Co byście wybrali?

Studiuję w mieście X właśnie w tym roku akademickim bede konczyć licencjat. I chociaz studia ida mi tu swietnie to jednak nie lubie tego miasta , nie chce tam mieszkać i nie umiem sie tu odnaleźć. Wczesniej studiowałam w mieście Y inny kierunek ,ale pokrewny. Niestety choc mieszkało mi sie tam super i kochałam to miasto to tamta uczelnia była bardziej wymagajaca i nie dałam rady. Teraz bede musiała podejac decyzje co robic. Bo ławtiej byłoby mi dokonczyc magisterke w tym miescie w ktorym nie chce dluzej mieszkać i zle mi sie tu mieszka, mam mozliwosc wrocic na poprzednia uczelnie po licencjacie i do tego miasta co za nim tesknie, z kolei tam bedzie mi trudniej bo to dosc prestizowy uniwersytet. Doradzcie cos bo bede musiala niedlugo podjec jakas decyzje :O

najgorsze, ze nie wyobrazam sobie zostac w tym miescie co teraz kolejne 2 lata, ale wiem,ze tu bedzie mi latwiej i te studia prawdopodobnie skoncze. Ale tesknie do tamtego miasta Y, tam mi sie wszystko inne lepiej ukladalo. Wiec dlatego nie wiem co robic... jeszcze inna alternatywa sa studia zaoczne w miescie X ,ktorego tak nie lubie, a praca w miescie Y o ile taka dostane... nie wiem to dla mnie naprawde ciezki wybor :O

up

up

A nie możesz przejść na zaoczne i dojeżdżać?

mogę, ale to juz bedzie utrudnienie bo z jdnego miasta do drugiego jedzie sie jakies 3 godziny... Na dziennych w tym miescie napewno nie zostane bo źle sie w nim czuje,.. studia mi tu dobrze ida, ale zdecydowanie wolałam tamto miasto :O Ale tam moge tych studiow nie skonczyc bo wiem jaki tam jest poziom

up