacie,jezeli lekarz CHCE zaszczepic dziecko i nie przejmujac sie odmowa, zacheca jak tylko moze,przedstawiajac plusy szczepien itp?Co robicie,jezeli probuje wywierac presje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam się czy wystawi mi oświadczenie na piśmie że szczepionka jest bezpieczna i za wszystkie powikłania poszczepienne bierze odpowiedzialność na siebie.tłumacze że nie podaje niczego dziecku co by mogło mu nawet 20%zaszkodzić..że powikłania wystąpiły w mojej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzę z gabinetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poprosiłbym o wytłmaczenie dlaczego chce mi to podać darmo i dozylnie a nie np jako pycha syropik o smaku marchewkowo brzoskwiniowym, za który zapłaciłbym w aptece 150 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam ostatnio dyskusję z pediatrą. Nie chcialam szczepic dziecka,bo bylo lekko podziebione. Na moje pytanie " czy moze mi pani obiecac,ze nic mu sie nie stanie" , odpowiedziala " nie ma przeciwskazan,by nie szczepic dziecka z wykluwajaca sie infekcja". Ponowilam swoje pytanie ,a ona " obiecac pani nie moge", po cyzm dodala,ze nie moze mi obiecac,ze moje dziecko nie poniesie smierci w wyniku odry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle, żałuję, że zgłosiłam dziecko do przychodni osiedlowej. Nie ma tam żadnego sensownego lekarza. Córka prawie nie choruje ale jak coś się dzieje to jeździmy prywatnie do zaufanego pediatry. On nie żąda karty szczepień bo to nie jego broszka. Jak będe miała drugie dziecko to w ogóle nie zgłoszę go do przychodni. Wtedy problem z głowy bo nie będzie kto miał nagabywac ani wydzwaniać w sprawie szczepień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on byc moze własnie wygrałby wycieczke do egiptu sponsorowaną przez producenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, moja córka też nie choruje a gdy się raz w roku zdarzy idziemy prywatnie.Nikt się nie interesuje tam praniem mózgu szczepiennym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do apteki zanosi sie recepte z personaliami lekarzy, któzy ją wypisali. po policzeniu trzech najwydajniejszych lekarzy bierze udział w losowaniu wyjazdu na szkolenie na bachamach albo azorach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego zapytałbym sie jaki ma w tym interes. skoro nie jest to szkolenie podwyzszajce kompetencje na bachamach albo azorach to co? bo przeciez za darmo tego nie robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielu rzeczy się niestety nie wie przy pierwszym dziecku. Ja byłam zbyt uległa w szpitalu, pozwoliłam zaszczepić w I dobie (czego teraz bardzo żałuje, później już nie szczepiłam) i żądali też kartki z pieczątką z przychodni gdzie dziecko zostało zgłoszone (że niby do wypisu potrzebne). Wiadomo, czlowiek chce wyjść jak najszybciej, kazałam meżowi zgłosić małą do naszej osiedlowej przychodni. Teraz widzę że od początku to jest wszystko wielka machina z której trudno się wykręcić potem. Jak mówię, przy drugim dziecku wyśmieję ich a jak powiedza, że nie wypiszą bez świstka z poradni to sama się wypisze. Po I dziecku człowiek nabiera odwagi i już wie co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już pomijam, że jak mnie na wszystko zaszczepia to wieccej juz na nic nie zachoruje a oni straca robote. to podejrzane. "prosze sie zaszczepić. dzieki temu juz niebawem strace posade i pójde na zasiłek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja,autorka. Powiem tak,ja szczepie swoje dziecko,wszystko dotychczas bylo ok, jest rowny tydzien po szczepieniu mmr(priorix)i odpukac bez skutkow ubocznych(ale przy tej szczepiace nigdy nie wiadomo, bo nopy pojawiaja sie pozniej). Coraz powazniej zastanawiam sie nad zaprzestaniem szczepien,wlasnie ze wzgledu na tą ignorancje lekarzy, ze wzgledu na to co czytam na stronach o nopie, ze wzgledu na manipulowanie danymi." Nie odnotowano powiklan wiekszych niz goraczka" itp. WIadomo,ze nie,skoro z tego co czytam, zgloszenie nopu graniczy z cudem. Nic dziwnego,ze szczepionki uchodza za bezpieczne,skoro lekarze nie zglaszaja odczynow poszczepiennych, i doskonale wiedzac,ze cos jest efektem szczepienia, zapieraja sie jak moga. To mnie przeraza. Boje sie,ze kiedys bede na miejscu rodzica dziecka z nopem i wowczas takze nas oleja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anepid też taki gorliwy jakby pracownikom zalezało na jak najdłuższym bezpłatnym urlopie. bez urazy lekarze ale w c***ja to se możecie robić pielęgniarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuski nieszczepiace, a zwierzat tez nie szczepicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieporządany odczyn poszczepienny, są nopy lekkie jak na przyklad gorączka,obrzęk, a takze bardzo ciezkie,prowadzace do kalectwa albo śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 dziecko też szczepiłam zaprzestałam ok.3 roku życia gdy miał NOP ,córki nie szczepie ,bo boję się tej chemii i konserwantów, które wszczykują oprócz szczepionki , dorosły to wytrzyma a małe dzieci coraz rzadziej ;/ kiedyś nie dodawano konserwantów ,rtęci itp!bo szczepionki szybko schodziły i nie trzeba było ich konserwować... Chodzę prywatnie do lekarzy (ale maluchy chorują średnio raz na rok w jesień :) ) więc nie muszę się użerać z lekarzami pediatrami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, ze Wasi rodzice w czasach kiedy nie bylo " wielkiej machiny faramceutycznej " zaszczepili Was .Debile, ciekawe dlaczego to robili>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowie, że dziękuje, zaszczepić wkrótce. Nie wdaje się w dyskusje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 13:07 w twoim pytaniu kryje sie odpowiedź:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednym z głównych argumentów przeciwników szczepionek jest, że te choroby, na które się szczepi juz dawno nie występują więc po co szczepić dziecko na chorobę, która od 30 lat jest wypleniona. Tak, nie występują już te choroby, bo szczepionki je wyeliminowały, ale wyobraźcie sobie teraz napływ emigrantów z afryki, z bliskiego wschody, gdzie te choroby są naturalne i często wystepuja bo nikt sie tam nie szczepi. W Polsce znowu istnieje wielkie ryzyko zachorowań na gruźlice, polio itd, zdajecie sobie z tego sprawę, że wasze nieszczepione dzieci w kontakcie z osobą zakażoną są zagrożone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczepione osoby są w równym stopniu zagrożone,zdajesz sobie z tego sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też ...poprostu nie wdaje się w dyskusję.poprostu mówię "narazie nie szczepie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość wczoraj " widac masz male pojecie o szczepieniach. my przeciwnicy jestesmy natomiast troche bardziej oczytani wlasnie dlatego nie szczepimy. Odpowiadam na twoje pytanie odnosnie gruzlicy i polio. Na gruzlice zaprzestano szczepien w wielu krajach zachodnich np Niemcy i Austria wlasnie dlatego ze szczepionka przeciw gruzlicy ma znikoma skutecznosc a duze ryzyko powiklan, W Polsce nadal jestesmy w sredniowieczu i szczepimy te dzieciaki i do tego w 1 dobie zycia. Polio to chyba nie wiesz ze kazde zaszczepione dziecko w ciagu 6-8tyg wydala wirusa polio i zaraza wszystkich do okola, mimo to widzialas kogos chorego na polio w Polsce? Pewnie ze nie, bo polio to de facto lekka choroba, ktora byla grozniejsza w dawnych czasach kiedy rozwoj higieny i cywilizacyjny byl mniejszy. Poczytaj sobie o przebiegu polio, przebieg ma lzejszy od grypy, a i grypa ma wiecej powiklan takze groznych wlacznie z porazeniami miesni. jesli chodzi o eliminacje chorob dzieki szczepieniom jak wytlumaczysz znikniecie z naszego kontynentu cholery, dzumy, tradu, skoro na nie nie szczepiono? To co jedne choroby wyeliminowano dzieki szczepieniom a inne juz nie potrzebowaly szczepien do eliminacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polio niegrozne? matka mojej kolezanki z liceum jest na wozku inwalidzkim,bo w dziecinstwie zachorowala na polio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta matka na wozku to naposzczepienne zachorowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przerazona jak mala wiedze macie na temat szczepien i jak bardzo jestescie przeciw...To dopiero sredniowiecze...choc najbardziej bawi mnie gdy przeciwnicy szczepien twierdza ze w szczepionkach jest rtec....ale to tak jest jak sie nie odroznia rteci od jej pochodnej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj sobie składy szczepionek na stronie internetowej obojętnie jakiego sanepidu...acha nie zapomnij wejść w statystyki sanepidu odnośnie nop w Polsce jest 1000 powikłań rocznie i z tymi informacjami nie mogą się kryć publikuj je ale kto tam zagląda..jak wszystkim wyprali mózg i nastraszyli odrą,rota wirusami haha reklamy puszczają w tv nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×