Dlaczego mężczyźni znikają z domu, gdy pojawią się dzieci?

Dlaczego faceci najpierw mówią, że chcą dzieci, a gdy się na to godzisz, oni nagle znikają z domu ipracują od 6 do 22?

a co mają siedzieć przed telewizorem z browarem w ręku jak Ferdek Kiepski??? na rodzinę trzeba zarobić!!!

I niech zarabiają. Ale żeby miec rodzinę, trzeba miec dla niej czas.

no sorry, ale jak facet ma rodzinę to powinien znaleźć dla niej czas. Tak mi się wydaje... ech, faceci.

tak powinien zarabiać fortunę i mieć kupę czasu dla żony i dzieci :D takie rzeczy tylko w Erze :D

ale nikt nie mówi, ze ma zbijac fortunę. mamy tyle kasy ile trzeba na utrzymanie. nie trzeba nam więcej. trzeba nam sensownego bycia razem, a nie jedynie spania w jednym łóżku.

Male dzieci potrzebują cyca i snu zeby rosnąć. Chlop niech se,robi;-)

Ale procz malych dzieci jest jeszcze zona, ktorej niekoniecznie wystarcza dawanie cyca. Chcialaby tez spedzic choc gdzine dziennie z mezem.

jak się wrabia męża w dziecko to takie są konsekwencje

sorry, ale to on w dziecko mnie wrobił. ja średnio chciałam. on chciał.

bo dziecko za bardzo przypomina mu listonosza, kolegę, hydraulika lub sąsiada itp.

to dobrze, bo on u nas jest listonoszem

bo chcą ciszy i swiętego spokoju,wcześniej przecież nie wiadmo jak to jest

Pocieszę Cie mój mąż też ucieka ale do swoich rodziców i bawi się w bycie tatą weekendowym. Dziecko 3 miesiące a on nawet jednego pampersa nie zmienił. Za to mąż koleżanki pracuje, gotuje sprząta i od samego początku wstaje w nocy do ich córeczki- karmią butlą z powodów zdrowotnych dziecka. Znam sporo mężczyzn , którzy są jak przykład powyżej. My miałyśmy pecha porpostu i mamy małych chłopców a nie mężczyzn. Zakładają rodzinę,nalegają na dziecko a później uciekają jak tylko sie da.

on nie ma problemu ze zmianą pampersa czy posprzątaniem. Do rodziców też ma dystans. Ale mi brakuje relacji z nim. Nie jego opieki nad dziećmi. Czasami czuję się oszukana - żeby wziąć ze mną ślub, starał się jak diabli. Teraz odpuścił. Nie chcę, żeby to wyglądało tak, jak teraz. Nie chcę też narzekać w kółko, bo wtedy znajdzie taką, która nie narzeka. Potrzebuję, żeby był ze mną choć przez chwilę. Mamy 2 dzieci (przed 2 rokiem życia). Absorbują wiele mojego czasu. Ale nie chcę być tylko z nimi, chcę być też choć chwilę z nim.

Bo k.rwa pozwalacie im znikac:/ w h..j z takimi facetami, tatami tylko na papierku! Rodzina to coś więcej i niech te smierdzace mamisynki się o tym dowiedzą jak stracą to, co mogliby mieć!

Nie jest maminsynkiem. Odciął się mocno, z rodziną ma dobre kontakty, ale nie take, żeby się wpierniczać...

Już widzę jak to strasznie ONI chcieli dziecka :D

mnie do dzieci wybitnie nie ciagnie... choc kocham moje malenstwo. ja chciala jeszvse rok czekaxc