Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoś jest przygnębiony z powodu samotności...

Polecane posty

Gość gość

Tak jak ja i brakuje bliskiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak : Każdy jest przygnębiony jak kogoś brakuje żeby się wygadać np. czy przytulić chociażby jak się jest smutnym. Warto się cieszyc tym o mamy bo w zyciu różnie bywa. Często tak jest że się jest z kimś a jest zupełnie obcą osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawna bywalczyni- masz całkowitą racje. Nie wiem jak ludzie sobie radzą z samotnością. Brakiem kogoś bliskiego. Jestem po rozstaniu i jest coraz gorzej a mija pół roku. Niema z kim porozmawiać, poprzytulać sie, niema kogo darzyć uczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez :( od 2 miesięcy nikt mi nie powiedzie ze mnie kocha nie przytulił :( tak bardzo tesknie za moim ukochanym który odszedl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cierpię z powodu samotności już 9 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się ciesze że jestwm sama, bo kilkuletnim burzliwym związku w końcu mogę odpocząć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od 2 miesięcy - normalnie rekord Guinnessa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popisze na meilu/smsowo jak ktos chce popisac zeby nie bylo tej samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robercik_92
mnie najczęściej dopada przygnębienie z tego powodu w weekendy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawna bywalczyni- Napewno nie wszyscy są tacy sami, chociaż powiem ci, że też mam myśli aby sie już z nikim nie wiązać a z drugiej strony co to za życie samemu bez kobiety. Szare i smutne bez radości i miłości. Jestem autorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko słabe jednostki potrzebują drugiej osoby 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:05 - jak sobie radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie,bo mam to w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam inne problemy, a to czy kto jest, czy go nie ma nie będę się tym przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:(( dlaczego życie jest takie okrutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:52 Jesteś k czy m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zaluje ze nie spotkalam odpowiedniego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy jakiego? napisz coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie przeglądałam kafe i jakos tak postanowiłam przeczytać temat. Zastanawiające jest to, ze po 4 mcach od rozstania, nie myślałam nad tym, czułam/czuje spokoj, za duzo na mojej głowie aby o tym myslec ale jednak cos mnie dzis dopadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Kawaler Wacek
A mnie to w szkole gnębili koledzy , zabierali mi też kanapki , jestem samotny i boję się, że zostane zwykłym śmieciem który nigdy nie wychodzi z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im dalej w las tym więcej drzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako autor powiem wam, że nie byłem samotny całe życie. Po 12 latach poprostu odeszła i nawet konkretnych powodów nie podała, twierdząc, że coś jej sie w głowie poprzestawiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zostawił po 7 latach... :( to tak bardzo boli juz braklo lez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu po 15 latach poprzewracało sie w głowie i to ja odeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćolenka
A ja się rozstałam po ponad 20 latach, uzcze się żyć w pojedynkę. I wiecie co?wcale nie tesknie do tego aby znów mieć faceta w domu.Jakieś Kino,spacer ,łóżko, to tak...ale mieszkać razem..nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co nas nie zabije, to nas wzmocni. Ja wstaje, tak jak pisałam wyzej, za duzo mam na głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:36- wiem jak to jest, jak sie bardzo kochało to są właśnie takie skutki. Przeżyłem to cholernie, ale mam nadzieje, że jeszcze uda mi sie kogoś pokochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×