Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

7 dziecko w drodze a mąż stracił prace. Jak i gdzie szybko dorobić?

Polecane posty

Gość gość

Znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, mąż stracił pracę. Pracował u prywaciarza, jeździł na tirze, miał 5 tys. Nie odłozylismy sobie kasy na czarną godzinę, bo nie było z czego. Mieszkamy na wsi, do tej pory dawaliśmy sobie radę, mamy 3 pokojowe mieszkanie,swoje warzywa, a jajka mam od mamy. Nie korzystałam nigdy z Gospu. Znam się na obłudzre komputera. Czy mogę jakos dorobić na komputerze? Ja nie pracuję, bo zajmuję sie dziećmi. Miesiąc, dwa mąz powinien coś znaleśc. Myślałam by zbierać grzyby, ale przez suszę nie ma w lesie grzybów. Jak dorabiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W lesie jest dużo grzybów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie dorabiam, ja PRACUJE, bo nie rozmnazam się bezmyslnie. Trzeba bylo myśleć głowa to byś teraz nie miala problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ściema, ta 7 dziecko to idź po zasiłki do mopsu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce się płaszczyć w gopsie, zresztą zanim pewnie oni dadzą zasiłek minie jakiś czas, a ja potrzebuję dorobić teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt z was nie dorabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech mąż założy własną działalność np remonty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nie za bardzo się zna na remontach, tyle o ile aby coś w domu podreperować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marne prowo. 1/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj prawika, on dobrze w necie zarabia :D a tak na powaznie to kiepskie prowo, 7 bachorkow? Omg.... jakim debilem trzeba byc zeby tyle bachorkow narobic, ja nawet jednego nie chce a tu 7? Prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak 7 dzieci, bo chcieliśmy mieć dużą rodzinę. Sama mam 8 rodzeństwa, mąz jest jedynakiem. W moim rodzinnym domu może i się nie przelewało, ale zawsze byliśmy zżytą i kochająca się rodziną. Zawsze byo wesoło. Sama taką rodzinę chciałam i mąż także. Mąż do tej pory dobrze zarabiał i nie mieliśmy problemów finansowych. Dopiero teraz się pogorszyło. Do Pani która ze mnie drwi, miałam w życiu inne cele niż Pani. Pani widac wolała postawić na karierę i pracę, a ja na rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7dzieci??Ja pie***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
C/i/pke masz pewnie jak krater wulkanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam prpopzycje pracy dla osob potrafiacych szydelkowac, robic na drutach estaokosun@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co cie obchodzi jej cipka? To jest JEJ cipka a nie twoja i sie nie wtrącaj. I co z tego ze maja 7-to dzieci? Moj znajomy tez sie spodziewa 7-ego dziecka i co? Autorko niestety nie pomogę ci w jaki sposob mogłabys dorobić. Moze pomaganie w polu, ogródkach jesli mieszkacie na wsi? No nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa dziesiatki ofert pracy dla kierowcow tu akurat bezrobocia nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam takie opinie że "w domu się nie przelewało ale było wesoło i szczęśliwie" to mnie skręca :O Znam sporo osób z wielodzietnych rodzin, w których "się nie przelewało" i WSZYSCY żałują że mieli kupę rodzeństwa a rodzice nie myśleli głową tylko doopą :O Miłość i szczęście rodzinne nie zastąpi nowych butów, kurtek na zimę czy choćby symbolicznego kieszonkowego, o wyjazdach na wakacje czy wizytach w kinie, teatrze nie wspominając... Tak więc te wasze opinie o "Szczęściu rodzinnym" to tylko pogląd was, rodziców, dzieciom zrobiliście wielką krzywdę i tego nic nie zmieni. Co do twojego pytania, autorko, popytaj może o oferty sprzątania, pomocy przy dziecku czy starszej osobie, bo jak się domyślam twoje starsze dzieci opiekują się młodszymi jak to zwykle w takich rodzinkach bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przesadzasz, albo masz roszczeniowych znajomych. Mam 3 rodzeństwa, mieszkaliśmy w 2 pokojach z kuchnią, bez łazienki. U nas tez się nie przelewało, ale na buty i ubrania zawsze było oraz na kolonię i obozy harcerskie. Zawsze się wspieraliśmy, wyrośliśmy na porządnych ludzi, kochamy swoich rodziców i nigdy by mi do głowy nie przyszły mieć do rodziców pretensję, że nie mieszkałam np. w domu z ogrodem i że nie miałam zagranicznych wakacji. Teraz się ludziom w doopach poprzewracało i miarą szczęścia nie jest kochająca się rodzina, a wypchany portfel rodziców :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj maz ma 4 rodzenstwa, na pewno sie u niech nie przelewalo ale kazdy z nich zdobyl wyksztalcenie i bardzo sie wspieraja. Zazdroszcze im tego.Ja mialam tylko brata , wielki dom i samotnosc w nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś teraz jest trend,że kaźde dziecko ma mieć swój pokój i wielki dom. Pytanie: czy to dziecko jest szczęśliwe? Na twoim przykładzie widać że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne jest duża rodzina, ale 7 dzieci to przesada. W dzisiejszych czasach???? Nawet troje dzieci to już rodzina wielodzietna. Idź czym prędzej do Mopsu i załatwiaj zasiłek rodzinny na dzieci, a może jeszcze coś dorzucą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo ale głupie mamuśki z kafe zawsze lykna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego prowo? myślisz, że wszyscy mają jak ty 1 dziecko? moja sąsiadka ma 8 dzieci, mąż kuzynki ma 9 rodzeństwa, a moja dobra koleżanka też ma 9 rodzeństwa. Dlatego wiem, ze sa takie duze rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz jest trend,że kaźde dziecko ma mieć swój pokój i wielki dom. Pytanie: czy to dziecko jest szczęśliwe? Na twoim przykładzie widać że nie. xxxx Taaa, jasne. Szczyt szczęścia naklepać 7 dzieci i siedzieć na kupie w mieszkaniu 3 pokojowym :O Weźcie się w łeb stuknijcie. A potem lament jak przeżyć jak nagle pracy braknie bo nie ma z czego paru groszy odłożyć. Patologia wielodzietna zawsze będzie się tłumaczyć "miłością" i "szczęściem rodzinnym" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak urodzisz to koniecznie szybciutko machnijcie sobie 8 dziecko, to rozwiąże wszystkie wasze problemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakim trzeba być prostakiem żeby pytać o ci/pkę bleeee a jeżeli nie pracujesz autorko masz 6 dzieci 7 w drodze czyli będzie was 9 i ja mam uwierzyć że nie korzystasz z gopsu mopsu czy co tam no jak jesteś głupia to twoja sprawa masz racje zostawiaj mamusiom jedynaków które płaczą mam 77 złoty zasiłku na dziecko buuuu w twoim przypadku to by była większa kwota i duże wsparcie dla dzieci no jeżeli nie palicie ,chlacie i jesteście w miarę ogarnięci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna byc tak nieodpowiedzialnym i w dzisiejszych czasach miec tyle dzieci!szok!!!trzeba bylo wczesniej myslec a nie teraz lamentowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 ;51 powiedz nam w takim razie wyroczni co można w dzisiejszych czasach ?? ukaż mi swą dobroć i powiedz wychowujesz moje dzieci ??hmmm jeżeli nie to sp............laj :-D sranie w banie niech każdy żyje jak chce i ma ci/pe nawet jak wielki kanion nie umrzecie za nikogo :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 5 :-D no i na szczęście swój rozum :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś co znaczy "swój rozum"? nie wiesz co cię czeka jutro, czy mąż nie straci pracy, czy ci firma nie padnie, czy nie zachorujesz etc. Więc rozum nie ma tu nic do rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×