Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylematy dyletantki

dywan z Syrii

Polecane posty

Gość dylematy dyletantki

Kilka dni temu kupiłam dywan od domokrążcy. Chciałam go zwrócić, ale nie wiem, czy prawa konsumenta na to pozwalają. Nawet mi się podoba, ale ten zakup zmienił moje życie, diametralnie i to już podoba mi się mniej. Było tak. Zapukał do mnie sprzedawca dywanów. Pokazał mi kilka wzorów, a że cena była dość atrakcyjna, a dywan wydawał się dobry jakościowo, wybrałam jeden. Dostałam zapakowany, zapłaciłam, jeden podpis, i już, mam! Kiedy sprzedawca tylko opuścił moje progi wzięłam się za ściąganie folii i rozwijanie nabytku. Nie mogłam uwierzyć oczom, kiedy razem z dywanem rozwinęłam mężczyznę. Jak tylko mnie zobaczył wykrzyczał: "ja nie mówić po Polsku" i wręczył pismo. To była kopia tego które podpisałam domokrążcy. Jasno z niego wynika, że adoptowałam faceta z Syrii. Nie jest ode mnie dużo starszy, a i niższy tylko 10 cm. Zwrócić dywan, zostawić? Nie wiem. I tu pytanie do Was. Jacy w łóżku są Syryjczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kusza albo Anestezja Imperium. Nudzi wam się aż tak? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy dyletantki
No tak, Mucho, ale ten Syryjczyk formalnie jest moim synem. Czy to będzie moralnie poprawne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kusza to anestezja a imperium to wachlarz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden chooy obie są popiertolone. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy dyletantki
Trochę się martwię. Łóżko mam brzoza bielona, a on jest bardziej mahoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy dyletantki
Świstaku, waż słowa. Mówisz o moim synu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy dyletantki
Syryjczycy lubią seks na podłodze? A co kiedy nie śpię? On mi się z niczym nie komponuje. Wnętrza mam raczej w stylu norweskim. Zamienić go na Norwega? Kupić nowe meble? Oddać dywan? Czy on wie jak się zabrać za minetkę skoro nie zna nawet polskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy dyletantki
Najgorsze jest to, że słabo dogaduje się z kotem. Może mogłabyś, Mucho jednego z nich wziąć do siebie? Oczywiście dywan gratis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy dyletantki
Dżin to jest taki co lubi zaglądać do butelki? No to tak, ten jest Dżinem. Zażądam, tylko napisz mi Świstaczku jak to będzie po syryjsku. I może jeszcze, że nie chcę na podłodze, bo po ostatnim seksie na podłodze do dziś mam poobcierane kolana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pamiętaj, że Dżiny to nie słowiańskie byle złote rybki. Spełniają życzenia tylko wtedy, gdy są w dobrym humorze. Dlatego, może najpierw skocz do Biedronki i przynieś mu butelkę szkockiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dżin i butelka szkockiej?Kończą ci się teksty świstaku. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko wtedy nazywałem się Ahmad ibn ibrihim al-Muhadżiri i szukałem na kafe dziewczyn w wieku poniżej dwudziestu czterech lat, które miałyby ochotę oprowadzić po stolicy gościa z Kuwejtu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy dyletantki
To może wpadłbyś mu to powiedzieć? Po drodze kup whisky i coś dla kota. Może być whisky. I coś dla mnie, żeby nie mieszać Ci w głowie weź 3 butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś biorę syryjczyka. Byle kto byleby miał dzide dobrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy dyletantki
Wstydzisz się swojego syryjskiego na trzeźwo? I pomyśleć, że Syryjczyk zgodził się nauczyć dla mnie polskiego i powiedzieć ci to samo jedynie za kotleta mielonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×