Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odkąd przeprowadziliśmy się z mężem do nowego domu mam wrażenie że tu straszy

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem czy to wyobraźnia mi płata figle czy co, ale dostaliśmy w spadku dom na wsi. To stary dom w którym mieszkali jeszcze jego dziadkowie, teraz dostaliśmy go po jego zmarłym ojcu. Od poczatku czułam sie w nim nieswojo. I np już 3 raz usłyszałam spadanie czegoś w innym pokoju, dwa razy to było w nocy, a raz dzień. raz to był odgłos jakby spadał talerz, innym razem jakis stuk :O Mój pies też często robi sie tu niespokojny i np nagle sie zrywa w nocy i warczy. Moze mi sie cos sniło, psy tak czasem maja, ale w poprzednim mieszkaniu bł spokojny To duzy dom, chcemy go wyremontować, ale boje sie tu być,szczegolnie dzisiaj kiedy maz wyjechał i siedze sama... raz maz potwierdził, ze słyszał spadanie czegoś ,ale nie moglismy zlokalizować co to było . Masakra chyba nie zasne dzisiaj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje, w zyciu bym tam sama nie siedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i zapomniałam dodać, ze od czasu kiedy tu mieszkamy śnią mi sie tez czesto koszmary, o jakiś chorych dzieciach ostatnio na gruzlice , moze to moja wyobraznia, ale wszystko od czau tej wyprowadzki. w mieszkaniu czulam sie bezpiecznie, a ten dom jest dosc duzy, ma dwa pietra, i jest malo przestronny tzn jest duzo pomieszczen, ale takich malych, jak to kiedys budowali, sa stare drzwi, podlogi, drewniane schody. te hałasy mam nadzieje, ze sie dzisiaj nie powtorza kiedy jestem sama. to jakby cos spadało ale nie wiadomo co, juz ze 3 razy takie cos było w ciagu miesiaca. maz mowi,ze sobie wkrecam, ale sie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Itupolecam 2 kotki lowne takie co mlode dadza se rade ze szczurzyca:-P zazdroszcze ci lubie sie bac to samo zdrowie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem byc może to i myszy, raz stuknęło coś jakby od strychu ,ktory jest na korytarzu i akurat byłam w kuchni to slyszałam, ale było już ciemno koło 19 i bałam sie wtedy wchodzic na ten strych. troche smieszne, ze dorosła jestem, a sie boje, ale od poczatku czuje sie w tym domu dziwnie. Np w tym wynajmowanym mieszkaniu czułam sie normalnie, a tutaj jakoś źle na mnie dzialaja te małe pokoje, ciemny korytarz wieczorem , stara łazienka... wiem,ze sie to wszystko wyremontuje, al tu jest bardzo ponuro :O dziwne też, że nasz Piksel (pies) sie budzi w nocy i np warczy, albo merda ogonem i szczeka do pustej przestrzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×