Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak można się całować na pierwszej czy drugiej randce? Nigdy tego nie zrozumiem

Polecane posty

Gość gość

Nigdy w zyciu nie pocałowałabym się z obcym facetem po pierwszej czy drugiej randce. Nie rozumiem takich ludzi. Właśnie pierwsze randki, poznawanie siebie i oczekiwanie na pocałunek to jest ta niesamowita magia. Dopiero taki wyczekany pocałunek po 5-6 spotkaniach jest nie do opisania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się kiedyś przespalam z facetem na drugiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o seksie to nawet nie wspomnę, nigdy takich osób nie zrozumiem... Ja zawsze wstrzymuję się, stawiam na początku na poznanie drugiej osoby i dopiero wtedy robię kolejny krok. Może dlatego nigdy żaden facet nie potraktował mnie jak szmaty i każdy był ze mną kilka lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o to ze jestem niedotykalska. Wręcz przeciwnie- kocham seks i jestem bezpruderyjna. No ale uważam że wstrzymywanie się od pocałunku i seksu wytwarza tak niesamowite napięcie, taką chemię miedzy ludzmi że nie warto tego przyspieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a ja nie żałuję sexu na tej drugiej randce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy mój pierwszy pocałunek z nowym partnerem był po jakims miesiącu spotykania....Nawet nie wiecie co się wtedy działo:-) takiej chemii i takich doznań nie można doznać na pierwszej randce:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy był z Tobą kilka lat? to ilu ich było??? i dlaczego już ich nie ma?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No u mnie też się działo na drugiej randce i dzieje się do dziś po 2 tygodniach zamieszkalusmy razem po 3 mcach ślub po 1,5 roku dziecko i od 9 lat jesteśmy mega szczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja calowalam się na drugiej randce, sypiac zaczęłam z nim po 3 miesiącach, jestem z nim 11 lat i jest moim pierwszym i pewnie też ostatnim mężczyzna :) Ja czułam już chemię gdy z nim pisałam przed spotkaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także nie pisz tu bzdur o szacunkach itd. Bo widzisz na moim chociażby przykładzie że szybki fajny seks na drugiej randce i życie ułożyło się super a ty tak bardzo się "szanujesz " i z tego co piszesz skaczesz z kwiatka na kwiatek więc coś tu nie do końca gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moim przyszlym mezem calowalam sie na pierwszej randce (ktora jednoczesnie byla naszym pierwszym spotkaniem). Cos mi sie wydaje, ze rady autorki nic nie daja, bo zaden z tych szanujacych ja facetow nie zostal na dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłopakowi, z którym jestem rok, wsadziłam praktycznie język do gardła w klubie, kiedy się spotkaliśmy :P seks po 2 miesiącach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na pierwszej randce całowałam się i skończyło się w łóżku A teraz razem już 12 lat po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, a ja wylądowałam w łóżku na drugiej randce (nawet nie pamiętam czy się całowaliśmy). No i jesteśmy razem już 11 lat i mamy sześcioletnią córeczkę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×