Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gaba561414

Opoznienie okresu.

Polecane posty

Gość gaba561414

Czesc. Na wstepie powiem, ze nie zycze sobie bycia oceniana przez nikogo i takie odpowiedzi zupelnie mnie nie interesuja. Zamiast klepac w klawisze, lepiej wyjsc na spacer :) Do rzeczy. Ostatnia miesiaczka zaczela mi sie 9.09, trwala ok. 6-7 dni (tak mam, ze ten 7. dzien to jeszcze taka "koncowka", jakies drobne plamienia, nic wielkiego). Miesiaczkuje 10 lat, ale tak naprawde dopiero od 3-4 lat miesiaczki sa w miare regularne (w miare: 26-29 dni). Kiedys bywalo tak, ze jeden cykl trwal 21 dni, a nastepny np. 33, uznawalam to za normalne; nie chodzilam do gina, bo nikt mnie do tego nie zachecal (mama chyba uwazala, ze ginekolog jest tylko "od ciazy"). Szkoda, bo 2 lata temu okazalo sie, ze mam nadzerke. Nie wymrozilam jej, bo jestem zagoniona, zaleczylam i co jakis czas robie cytologie (chociaz od roku nie robilam i na pewno niedlugo to nadrobie). Wg mojej madrej aplikacji okresu powinnam dostac 06.10-07.10. Wiem, ze cztery dni przesuniecia to jest nic. W wakacje nawet nie zwaracam na to uwagi, czesto zmiany klimatu i podroze tez mi przesuwaly miesiaczke. ALE zaczelam schizowac, bo. 19.09 wspolzylam (w prezerwatywie), to bylo juz po owulacji, wg mnie nie byly to juz dni plodne (sucho). 04.10 wspolzylam ponownie, bez gumki, ale partner 'wyjal' na dlugo przed skonczeniem, bylo to 2-3 dni przed spodziewanym terminem, no w kazdym razie nie bylo mozliwosci, zeby sperma przedostala sie do pochwy. Wiem, co to preejakulat, wiec prosze bez madrosci na ten temat, nie moge powiedziec, czy byl, czy go nie bylo. Jedyne co wiem to to, ze stosunek skonczyl sie na dlugo przed wytryskiem + ze to byla planowa koncowka cyklu. Moj partner (nie jestesmy razem!) panikuje. Szczerze mowiac, nie panikowalam dopoki on nie zaczal. Teraz jestem potwornie zestresowana, nie wiem co robic. Nie odzywiam sie bardzo regularnie, ostatnio mialam wiekszy apetyt, szczegolnie na slodyczne, wrazliwe piersi i okropnego "wk****a" na wszystko, klotliwosc - moje normalne objawy okresu (bol brzucha dochodzi w trakcie, raczej rzadko przed). Jestem bardzo zapracowana, malo spie, duzo pale, zyje w stresie.... tylko, ze to nie jest sytuacja "teraz", a dluga, od 2-3 lat. Nigdy nie mialam z tego powodu zadnych problemow. Dodam, ze ciagle mam niewymrozona te nadzerke, cyto robilam jakies 11 miesiecy temu ostatnio. On nalega na zrobienie testu, a ja dobrze wiem, ze to za krotko. Jakie sa normalne odchyly w opoznieniu okresu i jakie moga byc przyczyny? To mozliwe, ze przy regularnej miesiaczce nagle opozni sie np. tydzien? Strasznie sie zestresowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się prymitywnie ruchoasz to po co piszesz.Pierwsze nauka a potem otwieraj ci/pę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×