Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wiem o co chodzi

Polecane posty

Gość gość

Pogubilam sie troche, moze ktos spojrzy na to z boku i podpowie, bo mam metlik w glowie. Wiadomo, ze jak w gre wchodza uczucia, to nie mysli sie logicznie. Wiec w wakacje poznalam faceta. Niestety mieszkam za granica i miesiac temu wrocilam do domu. Spotkalismy sie kilka razy, on mi wyznal, ze jest totalnie zauroczony, potem nawet wiecej deklarowal. Codziennie smsy co godzine, jak wrocilam do domu, to tez pisal codziennie po kilka razy. Wysylal zdjecia, pisal ze teskni, ze czeka, itp. I nagle z dnia na dzien przestal pisac, tzn. dostaje codziennie smsa rano, milego dnia itp. a pozniej jak ja sie nie odezwe, to on milczy. A i tak mam wrazenie, ze jak pisze, to mnie zlewa chyba, smsy sa coraz krotsze. Czasem jakby mial jakies rozdwojenie jazni, bombarduje mnie kilkoma smsami w stylu jak to teskni i kocha itp. I znow pozniej nic. Mowil mi, ze jest staly w uczuciach, ale mozliwe, ze dalam sie po prostu nabrac. Nie wiem, co mam myslec, czy dalej sama inicjowac cos, czy olac temat. Myslalam, ze moze go czyms urazilam. Zapytalam wprost, o co chodzi, to odpisal, ze ma ciezki czas w pracy, mnostwo spraw itp. Ale nie wiem, cos czuje ze to nie ma przyszlosci. I jak mam sie zachowac? Zrozum tu faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak: jesteś z rodzaju kobiet, które uwielbiają wręcz jak facet pisze do nich co godzina (jakby nie miał niczego innego do roboty :P), takie kobiety nazywa się bluszczami - zamęczyć i jeszcze uzyskać potwierdzenie, że "kocha"a ona będzie srać w kształcie serca w przerwie oczekiwania, kiedy on do niej napisze napisze bo tak!. :D Daj se z nim spokój kobieto- bluszczu bo jak pisze, że ma "dużo pracy", to tobie takie wyznanie nie wystarczy. Zmień obiekt uczuć i rób, co do tej pory, może jakąś ofermę losu wygrasz tym sposobem. AMEN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty jak mu odpisywałaś ? jak wysyłał Ci fajne maile, czy rewanżowałaś się podobnymi ? Jaki był stosunek ilości wiasomości , które sobie wysyłaliście ? On wysyłał Ci 10, to dostawał ile ? 10 ? 5 ? 1 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiec to on inicjowal smsy na poczatku, tak samo dzwonil. On mi wysylal np. smsa, ja jakis czas nie odpisywalam, wiec znow byl sms od niego, co sie dzieje, czemu nie odpisuje itp. Sam mnie bombardowal, no i pozniej pisalam czesciej. Smsy szly srednio co dwie godziny, tzn. on pisal, ja za okolo 2 godziny, potem on, itp. Sam w sumie wymusil niejako taki rytm, nie rozumiem wiec, dlaczego to ja mam byc bluszczem. Ja mam swoje zycie i tyle przezylam bez niego to i teraz przezyje :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze na 1 wiadomosc dostawal 1, potem czekalam az odpisze. Z czego nieraz mi czynil zarzuty, ze go olewam i pisze za rzadko :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze znalazl sobie inny obiekt zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozliwe, tego nie wiem, bo mi sie nie przyzna, wiadomo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×