załamał mnie wyrok sądu

ma auto i prawo jazdy? tutaj masz odp http://www.fakt.pl/polska/ekspert-radzi-jak-sciagnac-zalegle-alimenty-od-dluznika,artykuly,585509.html

Ja miałam niemalże identyczną sytuację, też byłam załamana, a alimentów oczywiście mój były nie chciał płacić, córkę by mi najchętniej porwał, ale z kasy to nic nie daje. Chora sytuacja. Ale teraz się trochę zaczyna zmieniać, wytoczyłam mu sprawę, bo dziewczyny na kafeterii mi doradziły. Trochę to trwało zanim się zebrałam do kupy. Kobitki z kafeterii mi polecały tę panią adwokat http://stachowiak-koscielska.pl/ podobno zajmuje się głównie alimentami i jest skuteczna, więc się odezwałam do niej co robić i mi wszystko wytłumaczyła i prowadzi teraz mi sprawę. Podobno wystarczy się tylko powołać na kafeterię i już wie o co chodzi. Nie wiem, może to jakaś grubsza sprawa z tymi alimentami tutaj :)

Warto udac się na porade do adwokata albo notariusza. Sama mogę Ci polecic www.tarkowski.pl. Gdy mialam problemy spadkowe to wlasnie tam mi pomogli uporac się z wszystkimi sprawami.