daleko coraz dalej SKARBIE cz.II

zapraszam do pisania tutaj... ..bo tam już się nie da... strony wciąż trzeba pchać...

.....za oknem jesień.. zimno...deszcz...a w sercu wiosna bo jesteś Ty.... daleko coraz dalej....ale jesteś...

Może tu nie będzie się zapychać.

daleko Skarbie

Chcę być bliżej.

to zrób coś żeby być bliżej...

jakie to romantyczne ha ha

kto zaprasza?

AŻ ZALAŁAM SIĘ ŁZAMI HA HA :(:D śmieszne to całe forum i autora głupie wpisy jak dziecko

https://www.youtube.com/watch?v=0E4gf0RjQho no ta jak smutać to na całego ha ha :D:(:D

PIĘKNA no to pokaż swoje mądre i piękne dojrzałej kobiety wpisy....hahahaha czekam na Twoje romantyzmy.....

dałam jeden ha ha :D:( :D no to nie jest romantyczna piosenka i fascynująca :D:D

https://www.youtube.com/watch?v=O9hhqzNwoHM ten chaos dla Ciebie PIĘKNA......

19:14 a jednak, zapycha się, i to łajnem

https://www.youtube.com/watch?v=wvZphnT-S20 Na pocieszenie.....

"Kto kłamstw raz nauczony jest. Kłamstwem, kłamstwem ma skażoną krew." Smutne, ale prawdziwe.

Nadzieja umiera ostatnia.

dla nas nie ma nadziei

Dlaczego?

bo nie jesteśmy ani wolni ani młodzi na starcie życia

Nigdy nie mów nigdy. To, że ktoś nie jest już młody wcale nie świadczy o tym by nie mógł realizować swoich marzeń. Uważam też,że każdy człowiek jest wolny. Może tylko być słaby i dać się zniewolić innym ale to już zależy od osobowości.

Tymbardziej nie powinnismy pozwolićna to by to życie przeciekło nam między palcami.Ja nie chcę się z nim męczyć kolejne 20 lat.Jesli Ty Jesteś w tym małzenstwie szczesliwy..to gratuluję że przynajmniej Tobie się udało.Ile miałeś czekać na moją decyzję prawda?:-(.Bądz szczęsliwy.Ja i tak wczesniej czy pózniej udowodnie mu co robi .Chcę być sama i on o tym wie..nawet nie sprzeciwia się..temu.

jestem kobietą nie facetem

Masz rację gościuII , jezeli źle Ci w związku rozwiąż swój problem jak najszybciej póki jesteś jeszcze młoda.

Jeżeli ktoś zniewala psychicznie zawsze należy odpowiedzieć tym samym inaczej siądzie psychika.

GościuII dziwię się bardzo,że jako katoliczka tolerujesz układ zdrady.

Ja nie zdradzam bo jestem wierząca ale co zrobic ze zdradzającym ktory nawet w Boga nie wierzy a do koscioła idzie pod moją presją.Jak wytłumaczyc dorosłej osobie że robi zle .Nie odpowiadam za niego i nie potrafię wychowywac dorosłego człowieka skoro ktoś już wczesniej tak go wychował.

No i gdzie ta PIĘKNA? Nie błyszczy coś intelektem. Wpadła suczka by kąsać.

Jako katoliczka nie powinnaś mieszkać z takim pod jednym dachem. Tym bardziej ,że masz dzieci i one to wszystko oceniają na swój sposób. Mam wrażenie ,że twarde Twoje postanowienie o odejściu i odebraniu dzieci potrząsnęło by mężem. Wszak złamał przysięgę to nie bierzesz na siebie winy opuszczenia.

nikogo nie kąsam dobranoc :)