Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oj to i tak to

chyba robię to źle...

Polecane posty

Jesteśmy wszyscy anonimowi, nie potrzebujemy zdobywać niczyjego zaufania. Dlatego, możemy się sobie zwierzać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz ja cie przypilnuje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMentalista
...no wlasnie zgubilo Cie poczucie bezpieczenstwa i otwartosci na dany temat,zupelnie zatracilas sie w swoim problemie.Wiadomo kazdy kolejny szczegol twojego zycia pozwala na glebsze zbadanie problemu jaki cie trapi,ale niekoniecznie musza to byc pytania typu "jakie pozy cie kreca,skad jestes"to skad jestes nic niewnosi do twojego zmartwienia,bo czy z polnocy,wschodu,zachodu czy poludnia niema tu nic do rzeczy tak jak i to w jakich pozycjach lubisz to robic jak jeszcze nierobilas w zadnej.Odpowiadajac budzisz jego i innych wyobraznie co do wlasnej osoby.mowiac prosto to wyobraza sobie "ktos"ciebie wlasnie wtej czy w tych pozycjach co opisujesz i za pewne wali konia.Jesli to ci sie podoba pisz smialo ale jesli nie to pilnuj sie i wypowiadaj sie z rozwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj to i tak to
w takim razie, czy ktoś mi podpowie? znam go od dzieciaka. kiedyś razem się bawiliśmy. nieraz płakaliśmy sobie na ramieniu. 4 lata temu zaczęliśmy ze sobą kręcić, ale to takie dziecinne było, on znalazł sobie dziewczynę, ja chłopaka. i potem się jakoś toczyło. do zeszłego roku nie myślałam o nim, jak o kimś na kim mogłoby mi zależeć w większym stopniu. aż kiedyś, na pożegnanie daliśmy sobie buziaka usta. potem była powtórka i coraz częściej, doszło do ochłodzenia relacji... zawiódł się na mnie :/ za co strasznie go przepraszałam. i szczerze mówiąc źle się z tym czuję do dziś. to odbiło się w ogóle na moim zdrowiu, a teraz znów powtórka. tylko, że robi się coraz bardzej gorąco. ja trzymam się mimo wszystko na dystans, ale nie jest mi lekko,bo naprawdę mi na nim zależy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GościuMentalisto, a czy będąc kobietą, będąc w obiektywnej perspektywie zbiorem liter na klawiaturze, uwłaczałoby Tobie (zbudzałoby jakiekolwiek Twoje emocje?) walenie konia do tychjże liter? Czy oznaczałoby dewastowanie Twojej godności, naruszanie wojego bezpiezeństwa? Pytanie o miejsce, zainteresowania, preferencje, postawy jest pytaniem o osobowość, priorytety, które mają niebagatelny wpływ tożsamość seksulną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj to i tak to
wiesz co? gośćMentalista masz rację. najlepiej zakończę rozmowę. poradzę sobie z tym sama. pozostanę bezstronna. nie wnikam kto, miał jakie intencje. dzięki każdemu, kto w jakikolwiek sposób pomógł, chciał pomóc, doradził itp. :) życzę wszystkim miłej nocy, :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu kobiety nie potrafia prosto powiedziec o co chodzi czytam i dalej nie wiem ocb. Ma dziewczyne to nie przeszkadzaj. Nie bedzie mial to atakuj mrugaj, usmiechaj sie, wyginaj itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMentalista
Twierdze,ze pytania zadawane przez ciebie niemaja zwiazku nic a nioc z tematem.Temat byl konkretny jak i pytania.Kolezanka niepytala sie "gdzie ja mieszkam,jakie mam cycki.......itd"Odpowiadales z sensem do pewnego momentu.Same literki za pewne nikogo niepodniecaja,ale zawarty w nich sens a owszem.Nietrzeba byc psychologiem by wiedziec w jakim celu powstaja tematy typu:"jak robicie lody dziewczyny?,opowiedzcie jak sie bzykacie...itd"to wszystko niejest by nabrac doswiadczenia seksualnego ale by sie seksualnie nakrecac co de facto konczy sie na waleniu konia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj to i tak to
wiesz czemu? bo ten temat ma już kilka wątków. :D odpowiadałam na każdy który został podjęty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, zakładając, że masz rację, czy walenie konia jest czymś moralnie złym, negatywnym, uwłaczającym komukolwiek poza walącym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMentalista
Jezeli walisz to wal smialo ale zal jest tej kobiety niewinnej i bedacej w rozterce erotycznej....to takie podchodzace pod wykorzystanie kobiety i jej zaufania.Gdyby chciala poswintuszyc to by inny temat zalozyla ale ona szuka pomocy konkretnej.Na pozor nie powinno mnie to w ogole obchodzic gdyz sam nieznam jej,ale z drugiej strony w*****a..... ja mnie osoby ktore jezdza na naiwnosci i ufnosci kobiet.Ok,dzieki i dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćMentalista Popieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj to i tak to
o matko ! weszłam z ciekawości. gośćMentalista... tacy faceci jeszcze istnieją? :O nie no. teraz to jestem pełna podziwu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMentalista
Istnieja,istnieja...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj to i tak to
to gdzie ich szukać? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×