Moja matka mi mówi że jestem prymitywna bo nie mam dzieci

Nie chce mieć dzieci, nie lubie dzieci i nie czuje takiego powołania. Mam 20 lat i obecnie uczę się i pracuję. To, że mam inne poglądy to świadczy o tym, że jestem prymitywna? :-O

Nie jesteś prymitywna. Ty poprostu nie chcesz mieć dzieci i kropka :)

Głupia prowokacja. A ile ty tych dzieci miałabyś mieć mając 20 lat? Jak już prowokujesz, to rób to dobrze, tępoto.

Nie żadna prowokacja. Dzisiaj powiedziała mi "niektórzy w twoim wieku to już mają swoje rodziny i dzieci a ty jesteś taka dziecinna i prymitywna"

Powiedz jej że planujesz mieć dzieci koło 30-tki. A naprawdę nie miej nigdy :)

O matko boska, matka Ci tak mówi? Koszmar jakiś. Jak dla mnie to póki co mądrze postępujesz, bo wiele młodych dziewczyn wpada głupio z chłopakiem w młodym wieku i potem jest tragedia. Brak mieszkania, pracy, pieniędzy i uwiązanym się jest przy dziecku. Chłopak odkrywa, że ciąża i po ciąży już nie jest tak różowo a on chce się bawić idzie w długą. No tak w większości przypadków się dzieje niestety. A potem kocyki idą w ****** inne koszmarne sytuacje się dzieją. Uważam, że dobrze robisz że chcesz się uczyć, coś osiągnąć w życiu a nie tylko ud***enie przy garach i pieluchach. Nie rozumiem Twojej matki ale tak trzymaj dziewczyno. Osiągnij coś i się nie przejmuj bo tak nie obrażając matki, to ona mi się wydaje prymitywna z tym co do Ciebie mówi. Zamiast własne dziecko dowartościować, pochwalić za to, że chce się uczyć to ona takie rzeczy wygaduje. Przykre to jest ale nie daj się.