Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Parisian girl

Szczupla i zadbana w 2016

Polecane posty

Gość gośćPatrycja
hej.. idzie mi dobrze :) bo to nie pierwsze moje oczyszczanie raz na pół roku tak mniej wiecej robie :0 i czuje że dobrze to na mnie działa :) ja bym chciala schudnąć z 10 kg. po hormonach mi się przytyło ... i trudno mi to zrzucić .... pozdrawiam ... ps, a jabłka można jesc np. pieczone z cynamonem ... mówie wam pyszneeeeeeeeeee !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, diety, które stosujecie spowodują, że wrócicie do poprzedniej wagi, ponieważ Wasz organizm tego nie wytrzyma. Dlatego dużo lepsza jest zbilansowana dieta - załóżcie sobie dziennik diety www.dietomat.pl/strona/dziennik-kalorii - sprawdźcie zbilansowanie diety, będzie łatwiej ułożyć właściwy jadłospis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej kolezance udało sie schudnąć ponad 10 kg w 30 dni ;) Wystarczy trochę pracy i samozapracia! Podaje Link do całego poradnika z którego korzystała znajdziecie w nim sporo porad ;) Link- www.schudnijznami.wordpress.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja odkąd stosuje tabletki slimcea nie mam juz ochoty na podjadanie czy nie zdrowe jedzenie. Blokują mi łaknienie i się odchudzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie sa wszyscy? Nikt juz sie nie odchudza? :( Dzis sniadanie owsianka z odrobina rodzynek, drugie sniadanie pomidorki, lunch: Pol miseczki zupy z dynii orzechowej z chili, piers z kurczaka podsmazona ale na bibulce odsaczylam tluszsz, warzywa z wody ( pol slodkiego ziemniaka, I brokol) lyzka sosu jogurtowego z koperkiem. Kolacja to piers z kurczaka I warzywa z wody ( kalafior I marchew)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawaraz
JA jestem :) princypalnie sie udzielam na innym temacie ale tu rowniez zagladam. Dzis na wadze 60 kg (czyli od 10 pazdziernika stracilam 3,1 kg) i bardzo sie ciesze bo w miedzyczasie mialam zastoj prawie 2 tygodnie. Ale sie nie daje i waga leci :) A jak u ciebie Fit Girl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ wawaraz, gratulacje!!! :) tak trzymaj! Ja odchudzam sie od 1.11. Czyli dopiero 4 dni. Juz czuje sie lepiej. Dzis ide na basen. Deszcz pada, zimno ale chce mi sie isc. Nie mozna byc miekkim- tak to moja kolezanka mawiala ;) Jak wlacze basen to powinno szybciej isc. Chce schudac do konca listopada tak to 71-72 kg. A reszte w grudniu. Zobacze jak szybko bedzie szlo :) Wawa przypomnij mi prosze ile chcesz schudnac I do kiedy I ile masz lat. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis w pracy byla Sara. Ma tak 31 lat I idealna figure. Jedna z tych dziewczyn za ktorymi wszyscy faceci sie ogladaja.... Idealna figura, cera, wlosy, makijaz, ciuchy... Ja ja taki Kopciuszek na razie :( nie jest tragicznie ale to tego co bym chciala jeszcze dwa miesiace ciezkiej pracy mnie czeka. W nagrode za wszystkie wysilki w Styczniu ide do fryzjerki I robie nowy kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Hej fit girl! Gratuluje motywacji do cwiczen, tak trzymac! W dodatku woda niezle wyciaga wiec to niezly sposob na chudniecie. Ja na basen nie moge bo jesem uczulona na chlor a zadko sie zdarza publiczne baseny traktowane sola. Ja mam 34 late, 170 cm i daze do 54-55 kg. (Chcialam do 50 ale moj lekarz mi powiedzial ze bede miec niedowage - wiec 54 z tym ze chce rowniez nabrac troche miesni wiec wygladac ne 50 z waga 54 :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wawaraz. Ale jestesmy podpobne. Ja tez jestem w podobnym wieku. Mam 173cm. Chce schudnac do tak 67-68kg I zobacze do dalej. Ale wiem ze jakbym schudla wiecej to beda mi zebra wystawac :( a to jest niezbyt ladne..... Basen zaliczony!!! :):):) Nastepny w sobote rano. Dzis zjadlam owsianke, garsc pomidorkow, na lunch troche zgrzeszylam... pol miseczki zupy kremu z dynii.2 male kromki ciemnego chleba, z pasta z 2 jajek I 1.5 lyzki majozezu. Obiad: udko z kurczaka I warzywa z wody. Po basenie umieralam z glodu wiec wypilam pol szklanki mleka I zjadlam pol kubeczka serka bialego wiejskiego . Co myslisz o moim jadlospisie? Za duzo? Czy cos powinnam zmienic? napisz jak Tobie mija dzien ( bo pewnie ta wiadomosc jutro zobaczysz. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Witaj fit girl - u mnie dzis na wadze 59,5! Przez dwa tygdnie mialam zastoj a teraz ponad kg polecial w 2 dni :) Co do jadlospisu to wydaje mi sie bardzo dobry! Nie zapominaj zeby troche tych "dobrych tlyszczy " bylo. Ja jak jadlam prawie beztluszczowo to waga sie zatrzymala. A jak dorzucilam jogurt pelnotluszczowy na sniadanie (11 g tluszczu) to dziwnie poleciala :). Ah no i wrazie jakbys miala zastoj jak ja to nie wolno sie poddawac! Jestem przykladem :) trzymaj sie cieplutko - do grudnia bedziemy laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit_mama
Hej dziewczyny☺ przylaczam sie do Was. Motywacja, zeby dobrze wygladac w nowym roku mi sie podoba. Jestem 3 miechy po ciazy i zamiast sir ogarnac to zaczelam sobie pozwalac. Przed ciaza przytylam 4kg, w ciazy ponad 20 wiec jest co gubic. Karmie synka, wiec zadnych drastycznych metod, zeby mleko bylo. Od porodu spadlo mi najpierw w pierwszym tygodniu 12kg. Wazylam 72 a czulam sie jak miss zgrabnej sylwetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit_mama
potem ladnie polecialo mi do 67 samo. Ale zeby zrzucic reszte musialam sie juz wziac za siebie. I tak doszlam do 63 ale ostatnio jakas masakra jest. W dzien jakos funkcjonuje a na wieczor jak dziecko zasnie chyba w ramach relaksu i milego wieczorku z moim pizza, gazowane i slodycze!!! Np wczoraj pol sredniej pizzy i ptasie mleczko. Masakra. I tak dzien w dzien wiec dzisiaj na wadze 65 czyli dwa wypracowane kg wrocily. Porazka! Trzeba sie opamietac, bo w takim systemie weoce do wagi ciazowej. W wakacje zeszlego roku wazylam 56kg. Teraz jak dojde do 60 bede super zadowolona☺☺ bo podejrzewam, ze i tak latwo nie bedzie. Z cwiczen lekko, bo jak ostatnio zaczelam bigac, to nie laktacja mi stanela, a wiadomo, ze jak dziecko glodne to zle wiec 2 krzykach przekladalam ho od jednej piersi do drugi3j, zeby cos tam sie ruszylo. A wiem , ze niektore katmiace biegaja i jes ok wiec niestety mam pecha. Takze zostane przy codziennych spacerach z wozkiem plus melb lub cwiczenia z serii ja chce miec taki... Na podladki (bo mam plaska galarete), nogi (mam masakryczne dwa serdelki) i rece ( zawsze nieproporcjonalnie wielkie plys moje szerokie barki- okropnosc) o dziwo brzuch jest nie najgorszy ale wzmocnic miesnie po ciazy nie zaszkodzi na pewno☺☺ takze zaczynam z 65 przy wzroscie 167. Licze po cichu, ze dzisiejsza waga to takie zalegajace we mnie smieci od tego odtayniego obzarstwa i po dzisiejszym lekkim dniu bedzie to 64. Wiadomo, ze to zaden spadek tluszczu nie jest ale i tak motywacja na pewno wzrosnie☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majonella
Jeżeli chodzi o chudnięcie to ja ostro zabrałam się za dietę oraz trenowanie, szczególnie lubię pływać. Dodatkowo biorę http://go-slim.pl/ to suplement, który aktywnie wspiera spalanie tkanki tłuszczowej. Dzięki temu w miesiąc schudłam ponad 8 kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Just girl
Uwielbiam postanowienia noworoczne, niestety ten rok zaliczam do nie udanych, tzn. schudłam, ale nie wiele nie tego się spodziewałam. Wiem jednak jakie błędy popełniam i mam nadzieje, że przyszły rok będzie tylko lepszy ;) Polecam wam także korzystanie z cateringu dietetycznego np. w http://cateringdomaniowski.pl/ to jest duża inspiracja i motywacja do działania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba w pierwszej kolejności postawić na dietę a dopiero później dobierać do niej suplement diety. Ja najpierw ułożyłam sobie jadłospis na cały tydzień, później zamówiłam tabletki Slimcea. Stosuje je 2 miesiąc i schudłam juz 9kg. Ale bez diety pewnie by się nie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wawaraz, mam nadzieje ze u Ciebie wszystko okay I dzien dobrze mija. Dzieki wielkie ze powiedzialas o tluszczu. cos w tym jest! Gratulacje szybkiego spadku wagi, jak chcesz to czasem napisz swoj jadlospis. Mam pytanie? Czy cwiczysz? Ja wczoraj bylam na basenie :) chce chodzic 3 x na tydzien. Dzis troche zmeczona jestem, chce zmienic swoje zycie na lepsze w nowym roku...zmienic prace przedewszystkim. Ale nie wszystko na raz dlatego najpierw figura wyglad do konca tego roku, a od nowego roku szukanie nowej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez chetnie dolacze. Od dzis stosuje catering dietetyczny http://www.salmix.pl/. Najwiekszym moim problemem do tej pory był brak czasu na gotowanie, od teraz koniec z ta wymowka! Zjadlam już pierwsze dwa posilki i sa naprawe smaczne, zobaczymy co będzie dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit_mama
Ale tych reklam wrzucaja! Dzis mysle, ze okay. Dwie godziny spaceru i jak mlody pojdzie spac cos pociwcze. W poniedzialek rozpisze sobie cwiczenia, zeby mirc dokladny plan, zawsze latwiej sie trzymac. Na sniadanie jogurt, potem jablko i rogal ziarnisty. Na obiad salatka z mozarella i kromka chleba. Pozniej pewnie zjem jeszcze kanapke i kisiel. Jutro uzupelnie zapasy w lodowce i tez cos rozplanuje. Bo dzis to takie jedzenie tego co jest w domu wiec bez szaly. Dla mnie najwazniejsze to nie rzucic sie na jedzenie wieczorem. Fit girl, dobre podejscie zeby zrobic wszystko pokolei. Tez mam kilka innych planow ale nie ma co rzucac sie na wszystko, bo zwykle po chwili olewa sie wiekszosc, bo czasu i zapalu brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fit Girl
Fit Mama-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fit Mama- naprawde przesadzaja z tymi reklamami. I tak nikt tego nie czyta ;) Wiadmo ma sie pare rzeczy do zrealizowania ale tak jak mowilysmy trzeba po kolei. Wystarczajaco trudno jest realizowac jedna rzecz. A co dopiero kilka! Tak jak mowilas jest za ciezko I wszystko szlag trafia! Jesli moge cos dodac, postaraj sie jest jak najmniej chleba. Bo on jest bardzo tuczacy. ja bazuje na warzywach z wody I kurczaku lub rybie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie ze teraz choc jestesmy juz zmeczone calym rokiem dobrze jest pozakanczac stare zalegle sprawy I osiagnac wkocu wymarzona sylwetke. A potem w swieta I nowy rok odpoczac, zrelaksowac sie I pomyslec ze osiagnelysmy cel! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawaraz
Hello Fit girl et inne fit panie :) no nie wiem czy tak szybko, 3,6 kg od 10 pazdziernika... a inne dziewczyny traco po 5 na tydzien ;) ale ja sie zdecydowalam pomalu do celu - zadnych diet cud, monoskladnikowych czy oczyszczajacych, tylko po prostu jesc tylko tyle zeby zaspokoic glod i przede wszystki zdrowe rzeczy. Nie licze kalorii bo dla mnie to nie ma sensu. Wiem ze jak zjem na obiad miche roznych warzyw do tego kawalek miesa chudego albo jajko to jest ok - wiec fakt ze moj obiad mial 400 czy 500 kcal jest dla mnie nie wazny. Co do cwiczen, postanowilam ze nie bede sie do nich zmuszac na poczatku, jesli nie mam ochoty bo za duzo zmian na raz to czlowiek sie czuje taki ograniczony przez wszystko (i ma wyrzuty sumienia :)) ) ale w trzecim tygodniu pocwiczylam 2 razy 30 min, do pracy chodze czesc drogi na piechote i robie cwiczenia statyczne (tzn. jak siedze albo leze to napinam grupe miesni na 30 sec i rozluzniam na 10 - powtorzyc 10 razy.) Te cwiczenia sa niesamowite bo (i) mozna je robic ciagle (w pracy w autobusie, przed telewizoremitd.) (ii) naprawde dobrze ujedrniaja miesnie(jak sie pocwiczy to sie zakwasy robia :)). No ale oczywiscie w pewnym momencie sie zdecyduje na cos ambitniejszego bo nie chodzi o to zeby byc szczupla ale o to zeby dobrze wygladac a bez cwiczen nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fit Girl
No I sie przeziebilam na basenie! Boze jaki ten los jest perfidny. czlowiek sie poswieca, idzie po nocy na basen, wysila sie. I co mnie spotkalo? Na drugi dzien lekka goraczka I bol gardla. No I nie pojde na basen w tym tygodniu. Wsciekla jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit_mama
Wspolczuje przeziebienia ale grunt to sie nie dac! I wyzdrowiec porzadnie przede wszystkim. Na pewno masz racje z tym chlebem tym bardziej, ze zjadlam bialy i zamiast jednej kromki trzy... Ale bylam mega glodna. Bez szalu u mnie jak widac ale zerwalam z ciagiem nocnego obzarstwa wiec i tak jest na plus, a jutro juz sie zepne. Tez nie licze kalorii. Wiadomo, ze ich liczba jest wazna ale co innego 500kcal z paczki czipsow a co innego z salatki i gotowanego miesa. Mysle, ze wystrczy zdroworozsadkowo odejsc do tematu i bedzie dobrze. A jak nie bedzie efektow diety to wtedy bawic sie w klorie lub zwiekszyc *****lub isc do dietetyka. Wazna zasada diety to picie duzej ilosci wody . Najlepiej zaczac rano na czczo od szklanki a potem pic przed kazdym posilkiem lub czesciej☺ naprawde pomaga. Zamiast wieczornych cwiczen byly 2h sprzatania. Czasem mam wrazenie, ze nieotrzebnie srzatam bo i tak zaraz jest syf... Sama niestety mam cos z balagniary ale w kuchni i lazience drazni mnie balgan. Natomiast moj za posprzatanie kuchni uwaza umycie naczyn. I nie zauwaza brudnej kuchenki, blatow, suszarki, klejacego sie okapu, okruchow. Ehhh... Ja nie wiem skad u fcetow taki talent adaptacyjny. W kazdych warunkach dadza rade sie zrelaksowac przy kompie na kanapie, chocby sie nawet kleili do podlogi a okno przyslaniala sterta smieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit_mama
Przewrazliwiona ta cenzura. R_u_c_h mi wygwiazdkowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Witajcie - tendencja spadkowa dzis 59,4 :) Mamafit ja rowniez sie wkurzam na balagan - przez wiele lat mielismy wojny o to z moim bo mamy podobne zawody ale ja po powrocie jeszcze musialam dom ogarnac pranie zrobic itd. W koncu wzielismy pania do sprzatania, raz w tygodniu przyjdzie wysprzata kuchnie i lazienke pomyje okna i podlogi poprasuje, takze tylko pranie dla mnie zostaje - ja piore i rozwieszam a moj zbiera i sklada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit_mama
Ooo, to jest jakies rozwiazanie☺ my mamy dokladnie takie same zawody i po pracy bylo tak, ze ja do kuchni a pan i wladca na kanape ale sie skonczylo! Teraz z malym siedze, wiec sprzatam ale i tak chce zeby czasem cos moj zrobil. Dzis dietetycznie okay. Cwiczen nie dam rady bo rodzina przyjechala. Mam ogromna ochote na slodkie ale sie trzymam. Gorzej, ze na stole ciasteczka az sie prosza o zjedzenie. Kupilam dzis sukienke w ktora wchodze ale brzuch mi odstaje masakrycznie plus nogi serdelki ale i tak jutro ubiore bo nie mam nic lepszego. Za to jest motywacja, zeby ubrac ja jeszcze raz i czuc sie dobrze☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawaraz
Fitmama jesli masz ochote to pozwol sobie na dwa i tego sie trzymaj, jedn zjedz od razu a drugie na koniec - do tego w miedzyczasie wypij herbatke czy kawe i bedziesz miala wrazenie ze caly wieczor je jadlas ;) a najwyzej na kolacje zjesz troche mniej. Nie ma co sobie odmawiac - wszystko mozna byleby z umiarem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×