Co sadzicie o ludziach, ktorych co druga osoba wyrzuca z fejsbuka? Looserzy?

:D:D

mimo, ze mam 98 znajomych (a z 95 spotkalam sie, rozmawialam na zywo i kontaktuje sie codziennie na innym forum) nie mam zielonego pojecia, kto w tych znajomych jest, gdyby mi choc jedna osoba odeszla nie wiedzialabym dokladnie kto, wiec tym bardziej nie znam znajomych moich znajomych by wiedziec kto kogo wyrzuca i ile razy ktos byl (i czy byl w ogole!) u kogos w znajomych znajomym :O niestety, na swoje nieszczescie, mam inne rzeczy wazniejsze i skupiajace moja uwage czy chce czy nie, w zyciu do robienia i myslenia niz sledzenie moich znajomych na fb, i tym bardzie znajomych ich znajomych.

hehe, no niezbyt popularni, jak z 200 zostaje im tylko 80, typ dziwakow, kretaczy i psycholi normalnych ludzi nikt z fejsa nie wyrzuca ;)

Normalni nie mają fejsa :d looserzy żyją fejsem insta i innymi d**erelami

normalni ludzie mają przecietnie 100 znajomych, z którymi utrzymują jakiś tam kontakt w życiu. psychole, przegrywy i niedowartościowani maja ich po 200, 300, 500 i 1000 i przyjmuja zaproszenia, bądź wysyłają jak leci.

Wrzucaja na fejsa jakies dziwactwa

Normalni i w miare inteligentni nie sa zyciowymi przegrancami i nie dowartosciowuja sie na fs bo to zbyt plaskie.

Fejsbuk to wysypisko smieci.