Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Orgazm Kobiecy mega problem

Polecane posty

Gość gość

Otóż witam, tak mam problem. Postanowiłam napisać to tutaj, gdyż być może chociaż jedna z was ma to samo co ja - orgazm z potokiem kałuży. Niewiele kobiet potrafi się spuszczać podczas orgazmów i choć z początku było to u mnie zaletą, teraz nagle staję się problemem. Orgazm zaczął ewoluować, tzn. przyjemność owszem ta sama, tylko płynu, który ze mnie się wylewa, co raz to więcej. Wyobraźcie sobie własne łóżko i materac przemoczony prawie do dna, tak to wygląda. Nie przyznałam się do tego mojej ginekolog, ponieważ wtedy mój orgazm był tylko umileniem życia erotycznego. Jedynie co u mnie znalazła, to nadżerkę, którą zresztą już wyleczyłam. Wstyd mi iść do niej ponownie, bo nie wiem czy to jakaś anomalia na punkcie zdrowotnym, czy też może chwilowe uniesienie seksualne. Dodam, że mój facet, jak zwykle sprawdza się w 100%, ale nie zmienił swoich technik, to moje ciało zaczęło inaczej reagować. Biorę leki hormonalne z trzytygodniową przerwą. Zanim jednak zaczęłam ponownie uprawiać seks, zażywałam tabletki przez prawie tydzień, by wrócić do cykliczności, tak jak pisało na instrukcji. Nie wiem czy to ma jakiś związek, ponieważ, po pierwsze: nie słyszałam jeszcze, żeby zwiększony orgazm kobiety mógłby być ryzykiem ciąży, a po drugie moje ciało inaczej reagowało na hormony, tudzież gniew, problemy z cerą, no ale nie na taką skalę. Walczę z tym już pół miesiąca, prócz tego nie mam żadnych problemów z odwodnieniem, ani nie czuję się osłabiona. Zarzućcie jakimś komentarzem, bo już sama nie wiem co z tym fantem robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co o tym myśleć,przyznam jedynie że ja u siebie zauważyłam że podczas masturbacji jestem bardziej mokra niż podczas zbliżenia z mężczyzną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to wytrysk kobiecy czy co? Bo ja np kilka razy zrobiłam malutką kałuże, ale nie coś takiego jak Ty opisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma rozwiązania na google. Jest owszem o orgazmie kobiecym, ale nie ma tam nic o moim problemie. To nie jest mała kałuża, tylko tak jakbyście wylały sobie połowę wody z małej butelki. Zrozumiałabym to, gdybym długo nie współżyła i moje ciało jednorazowo tak by zareagowało, ale to się dzieje co stosunek! Jest to bardzo niekomfortowe. Potem muszę wszystko sprzątać, a mój chłopak chociaż z początku świetnie nastawiony do tego zjawiska, teraz wygląda na wyraźnie zirytowanego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz problem nietrzymania moczu. Nie souszczasz sie z pochwy tylko z cewki moczowej ja mialem kiedys taka kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest mocz, nie ma takiego zapachu, konsystencji, w ogóle tego nie przypomina. Poza tym zazwyczaj uprawiamy seks po załatwieniu się i umyciu, wątpię, żeby znalazły się u mnie takie pokłady moczu... Ostatnio pojawił się nowy problem, ponieważ płynu było aż na tyle dużo, że zarówno od jednej strony jak i od drugiej, że ciśnienie zaczęło rozpierać wszystko w środku. Ból byłby prawdopodobnie niesamowity, gdybym szybko nie przerwała, nie wiem już naprawdę gdzie leży przyczyna, może któraś kobieta miała podobne sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×