Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdzie rodzić we Wrocławiu

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny pomóżcie, poród zbliża mi się wielkimi krokami. Wybrany miałam Szpital na Kamieńskiego ale teraz słyszę o nim same złe opinie. Pomóżcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wybrałam brochów, ze wzgledu na odległosc i miare ok opinie. Jestem w 39 tc. Kamienskiego wczesniej chcialam, bo mozna miec swoja polozna, ale z tego co wiem wszyscy tam sie pchaja, słyszałam o sytuacjach ze odsyłali gdzies indziej, bo nie mieli juz miejsc. Borowska mnie odstrasza, nie słyszałam fajnych historii, a Chałbińskiego nie chce, bo tam pełno studenciaków sie kreci - szpital akademicki - a nie chce mieć widowni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie 4 wrocławskie porodówki są do kitu, dziewczyny uciekaja z wrocka do bielska do eskulapa :) niedawno jednej dziewczynie nie zrobili cc i pękła jej macica, cc nie chcieli zrobić ale rane i tak ma po wycięciu macicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie kliniki to koszmar rodziłam tam 7 lat temu,koleżanka w tym roku a dalej studenciaki zero komfortu i prywatności.Drugie rodziłam na Brochowie i o niebo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234567890
Ja o brochowie nie słyszałam nic dobrego ... Kliniki czyli dokładnie Chałubińskiego ? Ja rodziłam na Kamienskiego 5 lat temu i nie mam na co narzekać ,na Borowskiej 2 lata temu że wskazaniem akurat tam i tez nie narzekam ,fakt że urodziłam po 16 a studenci się kręcą do godz.14-15 ale ich to akurat masz prawo wyprosic... Na Kamienskiego we wszystkich salach może być poród rodzinny a za to na Borowskiej jest jedną albo dwie i jak akurat będą zajęte to nici z porodu rodzinnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszędzie byle nie na Chałubińskiego - dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Chałubińskiego traktowali mnie jak idź stąd, przez nich moje dziecko urodziło się wcześniej i tydzień spędził w inkubatory, rodziłam na sali wśród dziewczyn, bo mi nie wierzyli, że rodze, ale szyjki nie sprawdzili, bo i po co, skoro ktg nie wykazało skurczów, w główką w kanale rodnym musiałam iść do zabiegowe bo mi kazali, że mi wenflon załoźą, qrwa! także olali mnie ciepłym moczem, o reszcie nie będę pisała, ale to się nadawało do tv!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja - rodowita wrocławianka rodziłam w Oleśnicy. Ze mną leżała na sali córka ordynatora jednej z wrocławskich klinik. to mnie ostatecznie utwierdziło, że podjęłam słuszną decyzję. Piękna nowa porodówka, dwuosobowe sale, przemiły personel. Jedzenie tylko pod psem, ale od czego rodzina hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak sa wyposażone salę na kamienskiego? Jest np łazienka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym rodziła w Oleśnicy najlepiej ale bym ze skurczami nie dojechała :( wybrałam brochów, ale tam zależy kto jest na zmianie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiek007
Dziewczyny ja slyszalam dobre opinie o Trzebnicy. Tym samym znacie jakies opinie jezeli chodzi o nowa porodówke w prywatnje klinice MEDFEMINA? Bylabym zainteresowana porodem tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×