26 lat, 6 lat razem, wóz albo przewóz

Witajcie Jestem 6 lat ze swoim partnerem. Jesteśmy na etapie myślenia o planowaniu ślubu(zaręczeni). Tylko ja mam poważne wątpliwości. Z jednej strony bardzo dobrze te 6 lat wspomniam, ale są pewne momenty, które chciałabym skreślić. To jest mój 1 poważny związek. Często mam wrażenie jednak, że mój partner nie odnosi się do mnie z szacunkiem. Potrafi powiedzieć do mnie w kłótni np s********j. Mam też przez niego niskie poczucie wartości, bo trafi mnie obrazić. Wynika to dość z specyficznego poczucia humoru, potrafi zazartowac w taki sposob, ze nie wie, ze mnie rani. Wiem, że pewnie mnie zlinczujecie teraz, po tym co napiszę, ale boję się od niego odejść. Przez 3 lata mieszkamy razem, w codziennym zyciu dobrze sie dogadujemy (wspolne spedzanie czasu, dbanie o dom, finanse itd.). Boje sie tez, ze nikogo nie znajde juz wiecej (zaraz stuknie mi 27 wiosna), przyzwyczailam sie do niego, ze zawsze jest, ze jak sie budze, to mnie przytuli. Jestem generalnie w kropce i szukam porady.