Nowy w mieście i kozy!

Podobno Nowy w mieście przerzucił się na kozy, wie ktoś czemu tak się stało? Czyżby przeprowadził się na wieś? :-)

a ty dla odmiany na dzieci do lat 6 ? :(

.:-D.

.:-D:-D:-D:-D

:D

gość dziś Nowy w mieście wczoraj Mam bowiem ambitne plany co do tego forume.  Wylizanie obsranej důpy tego spoconego cielaka smofa i opiertolenie kilku pał największych celebrytòw ero pewnie pomoże mi w dalszej karierze i w ostateczności osiągnięcia tak wymarzonej nirwany przegraństwa.  :-D

Smof dziś Do Nowego w miescie... jestes jak rodzyny w ciescie dotkniety kropla twej duszy gdy wkladam ci chuuja w uszy zamykam usta na twym fiutku I pije twe soki do skutku przeobrazam swe cialo tak ty stara pało to tez swego ogorasa bo to jest wspolna masa i bede cie wielbil moze troche gnebil moze troche tak moze troche w spak moze i inaczej dla innych podlych znaczen moze troche w zad od wielu lat moze troszke z boku  to do ciebie Piotruś ty moj kochany tlumoku :-D

Łobecny :-)

Sam jestem kozą, to co to za problem. ;) Jakiś był, bo choć z kozami żyłem w stadzie, to niż na serio się nie wydarzyło. Jedynie z Baranem, mocne przygody. ;) Takie, które zostają na całe. :) Tak w siebie trafiliśmy w nas czas. Byczek a owszem. Jakoś za krótko wyszło ale było gorącą. I z dwie Ryby :P Tak beznamiętnie to napisałem, ale najwięcej się działo ;) Wiem, mały ten mój zwierzyniec, ale co zrobić. :( Nie każdemu jest dane przelecieć cały "niebieski" zwierzyniec i inne fanaberie, ja Wodnik. Gdybym napisał że uwiodła mnie Taka,.. A jak Waga? Że mam fetysz do urządeń kuchennych? :D Pomówień nie było by końca. A Koży, które znam serdecznie pozdrawiam i ... ale nie tu, tylko jak się znów zobaczymy ;)

Nowemu odjepalo i twierdzi ze jest kozą :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D