Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Weselny nietakt

Polecane posty

Gość gość

Jeśli któraś z was planuje wesele w najbliższym czasie, błagam nie zbierajcie jak większość "na wózek". To jest bezczelne, nietaktowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wózek? A co to za zbieranie? Pierwsze słyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goście tańczą z panną młodą lub planem i płacą za to do koszyczka. To jest nietakt, bezczelność w stosunku do gości. Byłam na kilku weselach ostatnio i na wszystkich był ten element . Totalny brak szacunku ... żenada. .. zasady savoir-vivre leżą. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde nie wiedziałam, że przez całe dekady mieliśmy w Polsce bezczelność i jeden wielki nietakt :P wielka pani z sawłar wiwrem się łodezwała :P Porobiła na zmywaku w UK i światowa sie stała wielce :P Rosół z makaronem to pewnie dla ciebie straszne chamstwo i zbrodnia prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kim ty jesteś, albo za kogo się uważasz ze tak strasznie cie Zniesmaczyl ten Zwyczaj weselny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak szacunku? Co ty p********z za smuty? Na szczocie w Irlandii tak zmadzalas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam się za kulturalną osobę która szanuje innych. Nigdy bym nie pomyślała żeby stawiać ich w tak krepujacej sytuacji. To zebractwo. I tak każdy daje prezent a jeszcze orkiestra nawołuje żeby dawać po 20 po 50zl... wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o co chodzi autorce. W sumie ma racje. Dajesz kupe kasy w prezencie, a tu dodatkowe "dojenie" klienta. U mnie na weselu tego nie było i raczej w rodzinie też nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to już wolę przeboleć ten koszyczek niż siedzieć o pustym talerzu w wielkim drogim hotelu gdzie do tańca dj puszcza stinga i jazz :P a młodzi się jarają, że każdy zachwala ich oryginalne wesele, bo jakimś dziwnym trafem trzeźwo myślący ludzie nagle dostają ślubnego kota i tak jak w wymuszone słodzenie normalnie nie wierzą tak chodzą, pytają gości i im wierzą nagle, a jak juz ktoś im przy pożegnaniu powie, że baaaaardzo świetna impreza to mało w majty nie narobią i potem opowiadają na kafeterii jak to rodzina była zachwycona i drętwą stypą przy kawiorze za pierdylion złotych nie to co u wsioków w remizie :P niestety na takim szitowym weselu też byłam Oczywiście ironizuję teraz i wiem, że jest też coś po środku między tym żałosnym koszyczkiem, a drogą stypą ale po prostu piszę o mniejszym złu jakbym miała wybrać, Na zasadzie "jakby mnie Niemcy gonili" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słoma ci z butów wystaje, bierz się do roboty, bo na twoje miejsce jest 100 chętnych, na szczote i jazda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjechała taka ze wsi do miasta, albo dalej i się zrobiła dama, norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie wrzucajcie kasy w czym macie problem? ja tam się super bawię z koszyczkiem czy też bez wy durne nudziary. Po prostu w tej zabawie udziału nie biorę i nie słyszałam, żeby ktoś tak to przezywał jakie to wielkie faux pas Matko jak wy musicie wszystkie nieistotne bzdety przeżywać i rozkładać na czynniki :o z nudów to czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiście to jest nietakt. dziwie sie że można uważać inaczej :o żebractwo i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to też nietakt. To że coś się robiło przez dekady nie znaczy że to było ok. Uważam że takie wesele ze zbieractwem wszelakim robią tylko ci, którzy jedynie liczą aby się zwróciło- czy dlatego że zrobili zarąbiste wesele na które ich nie było stać czy też skromne i liczy się dla nich każdy grosz. Nigdy nie widziałam takiego "zwyczaju" wśród tych, których na wesele i ślub po prostu było stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna z drugą nie wypisujcie mi tu o zmywaku bo pojęcia nie macie z kim rozmawiacie a plujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0.09 lepiej w Irlandii niż jak Ty wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecino biedna... idz spać bo Cię Irlandia przesladuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H helix
Też uważam to za nietakt i zastrzegłam swojej orkiestrze, że nie życzę sobie zbierania na wózek, bo w moich stronach to bardzo popularny zwyczaj. I nie znaczy to, że moje wesele było sztywne, bo była muzyka do tańca, wiejski stół, zabawy itp. Po prostu uważam, że niezbyt kulturalnie jest na siłę wyciągać od gości drobne. Każdy daje w kopercie czy w prezencie tyle, ile uważa i na ile go stać. Nie każdy ma ochotę jeszcze dokładać przy zabawach kolejną kasę, a niektórzy mogą czuć, że nie wypada nie zatańczyć z panną młodą czy panem młodym i dadzą te 10-20zł, ale niesmak pozostanie. Dla kilkuset zł uzbieranych w ten sposób nie warto. A wózek kupiliśmy sobie sami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam raz na weselu, gdzie zbierano na wózek. Byłiśmy z mężem ogromnie zaskoczeni, bo w naszych stronach tego zwyczaju nie ma. Niestety muszę zgodzić się z autorką, że to wielki nietakt i zwyczajne wyciąganie kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też byłam na takim weselu, też mi się to nie podobało. :-( dziwne że ktoś tu atakuje autorkę, pewnie sam pozbierał tak kasę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszosc tych durnych zabaw weselnych to jedna wielka zenada, tego zbierania na wozek na zywo jeszcze nie widzialam, ale musi byc wiocha totalna :D za 3 miesiace czeka mnie wesele kuzyna, typowego wsiura wiec i impreza bedzie z tymi wszystkimi zalosnymi wiejskimi wstawkami. Rzy.gac mi sie chce na sama mysl. Niestety nie mam sie jak wykrecic bo maz juz potwierdzil nasza obecnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie zobaczysz... zero godności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćz
Dla mnie kazdy sposob wyciagniecia kasy od gosci w mysl, by wesele sie zwrocilo jest zenujacy. Wierszyki na zaproszejiach przypominajacy o kopertach, zeby chociaz nikomu nie przyszlo na mysl kupic prezent. Pozniej wierszyk zeby zamiast kwiatow bylo wino. Przeciez drugi raz o kase sie nie poprosi. A wino to wino, jakas wymierna korzysc. Nie to co kwiaty, ktore zwiedna a mlodzi zadnej korzysci nie odczuja. No i te nieszczesne zabawy weselne, ktore maja na celu zwiekszejie szansy, zeby na pewno wesele sie zwrocilo. Ludzie naprawde nie kazdy musi robic nie wiadomo jakie wesele. Nie stac was, zrobcie male przyjecie dla rodziny. Bo te kalkulacje zyskow i strat przez dobieranie odpowiednich wierszykow czy zabaw sa po prostu smieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam na dwóch weselach gdzie było zbieranie na wózek, a na innym zaś płacenie za taniec z państwem mlodym. Byłam lekko zażenowana i było mi niezręcznie ze względu na to że nigdy nie nosze kasy ani portfela na wesele. Jakby kilkaset złotych nie starczyło w kopercie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koszmarek weselny dojenie gości pod przykrywką, autorka ma racje, osobiście się z takim czymś nie spotkałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U wszystkich 3 moich kuzynek też była ta żenada. Skutecznie zmieniłam sobie o nich zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie bardziej nie podoba się i uważam ze to jest kosmiczne chamstwo zbierac kasę od gości ( weselnych czy pogrzebowych) w trakcie mszy.Nie dość ze borą kasę od rodziny to jeszcze wysyłają gońca z koszykiem aby obskoczył ludzi którzy przyszli na celebrę. Zawsze mnie to mierzi i nigdy nie daję . To jest tak jakby zaprosić ludzi do teatru, zapłacić organizatorom za bilety a ten i tak zaczął zbierać za wstęp. To jakoś was nie dotyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mnie to dotyka dlatego ustaliła z księdzem żeby tego nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×