Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

buty od teściowej

Polecane posty

Gość gość

Kilka dni temu teściowa napisała mi, że dostała od córki super buty w stylu emu, ze naprawdę fajne i chce mi też takie kupić w prezencie. A że mieszka poza miastem, to żebym sama sobie kupiła a ona mi odda kasę. Mnie się ogólnie takie buty nie podobają, ale przymierzałam, ciepłe, w dodatku prezent, więc hurra. A teraz mi głupio. Wziąć od niej te pieniądze czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, że sama z siebie bym sobie ich nie kupiła. Ale głupio mi teraz odbierać za nie kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie brała. buty to taka osobista sprawa. a jak już bardzo chce ci dać pieniądze czy tam prezent zrobić to powiedz żeby ci kupiła coś do domu lub coś innego co potrzebujesz. teraz miałam imieniny i mama wymysliła mi kurtke kupić, powiedziałam jej że akurat garderoba to taka rzecz ktora sama powinnam sobie kupic i smiech na sali zeby od kogos brac za to poprosiłam by kupiła mi taki zestaw talerzy na który szkoda by mi było kasy. po prostu kurtka czy buty czy majtki zawsze musisz sobie kupić chodź by nie wiem co a takie pierdoły w stylu talarze to rzecz drugorzędna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te buty w stylu emu wyglądają jak ruskie walonki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wzięła. Juz sie przyzwyczailam bo moja robi tak samo. Tyle ze ona z domu nie wychodzi. A skoro jej to sprawia przyjemnosc to juz dalam sobie spokoj (kiedys jak wychodzilosmy to normalnie malo do rekoczynow nie dochodzilo jak ona wciskala kase a my jej oddawalismy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja już te buty kupiłam. Szkoda mi na nie 40 euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie z moją jest ten problem. Ma kasę, chce sprawić radość. Jakby ona mi JE kupiła, to super. Ale teraz tak odbierać pieniądze to mi po prostu głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 euro ci szkoda? chyba żartujesz... kurde dla mnie to przyjemność jak po mojej tyruwie idę do sklepu i kupuje buty za 50, 60, czy nawet 100 euro. 40 euro to 4 godz mojej pracy czego tu niby szkoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi, bo to nie są buty w moim stylu. Tak to dałabym dwa razy tyle i kupiła te, które mi się podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak jesteś nie zadowolona to weź i po sprawie a swoją drogą po co kupowałas jak ci się nie podobają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko piszesz ze buty ci sie nie podobają,więc nie rozimoem po kiego kupowac coś co mi nie pasuje ,tylko dlatego ze będą za darmo bo tescdiowa zwroci kasę? szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość teściowa
Ja bym nigdy butów nie dała /kupiła/ synowej.Ponoć jak się daje/kupuje /buty to po to aby ta osoba poszła sobie od nas.Nie wiem czy to prawda czy nie ale nie zamierzam ryzykować;). Tak na marginesie,nie rozumiem autorki.Kupiła buty które się jej nie podobają po to tylko aby zrobić przyjemność teściowej? Uważam że uczciwie byłoby powiedzieć , przepraszam ale te buty nie są w moim stylu. Nie ma się tu czego obrażać.Młodzi maja inny gust i starsi inny dlatego nie kupuję synowym prezentów tylko daje kasę ,kupią sobie to co będzie im pasowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość teściowa dziś Czytaj ze zrozumieniem pani tesciowo,autorka nie zrobiła to by zrobić przyjemnośc tesciowej a raczej z uwagi na darmochę. Cytat..darowanemu koniowi się nie patrzy w zęby"" Tu wychodzi francowaty charakterek synowej:):):) gość wczoraj Mnie się ogólnie takie buty nie podobają, ale przymierzałam, ciepłe, w dodatku prezent, więc hurra. A teraz mi głupio. Wziąć od niej te pieniądze czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ty ten cytat wzięłaś? Bo nie od autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy od twoich stosunków z tesciowa. Niektórzy maja tesciowe lepsze niz matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam super teściową. A prezenty lubię, choć nie zawsze mają sens. Przykładowo w zeszłym roku choć już kupiłam dziecku zimową kurtkę to ona dokupiłam jeszcze 3. No fajnie, ma na zmianę. Ale nie wyobrażam sobie żebym za te 3 ja miała płacić skoro ich nie miałam potrzeby kupić. Z butami jest podobnie. Są ok, ale gdybym nie brała pod uwagę że to prezent to kupiłabym w innym stylu. W sumie buty są fajne, przyzwyczaiłam się do nich, ale nie kupiłam ich z własnej woli czy potrzeby. Co do prezentów to nieraz mi jej żal jak szczęśliwa nas czymś obdaruje a mąż kręci nosem. I cała radość ze sprawienia prezentu pryska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym wzięła kasę :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przyjmij prezent od tesciowej w takiej formie i ją wycałuj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś byliśmy razem na urlopie, wypatrzyła sklep i mówi mi że mam sobie coś wybrać to mi kupi. Ja oczywiście nie,ddziękuję, e... A ona twardo ze mam sobie coś za 50 euro kupić, i mam wreszcie przestać być taka skromna. Więc teraz nie chce jej urazić, tym bardziej że jak pisałam do butów się przyzwyczaiłam, są super ciepłe. Z drugiej jednak strony co innego przyjąć prezent rzeczowy a co innego rękę po kasę za ten prezent wyciągać. Szczerze to mi nie chodzi już o te pieniądze ale chciałabym nikogo nie urazić. Może też będzie jej głupio mi kasę wciskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz super tesciowa, jak daje to bierz, choc wiem,ze glupio ci kase brac,ja mam podobnie. Ale jak bedzie ci oddawac pieniadze to wez, bo jej tez bedzie glupio,ze obiecala oddac, kazala kupowac a ty nie chcesz, przecież to prezent. Moja to mi nigdy nic nie kupila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie problem. Moja teściowa tylko sępi bym ja jej coś kupiła, albo za nią zapłaciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałyśmy się przedwczoraj. Jak tylko weszła dała mi po cichu,bez świadków, małe ozdobne pudełeczko. Pytam co to, ona no jak to co :-) były tam oczywiście pieniądze zate buty. Kobieta ma. Klasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozazdroscic takiej tesciowej :) i nie pisze tego zlosliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anika

Też zazdroszczę takiej teściowej. Moja to mi różne świństwa odwala, oczernia mnie przed swoją rodziną, a nasze dzieci wyzywa od bachorów. I jeszcze się żali  ciotce, że do niej nie chodzę i się nie odzywam. Mieszka piętro niżej. Tylko patrzeć jak mi małżeństwo rozwali, bo mąż tez juz ma dość naszych kłótni. Chciałabym bardzo  mieć takie problemy jak autorka.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

I po sprawie, tez  czasami cos jej podaruj,  nawet kwiaty bez okazji ( chyba ze znowu ci szkoda kasy ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×