Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wypisalybyscie dziecko z przedszkola w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość gość

Córka 3 lata. Zapisana od lipca. Była w przedszkolu 4 tygodnie. Reszte czasu mniej lub bardziej chora. Łącznie ze swoim półrocznym bratem. Ostatnio miała zapalenie płuc, a maluch oskrzeli. Pierwszy raz wzięli antybiotyk. Nadal nie jest w pełni zdrowa. Chce chodzić, ma tam przyjaciół. Ja place na pusto, bo niemal jej tam nie ma. Teraz będziemy jej robić testy na alergie, pasozyty, bo to nienormalne... Maluch mimo, że wciąż na piersi ciągle się zaraza. Córka karmione 2 lata i g to dalo. Nie mam pojęcia co robić. Maz mowi, że może lepiej jak się wychowuje póki jestem na macierzyńskim, bo co zrobimy jak wrócimy do pracy. Niania na czas chorob? Choremu dziecku najlepiej z matka. Poza tym córka aż nogami przebiega do tego przedszkola. Jednocześnie za ta kase co miesiac można iść do sali zabaw, choć to nie to samo. Chodzila z tata na basen, mamy wykupiony półroczny karnet. I co, jak ona ciągle chora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde dziecko choruje jak pójdzie do grupy innych dzieci gdzie jest mnostwo zarazkow i bakterii. Jedne bardziej inne mniej. Moj syn poszedl do zlobka majac 11 miesiecy. Wrzesien przechodzil a od pazdziernika sie zaczelo. 3 bite miesiace tydzien w domu tydzien w zlobku. Potem bylo troche rzadziej jednak mimo wszystko nadal chorowal. W kwietbiu byl ostatni raz chory i dopiero teraz w pazdzierniku lekko sie przeziebil ale nawet nie mial goraczki. 3 dni posiedzial w domu i zdrowy. Pewnie jeszxze ta zima dla nas tez bedzie trudna ale trzeba sie na to przygotowac. Musi wychorowac swoje. Predzej czy pozniej i tak bedziecie musieli przez to przejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musicie zrozumieć, że człowiek w ten sposób buduje odporność!!! Pozbawiając go kontaktu z rówieśnikami hodujecie osobnika słabego, chorowitego. Jak osoba powyżej napisała początki są trudne, ale potem będzie coraz lepiej i zaprocentuje to na przyszłe lata, a nawet całe życie. Przemyśl to sobie zatem, bo może jednak warto się przemęczyć i mieć dziecko na dłuższą metę zdrowsze i odporniejsze. Nie zbudujesz odporności dziecku trzymając je w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy rok w przedszkolu tak wygląda. Jeśli odpuscisz odchoruje to w zerowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy rok najgorszy :) Mój poszedł do przedszkola wieku 4 lat . I się zaczęły choroby . W ciągu 6 miesięcy był w przedszkolu "aż" 6 razy !!!! Więc jego wypisałam. Zrobiłam wszystkie w tym czasie możliwe badania. Minęło kolejne pół roku i znów poszedł do przedszkola - pierwsze 2 miesiące chodził w kratkę . A potem wszystko się unormowało i już nie chorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn poszedl do przedszkola jak mial 2,5 roku. Pierwszy rok-masakra. Chcialam sie poddac i go wypisac,ale wszyscyodradzali. Chorowal tydzien na tydzien. Tydzien w przedszkolu i tydzien w domu. Wiosna doszla alergia na pylki. A dzisiaj? Syn jest w zerowce,nawet kataru jeszcze nie mial, to samo jak byl drugi rok w przedszkolu. Znajoma wypisala z syna z przedszkola,bo chorowal. Dzisiaj jest z moim synem w zerowce i przechodzi choroby od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobny dylemat. Mój ma 2,5roku i od września chodzi do przedszkola. A raczej byl tam cale 8 dni z przerwami. Jest masakra. Pojdzie 2 dni i chory,tydzien w domu i znowu to samo. Juz bylam nawet wypisac go no to bez sensu ale wszyscy nam doradzaja zeby jeszcze poczekac. Odchorowac bedzie musial predzej czy pozniej. Ja najchetniej bym zabrala ale pracuje. Maly musi siedziec z babcia ale babcia jest nadopiekuncza i go doslownie uwstecznia. U nas jeszcze synek nie mial okazji polubic przedszkolani tak chętnie tam nie idzie;( wiec mi jest trudniej. Ale jak juz tam jest to jest co raz lepiej wiec moze przetrwam. Chociaz mi osobiscie sie wydaje ze za rok bedzie bardziej odporny i silniejszy. Mi tez sie wlacza tryb nadopiekunczosci i najchetniej bym go zostawila w domu zeny uchronic przed chorobami i stresem :( ale wg mnie ty autorko puszczaj dziecko poki mozesz byc z nia w domu i poki mala chce chodzic. A maly zalapuje ale jak przechoruje teraz to latwiej mu bedzie jak pojdzie do przedszkola. Widze z obserwacji ze te dzieci ktore maja starsze rodzenstwo mniej choruja w przedszkolu bo juz swoje przechorowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1 pisałaś tu już o tym problemie i to dokładnie byłaś ty, bo opis identyczny po 2 myślisz, ze jak pójdzie za rok czy dwa to nie będzie chorować? będzie, tak samo, tylko inne dzieci już będą lzej chorować, a ona znowu tak samo, bo system odpornościowy nie buduje się poprzez siedzenie w domu i nie stykanie z wirusami i bakteriami na pewne szczepy bakterii i wirusów musimy się uodpornić poprzez przechorowanie, nie da rady inaczej miałam to samo w domu, tylko mój starszy 2 lata non stop chory, a nie rok teraz o dziwo tylko katar, a młodszy lekka gorączka i 1 dzień i po objawach rok temu była masakra, obaj po 40 stopnie, a teraz jak na razie leciutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dodam ze w grupie 5 latkow w naszym przedszkolu w ktorej sa dzieci ktore chodza od dawna to jeszcze ani jedno dziecko nie jest chore. A w innych grupach czy to 3 latki czy 4 latki jak ktos przyszedl pierwszy raz to tak samo wiecej go nie ma niz jest. I podobno latwiej jest tym chorujacym w mlodszych grupach bo juz 4latki maja jakis program i potem maja zaleglosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tak chorował w żłobku. Wychorował swoje i w przedszkolu miał tylko raz zatrucie a chodzi już 2 rok. Zrozum, ze dziecko będzie ci chorować tak czy siak. JAk nie teraz to za rok. Tyle, ze za rok maluch bedzie trochę starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wypiszesz teraz, to będzie chorować później. Dziecko musi się uodpornić, wyjścia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy te co kaza wypisac moga podac jakies argumenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×