Kochankami z reguły zostają mocno zakompleksione kobiety

zgadzam się , mam kuzunke która pusciła sie z chłopakiem mojej siostry:/ zawsze nam zazdrościła ze jestesmy bardziej urodziwe niz ona, no on tez głupi bo poleciał na tanią d**e. A potem dumna chodziła ze jednak ona jest lepsza eh szkada gadać

Ofiarami bo facec***ięknie potrafią o miłości mówić. ..jedna kochanka jest nią dla sportu a druga się zakochuje. ..i pada ofiarą. .szmaciarza któremu się tylko bzykać na boku chciało. ..mało jest takich przypadków?

ale mi też o coś innego chodzi krowy wyzywają kochanki a wiadomo że do tanga trzeba dwojga a jak co do czego to same walą w rogi z innym żonatym i co takim paniusiom to już wolno ?

ja nigdy nie zniżyła bym sie do bycia kochanką:/

zawsze nam zazdrościła ze jestesmy bardziej urodziwe niz ona, x Cała prawda o tyvh tępych sukach. Świadoma swojej wartości i szanująca się dziewczyna nigdy nie musi brać się za cudzego faceta, wolnych i chetnych ma w bród.

A to mąż jest czyjąś własnością? x Nie, leży na ulicy i czeka aż się po niego schylisz!

A co ja takiego niby zabieram żonie?

Na przykładzie znajomych - najładniejsze i najrozsądniejsze o charakterze typu ogolnie w porządku nie zdradzają, brzydsze falszywe naciągaczki cale życie patrzace co kto ma lepsze i komu podebrać to puszczające się najchętniej z zajętymi szmaty.

Z mojego męskiego punktu widzenia to kobiety mają skłonność na "nieodpowiednich" mężczyzn albo strasznie mają dziwne myślenie o mężczyznach. "Skoro jakaś go chciała to na pewno jest super i ja go też chce" stąd myślenie, że jak ktoś nie był w związku to jest beznadziejny. Strasznie też dużą wagę przywiązują do doświadczenia seksualnego czy posiadania prawa jazdy.

wolałabym się nie narodzić,gdybym miała zostać szmatą żonatego znam swoją wartość,mam zasady,żaden k****arz mi nie zaimponuje

żadnego zboczeńca nie interesuje kobieta z zasadami!!!!! on chce wyrachowane k***isko

A kto by cie chciał paskudo :-)

mistrzostwo świata,d***** dobrała się do rozporka żonatego,na nic innego ciebie nie stać

Tak tak..zrobiłam mu to na siłę..Biedaczek.

Wiecie co, wkurzają mnie te zdradliwe suki złodziejki ale te łajzy z którymi one się stukają, nie lepsze. Życzę takim, by jak najdłużej trwały te znajomości by żmije większe szkody poczynily. Niech siedzą z nimi latami i niech robią im z życia bagno jak mężom czy partnerom rogaczom. Nie szkoda mi tych capów łakomiących się na fałszywe bladzie, one są ich najlepszą karą.

Uważam, że lepiej być kochanką żonatego niż związać się z niedoświadczonym seksualnie i związkowo prawiczkiem

Lepiej być kochanką żonatego prawiczka niż takiego co to doświadczał nie wiadomo gdzie i z kim

Czyli ten doświadczony ma się uczyć na cudzych żonach i partnerkach, tak? Taki problem wychować i wyćwiczyć faceta pod siebie?

"wyćwiczyć faceta pod siebie" ... :O

Gdyby małżeństwo mojego kochanka było udane, to bysmy się ze sobą nie związali. xxx Ty się z nikim łajzo nie związałaś. Ty zrobiłaś z ryja kibel dla cudzego męża

Dlaczego atakujecie kobietę tylko, a mężuś nie jest winny? Kochanka dla was to ta, co owija i zabiera, jakby koleś miał wszystko w domu/w małżeństwie to by nie wchodził w związki z inną.

To sa idiotki, mam na mysli te kochanki, ktore sypiaja z zonatym juz kilka lat i marza o jego rozwodzie, albo te, ktore przespaly sie z takim raz i snuja wspolna przyszlosc mimo, ze taki facet ma takich kochanek kilka lub jest znany z numerkow na jeden raz....

Nic nie jest wart mąż, żona i ta trzecia.

Bo najprościej mieć klapki na oczach i nie widzieć tego, co dla wszystkich wokół oczywiste. Żony i kochanki *****czy łączcie się! :P

Zdrada zaczyna się w głowie, rozluźnienie więzi duchowej między małżonkami, nie interesowanie się życiem drugiego, brak czasu, nie dbanie o siebie i tak dalej. A potem skutek.

Dlaczego atakujecie kobietę tylko, a mężuś nie jest winny? x bo bardzo często jest tak, ze zdziry wykorzystują naiwność żonatego faceta. dobierają się do niego na firmowych imprezach, szkoleniach, gdy facet jest pijany, obiecują seks bez zobowiązań i że żona nigdy się nie dowie, bo one są dyskretna, a później szantażują faceta i wydzwaniają do niego. są i takie psycholki co grożą, że jak facet nie będzie jej roochał, to wp*****l dostanie np. nasza forumowa kiełbasa

Na pewno żony wręcz przepadają za kochankami mężów. Zazwyczaj najlepszy jest totalny olew.

Kazdy kto bawi sie w romansowanie ma komplesy. Faceci tez. Zamiast sie rozstac wola grac na kilka frontow, ale odejsc od zony sie boja. Kochanki to tez ciekawy typ. Godza sie na bycie ta druga, wmawiaja, ze ten smiec udajacy faceta je kocha...jaka szanujaca sie kobieta chcialaby byc w takiej sytuacji? Kobieta bez kompleksow zna swoja wartosc i postawilaby sprawe jasno: jak ci tak zle z zona to odejdz i wtedy do mnie zadzwon

powiem to raz jeszcze. lepiej być kochanką żonatego niż związać się z prawiczkiem!

>>>są i takie psycholki co grożą, że jak facet nie będzie jej roochał, to wp*****l dostanie np. nasza forumowa kiełbasa<<< Wystarczy poczytać histeryczne tematy tej debilki. :D Nie ma dnia, żeby frustratka nie srała się na ogólnym :D