Skończcie wreszcie pisać seks przez x, sex!

Co chwile widze jak ktoś pisze "sex". Kojarzy mi się to z niedouczeniem, nie ma takiej litery jak "x" w polskim alfabecie, i nie ma żadnego powodu by zapożyczać słowo "sex" z angielskiego, skoro mamy niemal identyczne słowo w naszym języku. Pisze się "seks", "sex" kojarzy mi się wulgarnie, z jakimiś pornosami, natomiast "seks" wygląda jak normalne, neutralne słowo.

Napisz wreszcie, jesteś dziewicą czy nie?

Co to za dziecko nawiedzone ? Gimbaza ?

Niestety ale musze przyznać tobie racje.

"Niestety ale musze przyznać tobie racje. " Dlaczego "niestety"? :P Ja nie wiem nawet skąd się to "sex" wzieło, jaki myśli i idee przyświecają tym osobom, które tak piszą. No co to za absurd żeby pisać jedno określone słowo, oznaczające czynność starą jak świat z angielską pisownią, tak jakby było to coś nowego, wymagającego zapożyczenia z angielszczyzny? :D w dodatku wyraz "seks" został zapożyczony do języka polskiego z języka francuskiego a nie angielszczyzny :D

ja chyba z przyzwyczajenia :)

Za każdym razem, gdy widze jak ktoś tak pisze, to mam przed oczami obraz jakiegoś żelusia albo solary, którzy chcą być cool i naoglądali się za dużo stron internetowych, na których to słowo "sex" zbyt często występuje :P

zgadzam się

chciałabym sobie siebie jako solarę wyobrazić :P - Moor

Sex wzięło się z łacińskiego słowa Sexus.

Sex to po angielsku płeć,a w ogóle mam gdzieś jak ktoś to pisze.Faktycznie brak x w naszym alfabecie,bo nie jest potrzebne w polskim słowotwórstwie.

sex!? ;)

Nie lubię jak mówią,że babcia komuś dedła,nie można powiedzieć,że umarła.Albo,żeby zalukać na coś,kogoś,uszy bolą od tego :-P

seks!?

naucz sie alfabetu poslkiego bo chyba chodzilas w zerowce do szkoly specjalnej :O

"w zerowce do szkoly specjalnej" ? ... chyba tak

A ten tekst do kogo?

a od kiedy nie ma 'x' w polskim alfabecie? o.O coś się zmieniło?

Nigdy nie było w polskim,tylko w łacińskim.Widzę,że tu nikt nie ma nawet matury,spadam:-P

a ą b c ć d e ę f g h i j k l ł m n ń o ó p r s ś t u w y z ź ż - to jest polski alfabet. gdzie tu widzisz "x"? :)

sexx oh sexx oh sexxx sexxx sexxx ohh sexxx!! sexxxxxxx ohhh :p Mam orgazm na samą myśl o sexie :) A tak naprawdę, to też wolę pisać "seks" zamiast "sex" :)

Czepiasz sie kasia, oj czepiasz :P

"naucz sie alfabetu poslkiego bo chyba chodzilas w zerowce do szkoly specjalnej" Ty naprawde, naucz sie polskiego alfabetu, bo go najwyraźniej nie znasz, skoro uważasz że jest w nim x, a nie wiesz, że sa tam takie litery jak ł, ś albo ó i zamiast nich piszesz l, s i o :D

Autorko,wejdź na Wikipedię,tam jest alfabet polski z literami Q,V,X,ale z uwagą,źe nie używa się ich w wyrazach pochodzenia polskiego.

Co mówi wikipedia o tym: "Litery z alfabetu łacińskiego: Q, V i X nie są zaliczane do liter polskiego alfabetu, gdyż w polskim słowotwórstwie nie ma potrzeby ich stosowania. Występują one tylko w wyrazach pochodzenia obcego, czyli zapożyczonych. Ponadto literę X można spotkać w zapisie: niewiadomej, nieznanych obiektów, osób, wielkości (np. oś x-ów, 5x, xy, pan X); nazwisk polskich pisanych w ten sposób od dawna, np. Axentowicz, Axer; rodzimych skrótowców, głównie będących nazwami firm związanych z eksportem, np. Budimex, Hortex, Rolimpex, Stalexport; nazw leków, np. oxeladin, madroxin, hydroxizin, maalox. Czyli nie ma żadnego powodu by pisać "sex", tak jak pisałam :P

powtórzmy jeszcze raz pierwsze zdanie: "Litery z alfabetu łacińskiego: Q, V i X nie są zaliczane do liter polskiego alfabetu" I jeszcze raz "Litery z alfabetu łacińskiego: Q, V i X nie są zaliczane do liter polskiego alfabetu" Dotarło? :)

seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!seks?!seks?! seks?!

q,x,v stosuje się w wyrazach obcego pochodzenia, tak jak zdaża się, że stosuje się w pochodzących z niemieckiego wyrazach i nazwiskach litery ä , Ö lub ü co nie znaczy że mamy takie litery w polskim alfabecie :D

a ironia w tym jest taka, ze slowo seks (czy tez sex) jest obcego pochodzenia :P

Francuskiego, pochodzi od francuskiego słowa sexe, oznaczającego płeć :P poprawnie jest pisać "seks", a nie zangielszczać to słowo.