Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uwielbiam takie dni jak dziś. Brzydka pogoda, ja w domu, ciasto się piecze..

Polecane posty

Gość gość
jaki poziom ma kobieta, ktora uzywa slowa "brandzlujesz "? Autorko - popieram, tez lubie domowe klimaty . A moj maz ceni sobie obiad i ciasto , nie samym seksem malzenstwo zyje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki poziom ma kobieta, ktora uzywa slowa "brandzlujesz "? Autorko - popieram, tez lubie domowe klimaty . A moj maz ceni sobie obiad i ciasto , nie samym seksem malzenstwo zyje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam jesienna pogode. I zimowa. Dluuuugie wiecory wiec mnostwo czasu na czytanie ksiazek. W weekendy (jako, ze my oboje z mezem osoby pracujace i aktywne przez caly tydzien jestesmy) uwielbiamy sie zakopac w koce, obok siebie, kazyd z ksiazka, z kubkiem goracej herbaty. Albo ogladamy filmy, popijac wieczorengo drinka :D Jest bosko! Lato to znow wspaniala pora na wyprawy, na pogawedki w ogrodzie, na tarasie, przy zimnym piwku do poznego wieczora. Szczesliwy czlowiek kocha kazda pore roku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczesliwy czlowiek kocha kazda pore roku smiech.gif xxxxxxxxxx Rzygam tęczą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dziecko co w tym czaie robi jak wy zakopani pod kocem z kubkiem herbaty? nie masz dzieci prawda? hehe jak nie miałam dzieci to wieczorami zakopywałam się pod kocem albo i bez, i było ekscytująco ;) x jesteś szczęśliwa, nawet bardzo, a jesieni nie lubię, zawłaszcza listopad - bleee, "miesiąc grobbingu" jest dla mnie okropny - jak ktoś pracuje to słońca praktycznie nie uraczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* JESTEM szczęśliwa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uwielbiam każda pora roku :), lato bo cieplutko i jestesmy z córką dłuuugo na podwórku wiosna też spacerki z córeczką i oglądamy budzącą się do życia przyrodę jesień też spacerki i zbieramy kasztany i kolorowe liście - dziś u nas słoneczko więc super zima śnieg chodzimy na sanki, rzucamy się śnieżkami, a jak mało śniegu to po prostu spacerujemy moja córka niezależnie od pory roku co dzień jest na dworze i jest zahartowana i wogóle nie choruje, ma 17 miesięcy a nawet kataru nigdy nie miała :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agatka :) tak się pisze słowo " w ogóle" :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uwielbiam każda pora roku usmiech.gif , lato bo cieplutko i jestesmy z córką dłuuugo na podwórku x uwiązaną przy budzie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiecie, że jak siedzicie w domu, to jesień i zima wam nie przeszkadza, bo macie i tak cały dzień na wyjście na spacer? Dla pracującej osoby te pory roku nie są takie fajne, bo wychodzi sie z domu i wraca w ciemnościach. I o tym jest ta dyskusja. Domatorki, dla których pogoda nie ma znaczenia i osoby aktywne, które ciemne wieczory ograniczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dla mnie ta pora roku jest na obecnym etapie życia najlepsza. Kiedyś kochałam lato ale po pierwsze byłam piękna, młoda, zdrowa i wolna a teraz mam 35 lat i nienawidzę. Umordowałam się w lipcu i sierpniu jakbym miała 40 stopni gorączki a gotowanie obiadu graniczyło z udarem. Teraz jesień jest dla mnie wreszcie bardziej do zniesienia co nie znaczy że jakoś dupę urywa, po prostu jest mniej ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uwielbiam każda pora roku usmiech.gif , lato bo cieplutko i jestesmy z córką dłuuugo na podwórku wiosna też spacerki z córeczką i oglądamy budzącą się do życia przyrodę jesień też spacerki i zbieramy kasztany i kolorowe liście - dziś u nas słoneczko więc super zima śnieg chodzimy na sanki, rzucamy się śnieżkami, a jak mało śniegu to po prostu spacerujemy moja córka niezależnie od pory roku co dzień jest na dworze i jest zahartowana i wogóle nie choruje, ma 17 miesięcy a nawet kataru nigdy nie miała usmiech.gifusmiech.gifusmiech.gifusmiech.gifusmiech.gif X AGATKA cos mi tu nie pasuje dziecko 17 miesiecy a juz sniezkami rzucała, to ile miała 9 miesiecy,normalnie masz genialne dziecko,albo ubarwiasz swoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:20 Ja tam pracuję w domu, bo mam własną dg. Jak się chce, to można :) (i pisze to ktoś, kto 16 lat włóczył się po etatach od 8 do 17).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie też mnie zabawy w rzucanie śnieżkami z kilkumiesięcznym dzieckiem zastanowiły.... cholerka, ludzie to jednak mają wyobraźnię...i czasami takie pierdoły piszą, że masakra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź skoncz bo belkoczesz i gubisz sie w zeznaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej ale wy analizujecie wszystko no może nie rzucałyśmy się śnieżkami ale dotykała śnieg i bawiła sie nim miała 10 miesięcy , i już woziłam na sankach ale w tą zimę to na pewno będziemy się rzucać śnieżkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli ubarwiasz rzeczywistośc,pewnie bylas na tych sankach z 2 razy i teraz sie przechwalasz jaka wspaniała jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez lubiue gdy za oknem brzydka pogoda a ja w domu mam posprzatane wszedzie pachnie ja popija gorącą herbatkę ogladam ulubiony program lub wspolnie z mezem bawimy sie z dzieckiem ale lubie etz gdy ejst ciepło gdy moge wyjsc do ogorodu tak poporstu posiedziec lub zająć sie kwaitami czy iglakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka...ale nie analizujemy, po prostu piszesz bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka pisze, że rzucała się z dzieckiem - niemowlakiem śnieżkami, a potem rzekomo prostuje, dziecko tylko trzymało kulkę śniegu - co za gamoń buhahahaha zaraz dopisze, że dziecko lepiło z nią bałwana, a naprawdę trzymało tylko marchewkę na nos bałwana :D nie błaźnij się dziewczyno, bo całe kafe ma ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam jesień, w domku palimy swieczki, wieczorem jakiś grzaniec z mężem, przytulamy się, ogladamy seriale Jestem domatorka i nie lubię wychodzić jak nie muszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa kura domowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jesień lubię wędrówki z mężem i dzieckiem po górach, o ile pogoda dopisuje. Kiszenie w domu nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesień jest najlepsza. Też mi się włącza jakiś taki egzystencjinalny, meoancholijny, ale przyjemny stan. W zasadzie zawsze jestem odzielona od świata i w swoim psychicznym klebku, ale jesień ze mnie to wydobywa. Kocham szaruge za oknem, liczyć krople deszczu na oknie, wieczór pod kocem z herbatą i przy świecach, do tego zapach kadzidel. I nareszcie mam ochotę wyjść z domu, czego latem nie robię. Teraz od rana już kalosze, psy i w stronę łąk iIlasow, zbieram kwiatki, liście, robię bukiety. I wena mi się wlacza na tworzenie, znowu zajelam się rzeźba. W tej chwili miIzostalo pół h do końca pracy a ja owinieta od kiedy do niej przyszłam kocem z herbatą miętowa iIpatrze przez okno na gołębie. Mogę tak cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczesliwy czlowiek kocha kazda pore roku smiech.gif xxxxxxxxxx Rzygam tęczą pechowiec.gif X Rzygasz tecza, bo masz tak ciasny umysl ze nie jestes w stanie zrozumiec ze ktos moze ot tak po prostu byc szczesliwym i cieszyc sie z kazdego dnia? Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze czuję się tylko w temperaturze między 18 a 23 stopnie, bo albo mi za ciepło albo za zimno :(, mam pracę, która pozbawia mnie w ogóle radości życia, cieszę się jak mam wolne, obojętne czy jest wtedy słońce czy deszcz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćop
Nienawidzę takiej pogody mimo, że jestem raczej domatorką. Szaruga powoduje, że czuje się smutna, życie ze mnie uchodzi , nic mi się nie chce. Więcej myślę o problemach które mam wrażenie , że stają się wtedy większe. Słońce napawa mnie energią , chęcią do życia , do działania. Jesień i zima to nie są moje pory roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też lubię domowe ciepełko . A najbardziej okres przedświąteczny i święta . Tylko u mnie jest taka równowaga , takie wolne od czasu do czasu , wtedy piekę ciasto , gotuję , z dzieckiem się bawię , na spacery wychodzimy , porządki w domu robię , mam czas na paznokcie , włosy robię , maseczki ale dłuższa przerwa niż tydzień mnie męczy i warjuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:56 ---> prawdziwa kretynka :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×