czy to takie dziwne ze nie chce corki

Ja też uważam ( też z doświadczenia ) , ze lepiej mieć dzieci tej samej płci, nieważne: chłopaki czy dziewuchy. Ale jedno jest najlepsze: fajnie jest mieć po prostu zdrowe dzieci :) Cekiny, róż , siano w głowie wtedy schodzi na dalszy plan :)

22:47 Natura wie co robi??? Ty sie kobieto czytasz??? A co w przypadku tego ze jest parka? To najpierw kobieta jest stanowcza (w przypadku syna) a pozniej uległa (w przypadku narodzin córki) hmmm...kobieta zmienna jest ale takie cechy to sie ma na całe zycie i większego farmazonu to ja dawno tu na Kafe nie przeczytałam.

do tej krowy z 13.17, a czy tam jest napisane, że to moje zdanie i sama to wymyśliłam? nie, słyszałam w jakimś programie na temat dzieci, więc najpierw weź sie za siebie, czytanie ze zrozumieniem i te sprawy a nie za rozród głupia bladź

he kolejna kretynka co nie umie czytać ze zrozumieniem

"Ja też mam syna i marzę o córce, ale jak sie trafi drugi chłopczyk to też będzie wesoło, bo ten synek którego już mam to jest cudowny, moje oczko w głowie gość wczoraj moja siostra też twierdzi że jej synek to najcudniejszy, najwspanialszy pepek swiata tylko szkoda, ze ten cudowny dzieciak potrafi pieprznac ją w ryj za byle co i ta nawet nie może spokojnie do wc iść. tak że nie wciskajcie kitu o waszych cudowbych dzieciach " Ojej to jak ty miałaś jakieś niemiłe doświadczenie tzn. że od razu wszyscy muszą tacy być. Mój syn nikogo nie bije bo jest nieśmiałym dzieckiem, ale super znajdujemy wspólny język. A tak w ogóle to przeczytałam pierwszą stronę i większość wpisów to przeraża mnie. Jest tyle jadu i nienawiści i wzajemnego opluwania się że zaczynam tracić pewność czy dobrym pomysłem jest marzyć o córce skoro dorosłe kobiety potrafią prowadzić takie bezsensowne dyskusje w których widać chodzi tylko o wyrzygiwanie jakiejś niezrozumiałej żółci

a już kobieta która jest doskonałą matką dla córek mówi jasno o gotowości aborcji z względem syna to dosłownie mnie przeraziła. Szok! Ja myślałam że tu siedzą normalni ludzie...

same jesteście kobietami a córek nie chcecie? bo kobieta ma gorzej? to po co robicie wszystkie rzeczy, które czynią tą kobietę taką udręczoną na tym łez padole?

przestańcie w kółko dzielić córka, syn, córka, syn.. Każdy jest istotą ludzką która czuje, potrzebuje miłości a jako niemowlę to matka jest dla niego całym światem. Jak można to wypychać ze świadomości i tak bredzić bez sensu

Nie wierzę w to co czytam naprawdę życzę Ci autorko przedewszystkim urodzenia zdrowego dziecka!

14:53 krowa i bladż cie urodziła!!!!!!!!

10/10 w dodatku niestanowcza i uległa ta krowa i bladź była

ło matko :(

ooo jak ładnie prawda w oczy kole

też mną wstrząsnęła wypowiedź tej "matki" co dokonałaby aborcji ze względu na płeć dziecka. Ta kobieta w ogóle nie powinna mieć dzieci, ani córek ani synów, nikogo! Ma ona poglądy nazistowskie i ogromne problemy psychiczne. Nikt normalny nie zabija swojego dziecka bo płeć mu nie podpasowała.Swoją drogą jakby się okazało że ma urodzić chłopca to tłumaczyłby że to jeszcze nie człowiek tylko zlepek komórek i może je wyskrobać, ale gdyby to miała być dziewczynka, to to nie byłby zlepek komórek tylko już mały człowieczek...

Oczywiscie ze chcesz corke, a ten post az krzyczy ze chcesz , tylko boisz sie rozczarowania ze znowu moze byc chlopak, wiec wolisz nastawic sie na chlopaka zeby sie nie zawiesc x nie jestem autorką, ale muszę się odnieść do twojej teorii. A mianowicie kiedy miałam 12 lat moja starsza siostra wyszła za mąż i jak tylko oznajmiła nam że jest w ciąży, ale płci jeszcze nie zna, to ja od razu zaczęłam ją prosić żeby nie nadała swojemu dziecku na imię Sebastian jeśli okaże się że to chłopak, bo ja już dawno zaklepałam sobie to imię dla mojego synka, którego w przyszłości chciałabym urodzić. Więc twoja teoria że każda kobieta pragnie córki a urodzenie syna uważa za rozczarowanie jest błędna i po prostu idiotyczna, bo ja już jako smarkula chodząca do podstawówki marzyłam o synku. Więc zrozum że tym bardziej dorosła kobieta, jak autorka, ma prawo nie chcieć córki

To co? Tylko te, co chcą synów są dojrzałe psychicznie, a te, co chcą córki to nie?

To ja,Autorka. Glownie chodzi mi o to,ze sprawa osobista,czy kobieta marzy o synu czy corce i nie powinno sie komus "wspolczuc",ze trafil sie syn. Matka kocha swoje dziecko bez wzgledu na plec

Jestem mama parki.Pierwsza urodzila sie corcia.Po 8 latach zaszlam w dlugo wyczekiwana ciążę.Bardzo pragnelam miec synka.Tak bardzo,ze modlilam sie codziennie by byl to chlopiec.Nie dopuszczalam mysli,ze moglo byc inaczej.Bylam najszczesliwsza na swiecie gdy usg potwierdzilo plec meska.Oczywiscie urodzilam synka.Niestety synek mial kilka powaznych wad bylo podejzenie zespolu chorobowego.Bedac u genetyka dowiedzialam sie,ze z ta wada rodza sie przewaznie chlopcy.Synek przeszedl kilka operacji,bardzo cierpial.Podczas pobytu w szpitalu napatrzylam sie na dzieci strasznie skrzywdzone przez los,zdeformowane.Dzis juz wiem,ze kazde zdrowe dziecko jest darem od losu i naprawde plec nie ma znaczenia!