Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agatka198801

Dlaczego tak narzekacie na wasze dzieci

Polecane posty

Gość gość
Mozna sie z czegos cieszyc, miec z tego ogromna radosc i frajde a rownoczesnie miec ochote sobie czasami ponarzekac. Osobiscie nie znosze zaklamania, nie mam ambicji uchodzic za idealna matke i pania domu, jak mnie cos denerwuje to narzekam a nie dusze w sobie i nie udaje ze jest super. Proste i logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatko to jesteś normalnie fenomenem , że masz takie cudowne życie . Nigdy nie masz złych chwil , nie kłócisz się z mężem , dziecko nie daje ci czasem w kość ? Bo wydaje mi się , że niezła ściemniara jesteś , w domu syf , brud , obiad od mamusi , dziecko ciągnące za rękaw bo ciągle czegoś chce a ty przed kompem opisujesz swoje podkolorowane życie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie skąd wiesz że to taka lekka praca. Muszę wchodzić na drabinkę po różne belki z firanami , czasem są ciężkie i muszę je dźwigać , muszę dobrze wymierzyć i odciąć właściwą ilość , to są luksusowe drogie firany więc jakbym źle coś wymierzyła to katastrofa Poza tym muszę byc miła i uśmiechnięta dla klientów to wcale nie taka lekka praca ja ci sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moja córcia nie daje mi w kość ja tego tak nie odczuwam :) obiad u mamusi ha ha niezły żart :) sama gotuję i sprzatam i mam satysfakcję że tak super sobie radzę. Czasem tylko mama chwilkę popilnuje małą żebym coś zrobiła ale zazwyczaj radzę sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"sama gotuję i sprzatam i mam satysfakcję że tak super sobie radzę." No coz, jak sie nie ma w zyciu innych powodow do dumy to mozna i tak ;) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko sorry ale jestes po prostu chora psychicznie i nie ma co rozwlekac dyskusji.Udaj sie do lekarza poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie przyszło Wam przez myśl, że są osoby które są zadowolone ze swojego życia? Że są szczęśliwe? Od razu trzeba pisać, że ktoś koloryzuje, że gotowanie to jedyny powód do dumy? Kobiety! Ogarnijcie się! Widzę, że dla większości tutaj jak ktoś napisze, że potrafi sobie zorganizować czas i życie, że nie jest przemęczony - stanowi to problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja narzekam i mam w du/pie co inni o tym myślą. Zdecydowalam się na dziecko, bo wyszłam za mąż z miłości, mąż też chciał i wtedy wydawało mi się, że będę dobrą matką. Moja siostra ma córkę, bardzo grzeczną, w ogóle z nią problemów nie ma. Zostawalam z małą nie raz i dobrze sobie radziłam. Ale własne dziecko to koszmar. Najpierw ciąża, początek już tragiczny, ciągle mnie mdliło, było mi slabo, bałam się wyjść do sklepu, żeby nie przewrócić się na ulicy. Później z wielkim brzuchem było jeszcze gorzej. Poród wspominam traumatycznie, później obolałe i nabrzmiale piersi, ciągłe wstawanie w nocy (mąz oczywiście nie wstawał, bo on musiał się wyspać do pracy... ). W dzień syn miał kolki i ciągle płakał. Jak był starszy z kolei wszędzie wchodził, wszystko wyciągał, dobrze, że nic sobie nie zrobil- nie wylał czegos na siebie itp. Teraz ma 4 lata, chodzi do przedszkola, więc jest lepiej, ale i tak uważam, że nie nadaję się na matkę. Człowiek jest uwiązany do dziecka, jechać nigdzie nie można, chyba, że z dzieckiem, a nie wszędzie się da. Na wakacjach odpocząc nie można, bo ciągle trzeba dziecka pilnować, żeby się nie utopił, nie zgubił, nie poparzył (np. na grilu). Wyjść nawet z domu nie można, chyba, że mąż jest , albo któraś babcia się zajmie łaskawie, ale i tak co chwila są telefony-gdzie jest to, gdzie tamto, a w ogóle to kiedy wrócisz itp. Macierzyństwo nie jest dla każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie mogę sobie pozwolić na lekką pracę , u mnie w mieście niestety jak już coś jest to za 1200 zł a ja niestety nie mogę sobie pozwolić na tak mały zarobek :-) . A uwierz mi że chciałabym bardzo . Nie żalę się , jak tu jedna osoba napisała życie idealne nie jest . Czasem są gorsze dni , czasem lepsze i niekiedy mam zwyczajnie dosyć , wcale nie napisałam , że tak mam codziennie . To jakie życie przedstawia Agatka to jest kosmos . Porównuje swoje życie co najmniej z jakimiś wakacjami na Ibizie . Mam tak cudownie , jest super , nie mam problemów a zakłada co chwilę tematy jaką to ma wredną bratową , obgaduje , wymyśla , że za 2 tys można spokojnie żyć . Oczywiście ten kto ma zły dzień powinien być napiętnowany i Agatka zamiast doradzać jak tu zrobić żeby podnieść na duchu , potrafi tylko zdołować bardziej I udzielać rad : Nie dajesz sobie rady , jesteś do d**y . Pozdrawiam Cię Agatko . Jak jesteś taka ambitna i pracowita to pomóż bratowej chatę sprzątać , przynajmniej komuś pomożesz zamiast pisać bajki na kafe i dowartościowywać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jedna co ma jaja zeby otwarcie powiedziec. Ja sie podlaczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale droga Agatko przecież narzekasz na bratową, więc jednak to nieprawda że nie lubisz narzekać,tak sobie swietnie radzisz, umyj bratowej okna bo co ludzie powiedza jak będa szli do kościoła 1 listopada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie twierdzi, że nie można być szczęśliwym i zorganizowanym. My tylko twierdzimy, że nie da się być takim zawsze. Bo nadchodzą dni po nieprzespanych nocach, kiedy jest źle, kiedy mamy gorsze samopoczucie, kiedy nic nie idzie. Nie da się być zawsze uśmiechniętym i tryskającym entuzjazmem. Jesteśmy tylko ludźmi a nie robotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko sorry ale jestes po prostu chora psychicznie i nie ma co rozwlekac dyskusji.Udaj sie do lekarza poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co pisze Agatka potwierdza tylko fakt ,ze ma latwe dziecko(bo to ,ze jest *****iwe i ciekawe swiata to normalne u kazdego dzieciaka w tym wieku) i matke do pomocy i nie ma zielonego pojecia o zyciu i problemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka nie masz żadnych problemów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatko - ale dziewczyny zaraz Cię tutaj za hasło: "szczęśliwe życie" zjedzą. Nie ma czegos takiego, jak szczęśliwe życie. Życie musi byc problemowe. Takie jest stanowisko większości tutejszych uzytkowniczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak moje dziecko jest *****iwe i ciekawe świata , ale czasem też krzyczy czy płacze jak każde dziecko. Ale z reguły jest pogodne może dlatego że widzi że my z mężem chodzimy uśmiechnięci i nie marudzimy to ona też jest taka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego nie pomożesz bratowej , jesteś tak zorganizowana . W końcu to Twoja rodzina czyż nie ? Trzeba pomagać sobie w potrzebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona ciągle fochy stroi i chodzi nadęta i ja mam jeszcze jej pomagać ? niech sobie radzi skoro się podjęła pracy na 1,5 etatu do tego jeszcze dziecko i mąż i dom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:36 ... Agatka uważa , że życie jest bezproblemowe , a kto ma gorszy dzień czy jakiś problem to jest do d**y i podaje siebie za przykład idealnej osoby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jakie wy macie problemy?? że mąż nie pomaga w domu? że dziecko płacze i marudzi ?? ludzie ogarnijcie się to nie są problemy. Wiecie ile ludzi choruje albo nie ma dachu nad głową ?? to są prawdziwe problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Takie problemy to nie problemy. Co powiedziałby te paniusie, jakby dziecko walczyło ze śmiertelną chorobą? Ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może potrzebuje kasy , że tak pracuje . W końcu ma mniej czasu na porządki niż ty i ciężej pracuje . To czemu na nią nadajesz , że ma syf w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niestety nie mogę sobie pozwolić na lekką pracę , u mnie w mieście niestety jak już coś jest to za 1200 zł a ja niestety nie mogę sobie pozwolić na tak mały zarobek usmiech.gif . A uwierz mi że chciałabym bardzo . Nie żalę się , jak tu jedna osoba napisała życie idealne nie jest . Czasem są gorsze dni , czasem lepsze i niekiedy mam zwyczajnie dosyć , wcale nie napisałam , że tak mam codziennie . To jakie życie przedstawia Agatka to jest kosmos . Porównuje swoje życie co najmniej z jakimiś wakacjami na Ibizie . Mam tak cudownie , jest super , nie mam problemów a zakłada co chwilę tematy jaką to ma wredną bratową , obgaduje , wymyśla , że za 2 tys można spokojnie żyć . Oczywiście ten kto ma zły dzień powinien być napiętnowany i Agatka zamiast doradzać jak tu zrobić żeby podnieść na duchu , potrafi tylko zdołować bardziej I udzielać rad : Nie dajesz sobie rady , jesteś do d**y . Pozdrawiam Cię Agatko . Jak jesteś taka ambitna i pracowita to pomóż bratowej chatę sprzątać , przynajmniej komuś pomożesz zamiast pisać bajki na kafe i dowartościowywać . x ŚWIĘTA RACJA ! BRAWO! X Agatka - człowiek szczęśliwy, nie obsmarowuje doopy swoim bliskim, tym bardziej na forum!! CZŁOWIEK SZCZĘŚLIWY - nie dowala na każdym kroku dziewczynom na kafe i nie wyzywa je: od leni, nieudaczników etc. Ty cały czas po kim jedziesz! O czym to świadczy? ----ŻE JESTEŚ SFRUSTROWANA! ---- także p/i/e/r/d/o/l dalej ja się zdrzemnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurna przy tobie nawet łapa nie wychodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z innej beczki - jak Wy te łapki robicie? Co wpisujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty to masz manie wielkości- a w rzeczywistości musisz być osobą tragicznie samotną. Musisz mieć bardzo niska samoocenę która przeplata się z iluzją o własnej wyższości. Nie jesteś w stanie słuchać ani widzieć niczego innego poza sobą czyli jestes zamknieta w autystycznej pustce. Wychodzi z ciebie pycha i akceptujesz tylko tych którzy prawią ci komplementy i adorują. O ile dążenie do doskonałości jest zaletą, o tyle sposób jego realizacji jest już błędem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×