Kobiety z tatuażami

przykre, ale to mówi dużo złego o tobie. Gardzić kimś przez wygląd...muszisz być bardzo płytką osobą.

tak gardze ludzmi ktorzy okaleczaja swoje ciala jakimkis bazgrolami bliznami dziurami w ciele itd. w imie "pieknego" wygladu... :O

najwyraźniej definicji okaleczenia też nie znasz. No cóż, myślę, że nikogo nie zaboli twoja pogarda (jeżeli ktoś w ogóle ją zauważy)

gardzić wszystkimi kobietami które mają kolczyki!

up

up

up

Mam tatuaż na plecach "AMOR PATRIAE NOSTRA LEX", co było mottem naszej polskiej husarii, której dokonaniami się zresztą interesuję. Skończyłam trzy kierunki studiów (dwa licencjaty, jedna magisterka), studia podyplomowe, pracuję, przygotowuję konspekt przyszłej pracy doktorskiej - do patologii raczej trudno mnie zaliczyć :)

niektórych nie przekonasz, ale ciekawi mnie jaką minę miałby taki ktoś jak autorka jak np. trafiłaby do szpitala, a tam lekarzem byłaby kobieta z tatuażami

dla mnie gorsi sa pozerzy z tatuazami, tacy hipsterzy np, wszyscy jak z jednej tasmy produkcyjnej, broda, rurki, wlosy zwiazane w kok, no i obowiazkowe tatuaze na ramionach, ktore dziwnym trafem wytatuowali sobie akurat wtedy gdy przyszla na nie moda, a nie powiedzmy 5 lat wstecz

i co jest w nich najgorszego? 5 lat wstecz od czasu kiedy przyszła na tatuaże moda to sama nie byłabym taka pewna czy sobie robić

up

up

ja jestem kobietą po 30-stce i mam wytatuowaną prawie całą rękę i mam tattoo za uchem...już planuję kolejny tatuaż...żadną patologią ani koorwą nie jestem...żyjemy sobie z mężem spokojnie :)

niema piękniejszej rzeczy na świecie od kobity ciała robienie sobie tatuaży paskudzi kobiety ciało

moim zdaniem je tylko ozdabia, a cialo samo w sobie nie jest jakies specjalne

chyba nie rozumiesz pojęcia mody, a ludzie nie związani z żadnym z tych środowisk już wcześniej się tatuowali. Wiem co próbujesz powiedzieć, ale jesteś w błędzie. A, i zapomniałeś o Wikingach. oczko.gif xx nie powiesz mi, ze gdyby nie bylo teraz takiej mody na tatuaz, tylu wytatuowanych by bylo. Przeciez to poszlo lawinowo, jakies 20 lat temu - czy byly w Polsce studia tatuazu i tylu ludzi plci obojga z tatuazami? Owszem, tatuaze byly od wiekow, ale nie mowcie ,ze wszystkimi tymi ludzmi zaczela nagle kierowac jakas wewnetrzna potrzeba. Moda i tyle.

kiedy coś ciągnię się przez tyle lat to wchod******anon kultury, a nie zwykłą modę. To tak jakbyś mówił, że ludzie noszą spodnie TYLKO dlatego, ze jest taka moda.

ok, tatuaze byly zawsze, ale ich tematyka i sposob wykonania to zdecydownie moda. Np pare lat temu - motylki nad tyłkiem,potem sentencje ( najlepiej w obcym języku - ulubiony byl chinski, ale jak sie posypaly obciachowe blędy, to szał przeszedł), potem tatuaze kolorowe i wielkie - to nie wewnetrzna potrzeba pokazania czegos, co gra w duszy - bo skąd nagle u tysiecy kobiet milosc do identycznego motylka czy chinskiego znaku szczescia, skoro wczesniej nawet nie wiedziały, jak ten ostatni wygląda? Mnie nie przeszkadzaja tatuaze, ale smieszy dorabianie głebszych tresci i ideologii do tatuazy, ktore jednak sa masówką

to są przede wszystkim ozdoby więc nie dziw się, że motywy ozdobne stają się popularne. Ktoś coś widział u kogoś i mu się spodobało. To nie jest moda dla samej mody. Poza tym dużo osób które mają tatuaże nie odważyłoby się ich mieć gdyby nie były one popularne i akceptowane.

tatuaże, podobnie jak piercing - wiekszosc ludzi wiele lat temu nie dlatego tego nie miala, ze nie odwazyla sie - po prostu, gdyby nie nagla popularnosc ( jesli nie chcesz nazywac tego modą) by na to nie wpadli. Tatuazy nie wypadalo miec kiedys , tak jak kobietom w 19 w. nie wypadalo np farbowac wlosow na rudo - moda zaczęla na to zezwalac - no i poszło.

po prostu społeczeństwo się zmieniło. Kobiecie nie wypadało kiedyś nosić spodni, a mężczyźni chodzili na obcasach. I tak, dużo osób na to wpadło, wiele o tym myślało, ale bali się reakcji otoczenia. Nie każdy chce zwracać na siebie uwagę.

Up

Up

:D

Zawsze można usunąć jak ci się nie spodoba, kiedyś usuwanie było kosztowne teraz jest sporo gabinetów z laserem do usuwania tatuażu https://www.beautymedica.pl/zabiegi/laser-harmony-xl-pro-q-switched/