Możliwe że ciąża ?

Witam was wszystkich ! Zwracam się do was o poradę bo do ginekologa idę dopiero za 2 tygodnie a do tego czasu chyba zwariuje. Otóż ostatnią mkesiaczke miałam na początku sierpnia . 3 tygodnie temu byłam u ginekologa i Pani doktor stwierdziła po dopochwowym badaniu usg, że do owulacji jeszcze nie doszło bo żadne jajeczko nie chce wyjść . Powiedziała że prawdopodobnie mam zespół policystycznych jajników . Miałam się do niej zgłosić w najbliższym czasie ale że nie bardzo miałam czas nie poszłam . Teraz miałam dziwny okres (plamienie ) o kolorze brązowym albo ciemno wiśniowym ?! Trwało to około 5 dni i skończyło się wczoraj . Wspomniałam plamienie ponieważ po nocy potrafiłam mieć czystą podpaske a na dzień zakładane wkładki były ledwo brudne . Mój narzeczony dzisiaj namówił mnie na test który oczywiście zrobiłam . Wyszedł negatywny więc od razu wrzuciłam go do torebki i zapomniałam . Do teraz bo właśnie znalazłam go i są na nim 2 piękne krechy! ( 3 godziny od zrobienia ) Jestem teraz tak skołowana . Fakt że uprawialismy seks bez zabezpieczenia ale Pani doktor mówiła że ciężko będzie mi zajść w ciążę . Co o tym myślicie ?

Zrób nowy test.

zrob test z krwi i wyjasni sie czy to ciaza

kolejna która nie potrafi przeczytać ulotki a posty na forumie umie czytać ze zrozumieniem

Więcej rozumu w piż/dziorze niż w głowie

nasikałaś na test i wrzuciłaś go do torebki ? OMG

po cholerę głupie pipy robią testy skoro nawet nie pofatygują się wcześniej by przeczytać ulotkę i postąpić wg instrukcji w instrukcji dokładnie jest opisane jak wykonać test, po ilu minutach jest WIARYGODNY wynik, a po ilu minutach wynik jest już NIE WAŻNY wystarczy przeczytać ulotkę a nie zachowywać się jak debilka która potrafi tylko nasikać na test