Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Instrowertyczko przedstaw się..

Polecane posty

Gość gość
Skad masz te cytaty? Ciekawe Ci powiem. Duzo w nich prawdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skazana na ostracyzm
Introwertyzm jest wrodzony. Żaden introwertyk nie jest nim z wyboru, a po prostu taki się urodził. Ja próbowałam, ale nie zmienię tego, że jestem intro. Chyba że jakaś ciężka farmakologia by pomogła, ale czy o to chodzi, żeby na siłę się zmieniać? Trochę boli mnie to, że ludzie odrzucają mnie, mimo iż nic im nie zrobiłam, jestem w gruncie rzeczy uczciwym człowiekiem, no ale że nie należę do świata ekstrawertyków to jestem "ble". Kurczę, to takie niesprawiedliwe, ale nikt nie mówił że życie jest sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Introwertycy potrzebują różnego rodzaju instrukcji od ekstrawertyków, "Z introwertyków, co widzisz, to tylko część ich osobowości. Najbogatsze i najbardziej zaufanych części osobowości Introwertyk nie są podzielane ze światem zewnętrznym. WŁASNIE: Potrzeba czasu, zaufanie i szczególne okoliczności dla nich, aby rozpocząć, aby otworzyć .  Introwersja, wraz z jego kuzynką czułością, powaga i nieśmiałością, jest teraz w drugiej klasie cecha osobowości, gdzieś pomiędzy rozczarowaniem i patologią. Introwertycy żyją pod ekstrawertyzmem, jak kobiety w męskim świecie,."  :-( Ekstrawertycy są lepsze niż introwertyków w obsłudze nadmiarem informacji.  "Ekstrawertycy zwykle nie rozumiem Introwertyków i starają się wcisnąć w sytuacji, w których oni nie chcą być." ;-( "Wolą poświęcić swoje siły społeczne do bliskich przyjaciół, kolegów i rodziny oni więcej słuchają niż mówią, myślą, zanim coś powiedzą, i często czują się tak, jakby wyrażać się lepiej w piśmie niż w rozmowie.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cytaty to niestety tylko własne tłumaczenie raczej poważniejszych źródeł ogólnodostępnych z różnych półek.. wpis z wczoraj z 23:10 to nieprawda że nie można tego zmienić, Wiem to nawet bez tych swoich poszukiwań, ale jak chcesz mój cytat, bo na słowo nie uwierzysz to proszę: "Potrzeba czasu, zaufanie i szczególne okoliczności dla nich, powodują rozpoczęcie procesu, aby się otworzyć".- Otto Kroeger Jeszcze dużo było o kontaktach w internecie, najlepiej znaleźć drugą połówkę nieintrowertyka i dać mu szansę ;-) o czym piszę wcześniej Jest jedno NIEBEZPIECZENTWO, w tych "zaufanych" kontaktach wewnątrz jakiś grób, żeby paradoksalnie właśnie tutaj uważac zwłaszcza jeżeli jest wspólny zawód czy pasja. Wielu introwertyków popełnia błąd i kończy się poważną depresją i ranieniem samego siebie.. ale ogólnie jak sie przyjrzeć, to wypadanie lepiej niż pozytywnie, tylko obecne czasy wam nie sprzyjają i ogólna niesprawiedliwa opinia, podobno XIX do was należał :-) osobiście dodam że takie dziewczyny muszą być naprawdę super, tylko problem z tymi granicami i zamykaniem się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. to niesprawiedliwe, bo Wy jesteście lepsi, tylko o tym nie wiecie skąd macie wiedzieć zresztą jak są te bariery w kontakcie.. to tak jakby nie odbierac listów, to nie wiesz co jest wśrodku i żadna farmakologia, to już głupota, żadna zmiana itd nie jest wam potrzebna, jak to wszystko co mam przetłumaczę to napiszę lepiej. Różnica z wami sprawadza się paradoksalnie do czegoś innego, związanego z czasem.. i nic wiecej, reszta to wymysł złych ludzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drodzy Introwertycy, przeczytajcie co mozna znaleźć waznego w tym temacie, bo nie jest łatwo to odszukac i przetłumaczyć, A WAM SIE PRZYDA W TYCH TRUDNYCH RELACJACH, jak nie wam to ekstrawertykom wokół (jakby co piszcie pytania:-) 1) JEDYNA różnica pomiędzy wami i ekstrawertykami, tj. "W rzeczywistości, ekstrawertycy NIE mają tyle czasu (na coś w rodzaju ustanowienia przez siebie, tworzenia, kreacji, itd) własnego-doświadczenia, które NIE jest związane z zewnętrznymi opiniami innych. "; inaczej ekstrawertycy potrzebują inne osoby żeby móc np. ocienić samą siebie we własnych doświadczeniach życiowych, i do tego zazwyczaj robią to szybko na miejscu, ponieważ za bardzo nie oddzielają (izolują, separują) tego od swojego środowiska. CZYLI dokładnie odwrotnie niż WY, osoby potrzebujące czasu i tej izolacji (wewnętrznej), ale NIE potrzebujące innych osób żeby myśleć pozytywnie o sobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2) ZAGROZENIE JEDYNE REALNE, to "samo-wyobcowanie (które jest powszechne wśród np. amerykańskich introwertyków) jest nawet kiedy "zwracają się oni do wewnątrz" (chodzi o ich charakterystyczne postawy z usa, że wszystko jest zawsze dobrze i są happy wśród innych, własnych małych grup czy środowiska przyjaciół itd"). ALE ta alienacja od siebie może prowadzić do depresji, która wiążę się, w najlepszym razie z utratą empatii dla siebie i, co najgorsze, samo-zniszczeniem ;-( Polski przykład: "Introwertyczna natura Zdzisława Begsińskiego sprawiała, że nie lubił spotkań, podróży, przeprowadzek – między innymi z tego względu nie zdecydował się na wyjazd.." i to: http: www.polskieradio.pl/9/874/Artykul/1052500,Beksinscy-okiem-Magdaleny-Grzebalkowskiej-tez-myslalam-ze-to-fatum więc nie dajcie sobie wmawiac i uwazajcie na to.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz,cos w tym jest. Mozna sie tak zaplatac w mysleniu czy byciu sam na sam,ze faktycznie idzie sobie narobic bigosu. Nie musze sie przyjaznic ze wszystkimi ludzmi na mojej drodze,ale fakt,chyba warto sie przelamac i sprobowac poszukac takich,ktorzy beda bliscy. Moze sie w swojej odmiennosci odnajdziemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ja jestem intro,jezeli: Lubię przebywać ze sobą i z ludźmi mi podobnymi , ale i tak musze odpoczac od tloku , zregenerowac sily Potrzebuję pracy która nie Jest monotonna,rutyna mnie nudzi Jestem zadna przygód Impulsywna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie jest ani jednym, ani drugim w wiecej (lub duzo wiecej) niż w połowie - bo inaczej chodziłby w kafatnie kazdy ma cechy jednego i drugiego tylko gdzie indziej rozmieszczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jezeli nawet czasami jestescie w jakikolwiek sposób coś o sobie napisąc, jak wyzej to nie jest tak źle jednak często nie jest tak łatwo, "przełamać bariery" tego świata Przykład z historii bardzo dobrze pokazujący te "przełamywanie" film Agora o Hypatii i Orestesie. Hypatia jako przykład pozytywnej i w pewnym stopniu "przełamanej" (ale nie do końca) w pewnym stopniu introwertyczki (bo nadal zamknięta TYLKO w swoim naukowym, filozoficznym i innym świecie i przede wszystkim w nim otwarta na poglądy innych, ich wymianę) (z ksiązki: The Age of Faith: The Story of Civilization..) Jednocześnie nie jest w stanie zrozumieć innych introwertyków, ale tych negatywnych czyli religijnych ascetów (coś jak Pis w PL) i myśli, że może z nimi dość do czegoś w rodzaju naukowego porozumienia. Do tego nie rozumie podejścia TYPOWEGO ekstrawertyka Orestesa (rzymskiego prefekta), że to nie ma sensu, bo mechanizmy introwertyków (opisane we wcz. postach) nie sprawdzają sie co do zasady w świecie ekstrawertyków.. (zwłaszcza tych ociemniałych i brutalnych, których nigdy nie brakuja:-) kończy się tym, że krzywdzą ja:-( (ci ociemniali religijni asceci), ale żeby tak nie było wcześniej inne osoby broniły jej.. Oczywiście ekstrawertyk Orestes, porzuca takie społeczeństwo, w sumie zamienia się w introwertyka, bo po co mu kontakt z takim społeczeństwem? Wniosek: nie łatwo zmieniać bariery te wewnatrz i społeczne, ale to nie znaczy ze nie mozna ufac ludziom.. obecnie główne zagrożenie dla introwertyków to osoby z bliska niz ekstrawertycy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introkkkkkkkk
ja jestem wesołą pustelniczką,czyli można to polączyć ,a w przerwach łączę się z samcem ,i tak jest fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×