Dlaczego facet zrywa kontakt bez słowa? nie ogarniam takiego sposobu

ale faceci nie robią tego z troski o kobiety tylko dlatego,że są to egoistyczne bydlaki pozbawione empatii. Wiedzą,że jak wywiną taki numer to poźniej będą mogli wrócić,wymyślą jakąś bajere,że pracy dużo itd. A prawda jest zazwyczaj taka,że nowa zdobycz dała im kosza. Jeszcze rozumiem,ze mozna miec ciche dni. Kilka dni bez odzewu po jakiejś sprzeczce - dziecinne,ale się zdarza. Ale np zniknąć bez słowa na miesiąc to przegięcie

19:12- skoro nie odzywa sie dluzszy czas to chce to skonczyć i powinnas uznac, ze to juz koniec... Owszem , to jest troche dziecinne bo jednak powinien był powiedzieć, ze zrywa, ale ludzie juz tacy sa ,ze nie powiedza Ci wszystkiego wprost

paula - po części się z tobą zgodzę. i tak był dupkiem - na pocieszenie. jednak ja chyba jestem z tych ktore wolą prawdę od klamstwa. tymbardziej ze sama nie bylam pewna tego zwiazku ale to z powodu zewnetrznych czynnikow. z nim wszystko gra jak dla mnie i bylo mi z nim dobrze

19:15- Miałam właśnie taka sytuacje i już nie pozwoliłam mu wrocic... Przeliczył sie :) Myslał, ze bede taka jego zabawką i bedzie sie ze mna spotykał jak bedzie miał czas i ochote... A ja nie jestem jakas prostytutką, mogę być nawet i kochanką taką bez zobowiązan, ale trzeba mnie traktowac z szacunkiem i poswiecać mi czas i uwage. Jak tego nie ma to sorry...

Bo są chamami. Sorry, ale nawet w sklepie jak mówię, że idę rozmienić np. pieniądze i wrócę to wracam, bo mi wstyd przed obcą osobą, że zrobiłam z gęby cholewę. Jak mówię komuś że oddzwonię, to oddzwaniam albo chociaż piszę sms, że nie mogę. Jak zmieniam pracę to idę do starego szefa i mówię mu o tym. Naprawdę w domu Was nie nauczyli takich podstaw? Nikt nie musi być w związku z kimś, kogo nie chce, ale kultura zobowiązuje.

czy uwazacie ze powinnam mu to powiedziec? zeby wiedzial na przyszlosc? czy na jego milczenie odpowiedziec milczeniem i udawac ze nic sie nie stalo? ktos powie - nie pisz, nie dzwon bo jestes zalosna. ale z drugiej strony chyba mam prawo wiedziec prawda?

19:19- to prawda, kultura tego wymaga, ale takie jest zycie, ze wiele osób Ci pewnych rzeczy nie powie wprost. Np na rozmowie klalifikacyjnej powiedzą, ze zadzwonią i tego nie robią, bo tak jest łatwiej, prościej, z kolei ludzie,ktorzy mówią wszystko szczerze też czasem nie są przez to doceniani

przynajmniej ja bylabym wtedy pewna ze mam sobie dac spokoj z mysleniem o nim itd. taka "furtka" niszczy

19:20- uważam, ze nie powinnaś nic mu pisać, wypominac czy dzwonić. Zachował się bez klasy, ale potraktuj to obojętnie, olej go porpostu choć cierpisz to nic to nie da

powinnas go olać. Ze śmieciami się nie rozmawia.Żaden facet,ktory szanuje zarowno siebie jak i kobiete,nie postępuje w taki sposób.

19:22- No to zrób to. Brak wiadomości przez dłuższy czas też jest wiadomością, ze on nie chce tego kontaktu. Wiec potraktuj to jako koniec i tyle

Jeszcze miałem taką sytuacje że przespałem się z kobietą znając ja tylko z imienia.Ta zerwała mi srebrny łańcuch żebym po niego wrócił i miał z nią nadal kontakt.Ale nie wróciłem,Czy zachowałem się jak drań i dupek?

faceci tak sie zachowuja bo sa tchorzami i zwyczajnie boja sie rozmowic z kobieta, tylko pozniej kobiecie pozostaje zal ze on sie tak zachowal, bo lepiej jest sie rozmowic, po takim zerwaniu w milczeniu pozostaje tylko niesmak do takiego faceta

Brak wiadomości też jest wiadomością, owszem. Tak samo jak zgadzam się, ze stwierdzeniem, że jak nie ma kontaktu przez miesiąc, to można się domyśleć, że to koniec, ale do cholery, czemu kobieta ma przez kilka tygodni siedzieć, martwić się, zastanawiać, skoro może od razu usłyszeć 'to koniec, jednak cię nie kocham, nie takiego życia pragnę' czy cokolwiek, co sprawiłoby, że owa kobieta wiedziałaby na czym stoi.

Ludzie, ktorzy tak robią na rozmowie kwalifikacyjnej też są chamami: można przecież powiedzieć "zadzwonimy tylko jeśli będziemy zainteresowani", "nie informujemy wszystkich kandydatów o wyniku, tylko tych którzy przeszli etap" - i sytuacja jest jasna.

No tak, ja ich wcale nie usprawiedliwiam bo tez uwazam ,ze jednak ludzie z klasą sie tak nie zachowują. Aczkolwiek tak juz jest

dokładnie... zgadzam się z goscM

Naprawde zalezy ci na szerosci?? zeby ci facet napisal -sorry jestes beznadziejna, nudna, poznalem inna, wrocilem do bylej ? Ma ci napisac, ze nic z tego nie bedzie? Chyba jak zerwal kontakt to to czujesz, zajmij sie swoim zyciem bez niego. Czasem lepiej nic nie mowic niz silic sie na slowa ktore nic nie znacza albo sprawia przykrosc. Teraz tez sprawil ci przykrosc, ale sobie ulatwil wyjscie z sytuacji - nie miej mu za zle;-), kiedys sama tak postapisz

Niekoniecznie ma mi tak mówić. Może to ubrać w delikatniejsze słowa, bądź zwyczajnie powiedzieć, że to koniec bez wyjaśnień. Też niefajnie bez wytłumaczenia ale wciąż LEPIEJ niż zniknąć bez słowa. Czuje się, że to koniec? No nie od razu. Zwłaszcza jeśli jednego dnia tulił i opowiadał o przyszłości, a drugiego zniknął. Najpierw kobieta nic nie wie. Potem myśli, że on jest zajęty. Następnie zaczyna martwić się czy nic mu nie jest. A potem tylko myśli czy coś mu się stało, a może ma problemy i temu, albo odszedł. Myśli o tym, ale tego NIE WIE. Żyje w tej niepewności, stresie strach o niego, aż dowie się przypadkiem, że on ma się dobrze, albo zwyczajnie minie dość czasu, by sama stwierdziła, że to koniec i to z jej strony. Serio uważasz, że usłyszeć 'to koniec, nie kocham cię, wypaliłem się, nienadajemy na tych samych falach' jest gorzej niż żyć kilka tygodni w tym stresie i niepewności? Bo tego się nie odkrywa w ciągu tygodnia. Tydzień ciszy o nhpczym nie świadczy.

zdecydowałam się jednak napisać. jestem ciekawa dalszego biegu wydarzeń - czy nagle się obudzi i cokolwiek odpowie czy dalej cisza

a co ma mówic? Jesli zrywa, to przeciez nic milego nie powie. Lepiej, jak milczy.Tak mysle. Ale ciekawa jestem, jakich słow sie spodziewacie, na jakie (realne) czekacie?

tez mialam taka sytuacje to jest mega przykre

Facety to zuo. Ja to się tylko przez nich nacierpiałam. Czy warto rozważać dlaczego tak postępują? Są po prostu pozbawieni tzw. uczuć wyższych, kobiety często nie potrafią przyjąć tego do wiadomości i stąd wszelkie nieporozumienia. Kobietom się w kółko zdaje, że oni jednak potrafią kochać czy choćby szanować, wydobyć z siebie cokolwiek ludzkiego. A tu się w kółko okazuje ,że jednak nie potrafią, bo czubek fi/uta najważniejszy.

Dnia 28.10.2015 o 19:51, Gość gość napisał:

Kochacie właśnie takich prymitywów. Tych dobrych wrzucacie do friendzone....

 

tak postępują wygodne prymitywy pozbawione klasy :)