Gość mrKarolH Napisano Październik 20, 2015 Witam wszystkie panie. Postanowiłem umieścić tutaj mój temat ze względu na możliwe lepsze zrozumienie sytuacji od strony płci przeciwnej. Jestem z dziewczyną od 4 miseicy. Wiem, że to nie jest długo. Ja mam 21 lat, ona 18. Ostatnio była sytuacja, w której miała możliwość iść na osiemnastkę z osobą towarzyszącą i wybrała swojego przyjaciela zamiast mnie (często ma jakieś imprezy). Dowiedziałem się ponad to od niej, że przez ostatni czas spotkała się z jakimś tam kolegą, pojechała też z przyjacielem czy kolegą (już nie pamiętam) na spacer pochodzić po plaży, nawet trenowali sztuki walki tak na luzie - przewracali sie itp. Ostatnio znów miała osiemnastkę od dobrego kolegi od gimnazjum, który próbował ją wiele razy zapraszać na piwo, spacer etc. ale się nie udawało, więc w ramach rekompensaty zaprosił ją na osiemnastkę, ona oczywiście się zgodziła. Z mojej strony to wyglądało tak jakby dała mu zielone światło na podryw. Na studniówkę idzie też z przyjacielem (tym samym, który był w moim opisie na osiemnastce). Nie wiedziałem czy wyjadę za granicę w styczniu, a ona mówiła żebym się jak najszybciej zdecydował. Powiedziałem jej żeby to zrozumiała bo to też nie jest łatwa decyzja. Nawet mnie nie poinformowała, że idzie z pzyjacielem, sam się musiałem tego od niej dowiedzieć, bo jak twierdzi - przyjaciel nie miał z kim iść to go zaprosiła. Moim zdaniem na studniówkę idzie się z jakimś wyjątkowym partnerem, z którym będą wiązane wspomnienia studniówkowe, krótko mówiąc na wyjątkową impreze wybiera się kogoś wyjątkowego. Było dużo spin między nami z tych powodów. Rozmawialiśmy nie raz na te tematy i ja wciąż nie wiem czy ona traktuje mnie jako 100% swojego chłopaka czy jako przyjaciela/chłopaka, bo może przez tą sympatie do płci przeciwnej dziwnie jej mieć chłopaka. Ostatnio mówiła, że ograniczy spotykania z płcią przeciwną, ale mnie to jakoś nie zadowala. Pozostają inne aspekty sprawy jak np. traktowanie mnie jako stuprocentowego chłopaka, okazywanie mi niezbędnych uczuć (wymagam mało) i to jak ona podchodzi do tej sytuacji, bo widzę, że ona chyba nie widzi w tym nic złego, że spotka się z przyjacielem jednym, drugim. Co drogie panie o tym myślicie ? Nie wiem co mam robić, a szczerze ją kocham. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach