Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On mnie niszczy! Pomóżcie

Polecane posty

Gość gość

Byłam z chłopakiem w związku prawie 3 lata. Prawie 3 tygodnie temu zerwał ze mną. ON podjął taka decyzję, twierdzi, że tak będzie lepiej dla mnie Głównym powodem były kłótnie przez jego kłamstwa i monotonia. W tamtym tygodniu nagle zaczął do mnie pisac. Niby tylko co u mnie chciał się dowiedzieć. Za każdym razem jak pisaliśmy to zawsze podkreślał, że nie wrócimy do siebie i pize tylko z ciekawości. Wczoraj też pisaliśmy i zapytałam wprost czego chce a on powiedział że niczego i z ciekawości co u mnie tylko piszę. Zrobił mi nadzieje a potem całkiem ja zabił.Męczę się teraz. Przestałam się odzywać do niego. Powiedzcie mi miał ktoś z was taką sytuacje? Czego on chce na prawde i czemu tak sie zachowuje? jak ja mam już z nim postępować??? to wszystko mnie rani i boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwać kontakt i znaleźć sobie innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mną też zerwał 2 tygodnie temu i też jak rozmawiamy (choć to raczej ja niezobowiązująco zaczynam) robi mi wodę z mózgu. Z jednej strony twierdzi, że nic już nas nie łączy i stara się być stanowczy, z drugiej daje znaki że tęskni i myśli o mnie... I mi też już sił brakuje, bo najpierw mnie zranił, ale wiem że zerwał przez mętlik w głowie, a teraz robi mi nieświadomie być może nadzieję i ewidentnie ze mną flirtując. Raz robi jedno, raz drugie i jak tu zrozumieć faceta o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie on jeden na świecie!Mało to chłopaków na świecie,jak będziesz słuchała tych jego farmazonów to tylko będziesz bardziej cierpiała:(Olej goście,nie odpisuj,nie odzywaj się,ignoruj - to go najbardziej zaboli,niech poczuje to co ty:)może oczekuje,że będziesz go błagać?Zachowaj godność,z pewnością znajdziesz lepszego,tego Ci życzę:):)Dziś jestem mężatką i matką,ale jak byłam młoda to nigdy,żaden facet nie był wart dla mnie nawet najmniejszego smutku,mimo,że miss nie byłam miałam ogromne powodzenie,bo byłam dumna,honorna i pewna siebie:):)Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×