Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy za bycie tzw. patologią odpowiadają złe geny?

Polecane posty

Gość gość

nieraz słyszy się, że adoptowane dzieci, które miały rodziców alkoholików i narkomanów są bardziej skłonne do powielania zachowań swoich rodziców mimo starannego wychowania. na ile to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Geny też odpowiadają. Niektórzy mają np. większą skłonność do uzaleznien niż inni, są mniej ambitni itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a konkretnie o jakie zachowania ci chodzi? chociaz powinienemraczej spytac o jeakie geny? bez tego cięzko o jakiekolwiek wnioski. potrzrebne byłyby równiez jakieś dane genealogiczne bo jedno pokolenie to za mało żeby mówić o dziedziczności jakichkolwiek genów. ponadto o wiele częściej zdarza się, że bez wzgledu na pochodzenie "socjalne" powiela się jednak zachowania dominujące w środowisku w jakim sie przebywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc 14:04 a mogłabys mi napisac które geny odpowiadaja za uzależnienie oraz ambicje. do tego zdefiniuj mi czym jest ambicja i uzaleznienie. jak znajdziesz pomiędzy tymi dwoma "skłonnosciami" jakąś część wspólną to by znaczyło, ze za ambicje odpowiadają te same geny co za uzależnienie. jak chcesz to moge to zrobić za ciebie bo mam przeczucie, że przerasta to twoje mozliwosci intelektualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy chyba uważacie, że pojedyncze geny determinują złożone zchowania opisywane abstrakcyjnymi pojęciami. to nie tak. jako analogie weźcie sobie wyobraźcie ambitny program komputerowy. nie ma takiego języka programowania, który posiadałby pojedynczą instrukcje nakazującą oprogramowaniu byc ambitnym. w ogóle słowo ambitny ani żadne inne sowo nie ma nic wspólnego z programowaniem ani genami. nie ma genu ambicji albo uzależnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla przykładu: przy definiowaniu ambicji trzeba posłużyć sie jakimś algorytmem, który opisywałby z grubsza tego typu zachowanie. i jak sobie to rozpiszecie i porównacie z algorytmem opisującym człowieka uzależnionego to wam wyjdzie, ze część jak nie wiekszośc łańcucha decyzyjnego jest identyczna. ambitny zrobi wszystko żeby odnieśc sukces. dla uzależninego sukcesem jest nagroda w potaci substancji uzalezniającej, tudziez coś co powoduje wytwrzanie w ustroju substancji powodujących zadowolenie. tych samych, które wytwarza sobie człowiek ambitny po osiągnięciu celu. część kodu jest identyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy natomiast postulujecie istnienie genomu składającego sie z pojedynczych genów odpowiadających za skomplikowane reakcje psycho chemo elektryczno i chuj wie jeszcze jakie reakcje składające sie na zachowanie człowieka w określonych warunkach. nie ma takich genów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tak dalej pójdzie to sie okaże że istnieją geny odpowiadające za uwodzicielskie mruganie oczyma albo spręzysty krok. a są to raczej prostsze do zakodowania rzeczy niż bycie ambitnym albo bycie uzależnionym. dodatkowo jezeli założyc istnienie takich genów to sporej ilości ludzi należą sie odszkodowania za zrujnowanie im zdrowia przez przemysł alkoholowy. w końcu nikt ich nie poinformował, ze dla ilus tam procent zażywanie go kończy sie tragicznie. jest to artykuł spozywczy zatem taka informacja jest wymagana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@up daj spokój, nie skumają. bo kuzyn ciotki wieśki miał sąsiadów, którzy adoptowali i gówniarz palił papierosy w gimnazjum, co dowodzi dziedziczenia genu patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby nie byo to gen pisania na kafeterii musi byc obecny u większosci z tu piszących. no bo w końcu tu piszecie a jak wiadomo za zachowania odpowiadają geny. a pisanie na kafeteri to zachowanie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy pojedyncza cegła odpowiada za architektoniczny charakter budynku? no nie bo to tylko cegła co nie zmienia faktu, że bez niej budynku by nie było. nie ma natomiast cegieł determinujących strzelistosć, zwalistośc, neo gotyk albo rokoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problemem w adopcji nie są 'patologiczne geny' tylko ptsd i inne zaburzenia dziecka, ograniczenie wachlarza emocji i dostępnych rekacji, które wyszło z patologii i ogrom pracy, który trzeba włożyć, aby przywrocić je do normalnego funkcjonowania. dla dziecka trzyletniego wystarczą 2-3 lata intensywnej pracy, dla nastolatka może nie starczyć czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to są jakies eugeniczne pierdoły w stylu doktora mengele. nie wierze "naukowcom" mówiącym o genie prawdy, wiary albo agresji. to nie zalezy od pojedynczych genów. nawet piertolony kolor oczu nie zalezy od jednego genu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle śmierdzi mi to jedną wielką ściemą. wiecie ile trzeba by sie narobic, zeby w kodzie maszynowym wydać komputerowi polecenie o tym, ze ekran ma byc niebieski z dwoma czerwonymi kropkami w losowych miejscach? człowiek jest nieco bardziej skomplikownay niż komputer a kolor oczu wymaga zastosowanie odpowiednich procedur rozbitych na najmniejsze reakcje zachodzące w organizmie. dlatego nie ma genu niebieskich oczu ani blond wosów. to kolejne oszustwo, które pokutuje w coraz bardziej rozwiniętej formie od czasów apologetów wyższości rasowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widział ktoś kiedyś murzyna albinosa? no i co? z czego to wynika? z tego, ze ma geny aryjskości? nie po prostu nie wytwarza jakiejś tam melaniny czy innego ustrojstwa i tylechociaż założe sie, ze jak byłby tu bsa to doszedłby do wniosku, że to dowód na niegdysiejsza obecnośc aryjczyków w afryce gdzie zapewne tworzyli kaste panów i któremuś kurat w chwili słabości zdarzyło sie wstrzyknąc kilka genów wyższości rasowej jakiejś murzynce. skończcie koorfa sie karmic tymi pseudonaukowymi mądrościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzialam program dok. o genach agresji. Badanie mialo miejsce w Londynie. Genetyczny material pobrano od ludzi mieszkajacych w najbiedniejszych i najbogatszych dzielnicach miasta. I okazalo sie ze ten gen wystepowal w tej samej ilosci w obu grupach. U tych biednych powodowal kriminalne zachowania agresyjne. W tej drugiej grupie: wole konkurencji przez sport i ambicje awansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja piertole:O to jak rzucać grochem o sciane. nie ma żadnego genu agresji. czy to tak koorfa cięzko pojąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewne są jakieś zalezności pomiędzy różnymi genami odpowiadajacymi za wytwarzanie pewnych hormonów ale pewnie odpowiadają równiez za temperament seksualny. gey to nie szufladki z nazwami zachowań. dobra ide bo mnie c***j zara strzeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkryto gen agresji wikingów W najnowszym numerze Nature grupa skandynawskich badaczy opisuje gen, którego polimorfizm (częstość alleliczna > 1%) jest odpowiedzialny za impulsywne i agresywne zachowanie u ludzi. o Gen o nazwie HTR2B u części fińskiej populacji występuje w skróconej wersji, kodując kikut białkowy. Ekspresja genu zachodzi w mózgu, a myszy ze znokautowanym genem HTR2B, są bardzo agresywne i impulsywne. Polimorfizm genu wykryto w ramach projektu mającego na celu sekwencjonowanie w populacji skandynawskiej genów związanych z przekazywaniem sygnałów serotoninowych i dopaminowych, potencjalnie mogących mieć związek z zaburzeniami psychicznymi. o Zmiana w genie jest dziedziczna i może występować rodzinnie. Prawdopodobnie badaczom udało się znaleźć przyczynę impulsywnego zachowania wielu skandynawów. Być może legendarna agresja wikingów miała swoje genetyczne usprawiedliwienie, podobnie jak impulsywne zachowanie wielu skandynawskich władców w przeszłości. Więcej: http://www.nature.com/nature/journal/v468/n7327/full/nature09629.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle wątpie czy sa jakies geny. wkońcu jak z jednej bańki mydlanej robia sie dwie to nie trzeba genetyki, żeby wytłumaczyć ich wzajemne podobieństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w doopie ma nature i inne filie dezinformacyjne. dlaczego zakładasz, że mówią prawde? czyzbyś miała gen naiwności? ja nie widziałem nigdy żadnych genów a juz tym bardziej opisanych niebieskim flamastrem jakimis skorfiałymi hieroglifami katalogowymi. ponadto zajrzyj nawet do samej wikipedii to sie dowiesz, że pojedyncze geny nie kodują zachowań. bo niby jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak no jasne. to kiedy darmowy zabieg usuwania złych genów? moge prosić katalog? oooo tak. prosze mi wyciąc gen agresji ale zostawić gen odwagi:) co by tu jeszcze. gen wiary do wyrzucenia ale chciałbym zachować w wiare w nauke. ponadto dosztukujcie mi gen orlego wzroku i ponętnego kręcenia dooopcią zachowjąc jednocześnie gen wierności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a piszą gdzieś tam w jaki sposób dochodzi do uszkodzenia tego genu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"naukowo udowodniono":D:D xXX mógbys rozwinąć te mysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
druga sprawa. nie jestem mocy z genetyki ale nurtuje mnie takie pytanie. gdzie kodowane są informacje o uszkodzonych genach? czy uszkodzenie genu jest równoznaczne z uszkodzeniem informacji o nim. i jak to jest, że pomimo, iż pełna sekwencja dna znajduje sie w każdej komórce, to dziwnym trafem uszkodzeniu ulegaja wszystkie geny danego typu we wszysttkich komórkach. serio nie rozumiem tego ale z tego co widze ty to rozumiesz. może mogłabyś mnie oświecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak by cie napromieniować to po prostu byś sie rozsypała z racji tego, że komórki przestały by prawidłowo funkcjonować. to rozumiem. które komórki trzeba zmienic genetycznie aby zmiany te zostały zachowane u potomstwa? komórki w uchu? a moze w nosie? "geny mogą sie zmieniać" mógłbyś to wyjaśnic bo nie rozumiem. w jaki sposób na skutek jakich czynników? jaki jest mechanizm tych zmian?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos to koorfa w ogóle rozumie oprócz kasty genetyków, którzy zapewniaja, że jest własnie tak jak mówią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wg mnie tak jak dziedziczy się wygląd tak i dziedziczy się cechy charakteru, ale zdarzają się dzieci zupełnie odmienne wyglądem od rodziców i podobnie jest z osobowością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×