Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Makkatka

czy zostawic meza i male dziecko

Polecane posty

Gość Makkatka

i wyjechać do Anglii do pracy? Szukam pracy już wiele mcy. Jedyne co mi proponują to praca jako hostessa- naganiaczka lub praca na słuchawkach na infolinii. Naprawde nie potrafie znaleźć sensownej pracy. Mam licencjackie wyksztalcenie, jestem po studiach biologicznych. Maz pracuje ale wystarcza nam kasy na bardzo skromne życie. Syn ma 4 latka. Za akzdym razem kiedy podejmuje temat wyjazdu maz się bardzo zlosci i nie chce mnie pusci. Tylko ze ja tu się strasznie dusze. Jestem mloda a siedze w 4 scianach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to na cholerę ci było dziecko i mąż? trzeba było wyfruwać za panny i tyle teraz nie zal ci dziecka? bo maż zwali konia i z głowy, ale dziecko w tym wieku jest bardzo wrażliwe i potrzebuje matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makkatka
Mysle o tym żeby wyjechać na rok i odlozyc na maly wlasny biznes. Nie chce wyjezdzac na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co tam niby będziesz robić? Na zmywaku odkładać będziesz czy masz coś konkretnego? Wyjechałabym tylko z rodziną. Nie wyobrażam sobie zostawić dzieci- nawet "tylko" na rok. Wolałabym już na tej infolinii pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcypanka88
nie zostawiaj dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz ma taka zasade, ze rodzina musi byc zawsze razem. Nie powodzilo nam sie w Polsce, maz znalazl prace w Niemczech. Ja w tamtym czasie mialam prace , ktora uwielbialam ale pracowalam za grosze. Maz doslownie mnie zmusil, zebysmy wyjechali razem. Nie bylo takiej opcji, ze sie rozdzielamy ... i dobrze na tym wyszlismy. Dziwie sie jednak Tobie, ze chcesz zostawic dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu bym tak nie postapila. Moim zdaniem najlepiej by bylo gdybyście z mężem się dogadali w temacie. Niech on pojedzie potem ściągnie ciebie i dziecko i albo wrócicie po czasie albo zostaniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz!zarobisz kasę i będzie wam łatwiej żyć. Mąż poczeka a za rok ich sćiągniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makkatka
Chodzi o to ze marnuje swoje zycie. Teraz mnie nikt nie chce do pracy, a co będzie sa kilka lat jak już będę stara :( Nie mam pieniędzy na to aby isc na kursy czy do jakiejś szkoły policealnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie zostawila dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dla mnie jesteś pustakiem jakich mało dziecka w życiu bym nie zostawiła, nie jestem matka polką, a le wiele wiem na temat wrażliwości dzieci jedź, bo tutaj najwyraźniej dupa cie swędzi i decyzję już podjęłaś ale zarobione (być może) pieniądze wydasz na terapie dla dziecka, w sumie osieroconego, bo ojciec to nie matka i w niczym jej nie zastąpi serce by mi pękło zostawiając dzieciaki moje i widząc ich twarze zawiedzione i niewiedzące dlaczego mamusia ich opuszcza, mimo tłumaczeń, że to dla pięknego misia jakiego zakupi po powrocie na cholerę się tu pytasz swojego rozumu nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makkatka
Nie mam pojęcia... Może będę sprzątać w hotelach, albo opiekować się dziecmi? A później może jakas praca zgodna z wyksztalceniem, może jakas praca w labie. Nie wyjechałam po studiach, bo maz nie chciał jechać. Wtedy miałam tu dobrze platna prace, wiec wszytsko ukladalo się dobrze. Ale urodziłam dziecko i zycie mi się posypalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna prowokacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może powiedź gdzie szukasz pracy, bo np. w wielkopolskim znajomy szukał z podobnymi kalifikacjami i po pół roku znalazł bardzo dobra posadę. Pracy jest sporo, ale trzeba szukać np na pracuj.pl a nie na jakiś portalach niewiadomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makkatka
Pytam, bo chcialm poznac zdanie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam za granica. Mam 3 kolezanki w podobnej sytuacji. Nr.1 zostawila w pl dziecko gdy to mialo 2 latka. Miala wyjechac tylko na rok. Sciagla dziecko do siebie gdy maly mial 10 lat. Teraz na nowo uczy sie byc matka. Nr 2. Mial byc tylko rok. Jest juz 11 lat. Dziecmi zajmuje sie babcia w Pl. Z mezem sa po rozwodzie. Nr 3. Oczywiscie misl byc tylko rok. Po 2 latach poznala tutaj nowego faceta. W Pl ma 2 dzieci i meza. Prowadzi podwojne zycie. Nie wyjezdzaj! A jesli juz to tylko z rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makkatka
Nie rozumiem skad ta krytyka. Gdyby to maz miał wyjechać to wszystko byłoby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisze z Bristolu
Sorry, ale w byle jakiej pracy w Anglii raczej zbyt szybko nie odlozysz. Bo na jaka prace sie nastawiasz? Sprzatanie, magazyn? To dostaniesz minimalna krajowa, cos ok £6.50. Czyli zarobisz £1040 minus podatek to £832 na reke. Wynajecie pokoju w Bristolu dla 1 osoby to koszt miedzy £350-450 funtow. Tansze sa tylko mini norki gdzie ciezko sie zmiescic z samymi ciuchami. Dolicz dojazdy ok £60 miesiecznie, jedzenie ok £30 tygodniowo jak bedziesz oszczedna plus jakas chemia, kosmetyki itp. Lekka reka wydasz ok £550 funtow na zycie z tej wyplaty. Czyli zaoszczedzisz powiedzmy 300 funtow na miesiac, czyli £1500zl. Ile potrzeba na otworzenie biznesu? Sam ZUS na poczatku zje wiekszosc oszczednosci. Nie mowie zeby nie wyjezdzac, ale odradzam w pojedynke I oszczedzanie na cos w PL zasuwajac tutaj za najnizsza krajowa. I ryzykujac rozpad rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy ma sie dziecko, trzebba Jego potrzeby stawiac na 1 miejscu. Twoje sa na 2, sorry. POmysl o malym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojedziesz na pół roku, potem zrobi się rok, bo jak już przejdziesz wszystkie etapy prac i znajdziesz odpowiednią ( o ile tak się stanie ), to zechcesz tam pozostać. W życiu bym nie zrobiła z 4 latka eurosieroty. Albo jedźcie razem albo zostań w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze z Bristolu
Sorry, ale w byle jakiej pracy w Anglii raczej zbyt szybko nie odlozysz. Bo na jaka prace sie nastawiasz? Sprzatanie, magazyn? To dostaniesz minimalna krajowa, cos ok £6.50. Czyli zarobisz £1040 minus podatek to £832 na reke. Wynajecie pokoju w Bristolu dla 1 osoby to koszt miedzy £350-450 funtow. Tansze sa tylko mini norki gdzie ciezko sie zmiescic z samymi ciuchami. Dolicz dojazdy ok £60 miesiecznie, jedzenie ok £30 tygodniowo jak bedziesz oszczedna plus jakas chemia, kosmetyki itp. Lekka reka wydasz ok £550 funtow na zycie z tej wyplaty. Czyli zaoszczedzisz powiedzmy 300 funtow na miesiac, czyli £1500zl. Ile potrzeba na otworzenie biznesu? Sam ZUS na poczatku zje wiekszosc oszczednosci. Nie mowie zeby nie wyjezdzac, ale odradzam w pojedynke I oszczedzanie na cos w PL zasuwajac tutaj za najnizsza krajowa. I ryzykujac rozpad rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie nie rozumiesz, bo jesteś pustakiem teraz rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11.34 niestety takich frywolnych egoistek nie brak. Podrzucają dziecko/ci dziadkom lub koleżankom, jak sroki i jadą szukać swojego miejsca na ziemi. Przykre, że takie kobiety decydują się w ogóle na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze z Bristolu
Tak dla porownania, ja zarabiam £13 na godzine, pracujac 35 h w tygodniu, mam dom na kredyt I nie wyobrazam sobie zeby maz mial nie pracowac. Moze prowadze zbyt rozrzutny styl zycia ale moja wyplata starczylaby nam doslownie na przezycie od wyplaty do wyplaty. Przerabialam ten temat przez 2 miesiace. Zastanow sie jak bys zyla pracujac za polowe tego co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze z Bristolu
Tak dla porownania, ja zarabiam £13 na godzine, pracujac 35 h w tygodniu, mam dom na kredyt I nie wyobrazam sobie zeby maz mial nie pracowac. Moze prowadze zbyt rozrzutny styl zycia ale moja wyplata starczylaby nam doslownie na przezycie od wyplaty do wyplaty. Przerabialam ten temat przez 2 miesiace. Zastanow sie jak bys zyla pracujac za polowe tego co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej żal mi tych dzieciaczków w głowie mi się nie mieści jak można o czymś takim nawet pomyśleć może jestem za wrażliwa na krzywdę dzieci ale nie miałabym serca ich opuszczać, mimo moich niepowodzeń mam koleżankę, którą matka zostawiła w wieku 15 lat, dziewczyna do tej pory przez 15 lat swojego miejsca na ziemi odnaleźć nie może, a co mówić takie maluszki, bo to maluszki, może nie niemowlaki, ale maluszki ale autorka już wie, ze jej dupa na 1 miejscu i ma w niej swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11.45 nie widzisz, ze ona się dusi? Marnuje swoje najlepsze lata na bycie matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makkatka
Jasne, czyli mam dalej siedzieć w domu i delektować się depresja. Chodzę codziennie na zakupy żeby choć chwile pobyć wśród ludzi. Naprawdę ktoś kto pracuje i mu się wiedzie nigdy tego nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, dziwisz się krytyce? Liczyłaś na to, ze napiszemy Tobie, byś śmiało zostawiła małe dziecko i męża, by się nie dusić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie zastanawia po co kobiety maja dzieci? Nie maja pracy, nie maja pieniedzy, nie maja warunkow, I wiekszosc z nich pisze o swoich dzieciach jakby byly kula u nogi. Taka refleksja bezdzietnej karierowiczki :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×