Zapraszacie znajomych na piwo czy na kawe?

Mnie wszyscy zapraszają na piwo, gdybym została zaproszona na kawe, to bym nie chciała jej pić, wolałabym jakiś sok :P Albo po prostu piwo Piwo ma lepszy smak i łatwiej mi się po nim rozmawia, robie się bardziej wyluzowana, towarzyska :P

Na spotkanie, a pic moga co chca

a gdzie zapraszasz na to spotkanie? do swojego domu? do kawiarni, do pubu?

Cześć ruda.:) To chłopak nigdy nie zapraszał Cię na kawę?;) Ja ze znajomymi płci obojga chodzę na piwo, natomiast daną koleżankę, z którą chciałbym być w związku, zapraszam do kawiarni na kawę i jakieś ciastko.

Nikt nigdy mnie nie zaprosił na kawe, ani ja nikogo nie zaprosiłam. Do herbaciarni owszem, ale tylko jeden jedyny raz. Zawsze wszyscy chcą ze mną pić alkohol, takie towarzystwo sobie dobrałam w życiu A raz jeden mój znajomy, korzystając z okienka na uczelni zaprosił mnie do takiego baru z tylko i wyłącznie wódką, gdzieś niedaleko rynku w Krakowie, pamiętam że w menu był denaturat, nie wiem czy prawdziwy czy to jakas nazwa jakiegoś drinka :D

Tak przede wszystkim na spotkanie ale oprócz kawy czy herbaty zamawiam jeszcze na przykład jedzenie, jakąś pizzę np. z Party Pizza czy coś :)

W sumie to wolałabym jakąs restauracje z pysznym jedzonkiem a nie jakies ciastko, jesli chciałbyś kiedyś gdzieś mnie zaprosić

W życiu. Nie dałabym się zaprosić na piwo, bo to ponizej mojej godności. Nie piję piwska, bo raz, że nie lubię a dwa, że to prostacki trunek dla kiepskich.

Dziwne podejście, biorąc pod uwage że na rynku jest coraz więcej piw z wyższej półki, a poza tym prawie wszyscy ludzie jakich znam piją piwo, niezaleznie od statusu społecznego, inteligencji, kultury itp :) Jednym słowem po prostu normalni ludzie piją piwo, chyba że nie lubią, a dziwadła maja taką opinie jak ty :) Obraziłam cię, ale ty obraziłaś ludzi pijących piwo czyli 3/4 populacji :)

Swoją drogą - skąd wy sie bierzecie ludzie? :) Jakoś nie potrafie sobie wyobrazić normalnej osoby która pisze takie dyrdymały o piwie, że jest dla prostaków, przed oczami mam 70 letnią sztywną bibliotekarke, która całe życie była ą ę i płacze jak słyszy przekleństwo. :P

szkoda:D:D:D to sie nie spotkamy :D:D:D:D nie pije alkoholu:):):)

W dobie rewolucji piwnej, rozwoju browarnictwa domowego i regionalnego, wchodzenia na polski rynek niszowych gatunków tego trunku, a także takich których butelka kosztuje nawet kilkaset złotych twierdzić że piwo jest dla prostaków - nie wierze, że niektórzy są tak niezorientowani w tym co się dzieje na świecie. Skoro piwo kojarzy ci się tylko z jakimis sikami za 2 zł z Biedronki to twój problem :)

"W sumie to wolałabym jakąs restauracje z pysznym jedzonkiem a nie jakies ciastko, jesli chciałbyś kiedyś gdzieś mnie zaprosić " A na co mogę liczyć w zamian?;) "Skoro piwo kojarzy ci się tylko z jakimis sikami za 2 zł z Biedronki to twój problem :)" To nawet koło piwa nie stoi. Co więcej, nawet wyrób czekoladopodobny z czasów PRL-u, miał więcej wspólnego z czekoladą, niż ten syf za 2 zł z prawdziwym piwem.

Nigdzie nikogo nie zapraszam,nie mam najmniejszego zamiaru słuchać głupot:-(

Na kawę i czekoladę.

Ostatnio zaprosiłam na spacer z psem i też była okazja,żeby porozmawiać;-)