Jakbyście się zachowywały gdyby ojciec was wydziedziczył i ....

przeszedł z tym do porządku dziennego ? Nasz ojciec nas bił ( mnie i rodzeństwo) , wyzywał i niszczył psychicznie , niszczył mi opinie . Teraz jeszcze dwójka rodzeństwa jest w domu , ale ja jak i moje dwie siostry oraz brat nie mieszkamy już w domu . Pózniej niby się pogodziliśmy ale on się nie zmienił , oszukuje , próbuje wyłudzić pieniądze od nas biorąc nas na litość . Miał nawet plan żeby wyłudzić od nas kasę niby na leczenie a w rzeczywistości sprzedać dom i kupić coś nowego . Ten dom rodzinny to ruina , nie chodził z matką do pracy , bieda itd. , gdyby sprzedał ten dom to zabrakło by mu żeby kupić coś porządnego stąd ten pomysł . Mnie i trojkę rodzeństwa wymeldował sam , mnie jeszcze zanim skończyłam 18 lat . Teraz mam dziecko i jest strasznie zły bo wnuczka nie widział , z sąsiadami jest skłócony , żyje sam z matką i dwójką rodzeństwa , nikt tam nie pomaga . Siostra z nim gada to jedzie po mnie strasznie że wnuczka nie widział , że jestem taka i taka , mówił , że wszystkich wydziedziczył i to jest prawda a za kawałek chce żebyśmy mieli normalne stosunki żebyśmy tam przyjeżdżali itd . Jak się zachować , ja nie chce żadnego spadku . Chodzi o sam fakt , jego zachowanie i wydziedziczenie , bo musi mieć jakieś podstawy ( mimo ,że absolutnie żądnych powodów nie miał )i dalej chce utrzymywać ze mną kontakt . Jak się zachować w takiej sytuacji ? To jest chore bo raz mówi , że nas wydziedziczył a potem bierze na litość żeby kase im dawać , mieszkanie remontować a potem oczernia i się śmieje jak to mu sie udało ludzi wykorzystać . Siostra dobrze zarabia i jezdziła na wakacje to kiedyś usłyszała rozmowe ojca z młodszym bratem cyt" jak A... jest twoją siostrą to niech płaci " tyle kasy tam zostawiała . Nie wiem jak się zachować , po tym co usłyszałam od siostry po mnie jadą to wkurzyłam sie i od miesiąca nie gadam z nimi , zreszta oni nie dzwonia do mnie , chyba że czegoś chcą .

Ty powaznie pytasz czy sobie jaja robisz? Ja bym z taka rodzina kontaktow nie utrzymywala. Wykorzystuja Was,oczerniaja,a Wy jak te swinie myslicie,ze to deszcz pada.

Olej tych pasożytow

Ojciec nie wyglada na zrownoważonego, raczej bym nie brala tego co mówi powaznie, kontakt warto miec o tyle, zeby sie orientowac, czy nie narobi jakiegoś zadłużenia kiedyś. Co do tego wydziedziczenia - jeśli ci zalezy na tym majątku to jak będziesz utrymywac kontakty z ojcem to będziesz je mogła podwazyć, ale patrzac na to w jakim to stanie i ile masz rodzeństwa nie wiem czy jest o co toczyć boje, czy lepiej olać, odciąć się od ojca, zadbac o utrzymanie dobrych stosunków z reszta rodzeństwa i mamą.

To ja autorka , siostra ma kontakt ale dla mnie to już za dużo , nie pomagamy im itd . Majatku nie chce , sama mam już więcej niż on . Chodzi tylko o ten stosunek do mnie , ja sie czuję jakbym już nie była jego córką .

To już nie te czasy, co kiedyś, gdy dzieci się hodowało i wymagano szacunku za samo urodzenie i jedzenie, niejednokrotnie te dzieci ciężko pracowały w dzieciństwie. Pokrzywdzone, bite, maltretowane, czesto i głodne wielbiły rodziców. Dziś ( i prawidłowo) na miano matki i ojca trzeba sobie zasłużyć. Twój ojciec przedstawia okropną roszczeniową postawę, jest po prostu draniem, by nie określać go odpowiedniej. Urwałabym wszelkie kontakty z tą hieną, kompletnie nie intresujac się jego losem. Mam nadzieję tylko, że pazera nie wpadnie na pomysł, by pozywać dzieci o alimenty. Trzymaj się i olej dziada, nie zasłużył sobie na Twoje dobre serce.

Fifija , on już pozwał o alimenty moją siostrę starszą i brata do którego nie miał żądnych praw ( brat był w domu dziecka ) ale nic nie dostał . Od niego nic nie wyciągniesz bo tak się zachowuje jakby miał pałac , wille , 3 auta i nie wiadomo jaka firmę i każdy chciał mu to zabrać , ubzdurał sobie że niewdzięczne dzieci maja go w d***e i nie przyjeżdzają a to przez to że był takim tyranem dla nas . Starość idzie wielkimi krokami a tu dom w rozsypce , kasy brak , z sąsiadami się kłuci , do pracy nie chodził bo mu się nie chciało , wnuków nie widział a każdy sobie normalne życie układa . Ja mam mieszkanie , prace itd . Tylko wyciąga informacje a jak komuś się nie wiedzie albo ma problemy to się śmieje ,

Najgorsze jest to , że matkę buntuje i rodzeństwo przeciwko nam , ona chodzi już jak on chce i staje po jego stronie .