Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pasję, zainteresowania a wychowanie dziecka

Polecane posty

Gość gość

Tak ostatnio patrzę na swoje otoczenie i dochodzę do wniosku że coraz mniej ludzi ma pasję, zainteresowania. Nikomu się nic nie chce, po pracy tv, szmata i mycie garow. Trochę to smutne bo życie ucieka i ta codzienność jest przytlaczajaca. Dziecko też widzi brak aktywności u rodziców i uczy się tego nicnierobienia. Zaraz pojawia się głosy że trzeba pracować, że dużo się pracuje, że trzeba ogarnąć dom itp ok ale coś z tego życia trzeba mieć i czasami lepiej gdzieś wyjść, pokazać dziecku że można coś robić niż siedzieć i patrzeć na wypicowana podłogę, która nota bene lśni tylko przez chwilę. My z mężem oboje pracujemy zawodowo, mąż ma zmiany ale oboje mamy jakieś pasję, mąż chodzi na boks ja na basen. Oboje jeździmy rowerami, uwielbiamy wycieczki rowerowe i staramy się przekazać to dziecku, że ono też może być aktywne, że jest coś poza tabletem i kompem. Mamy tak ustawiony tydzień żeby każde z nas miało kiedy wyjść na swoje zajęcia. Mąż w poniedziałek i środy chodzi na 19 na trening, ja we wtorki, czwartki i soboty na basen. Dziecko też pływa od kiedy skończyła pół roku i chodzi na zumbe to to jej się podoba. Zyjecie z jaką pasja, robicie coś poza pracą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracowałam tylko po to, żeby mieć fundusze na swoje pasje czyli jeździectwo i samochody. A teraz siedzę w domu i odrabiam zaległości lekturowe i teatralne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja maluję obrazy, lubimy też z dziećmi chodzić na wycieczki, np. do lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha, a mąż uprawia wspinaczkę wysokogórską. Autorko, masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wiele zainteresowan i zawsze staralam sie w odpowiednim momencie zycia wybierac to, ktore mozna byloby wtedy najlpeije realizowac. Majac noworodka nie pojachalam w Himalaje, ale potem, gdy dzieci byly starsze, pojechalismy tam wraz z nimi . Moj maz zawsze czynnie uprawial sport i zarażal tym dzieci od małego. Ja duzo z nimi malowałam, czytałam, objasnialam geografie i historie - to, co i mnie interesuje - wiec przeyjemne z pozytecznym. Itd itp. Ludzie maja rózne pasje - sa mamy, ktore kochaja gotowanie i sprzatanie - ok, niech to robia i ucza tego swoje dzieci, na pewno im sie przyda. Ale trzeba pamietac, ze dziecko powinno rozwijac sie wszechstronnie - lepiej nie przeginac z jednym tylko tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj maz uważa ze na nic nie ma czasu :o ostatnio umie tylko narzekac i nawet dduuupy nie tuszy by to zmienic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My uwielbiamy podroze, te dalsze i te bliskie. Maly jezdzi z nami odkad skonczyl rok. Jezdzimy nad cieple morza, jezdzimy w gory. W weekendy robimy krotkie wyprawy do lasu lub wyszukujemy ciekawostek w dalszej/blizszej okolicy. W czasach bez dzieci maja pasja oprocz dalekich podrozy z plecakiem byla fotografia. Teraz z dzieckiem nie jest to juz takie latwe i sprowadza sie bardziej do pstrykania fotek z wakacji, niz do prawdziwej fotografi. Ale dzieci dorastaja i z wkrotce znowu moze znajde czas i natchnienie na prawdziwa fotografie, a maluchy bada na tyle duze, by mozna bylo pokusic sie o mniej luksusowe wjazdy w te dalsze zakatki globu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją pasją jest moje dziecko, zajmowanie się nią , zabawa , spacerki Poza tym uwielbiam gotować , robić przetwory, uwielbiam sprzątać ,myć okna, prasować . Prowadzenie domu to też moja pasja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×