Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość z sentymentami

Po siedmiu latach znowu napisała

Polecane posty

Gość gość
co potem bedzie to sie okaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z sentymentami
Z rozmów wnioskuje, że nie jest tam szczęśliwa, da się wyczuć żal do rodziców, najwyraźniej nie powiodło im się tak, jakby tego chcieli, nie ukrywa antypatii do nich, nie chce z nimi spędzić tego urlopu. Wczoraj rozmawiała z moją mamą, mama bardzo ją lubiła, gadały ponad godzinę, potem dowiedziałem się, co moja mama sądziła o mojej byłej. Szkoda, że tak późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
To znaczy co? Co twoja mama o niej sądziła? Dobrze czy zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 7 latach w ameryce to może przyjechać do ciebie 100 kg "kruszynka", jesteś na to gotowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z sentymentami
Nie wyobrażała sobie, że z nami zamieszka. Rodzice bardzo liczą na to, że zostanę w domu, przecież budowali go z myślą o mnie i wnukach. Mama nic nie mówiła, bo to był mój wybór ale jak się skończyło to jej ulżyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z sentymentami
Widziałem ją na skypie, nie jest już 18-letnią dziewczynką ale do 100kg kruszynki jej daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak daleko? 20 kg? 30?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z sentymentami
20-30 to ona sama waży, jest bardzo malutka, trochę ponad 150 więc na pewno nie przesadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli anorektyczka...unikać!!! Wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z sentymentami
po prostu unika fastfoodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czy inaczej czeka cię wielke rozczarowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie w Stanach to nie bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob jej loda bo pewnie plec zmienila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ostoja Kafe
Muszę Cię przywrócić do pionu autorze. Jakby jej na Tobie zależało to by wcześniej się odezwała. Dziewczę po prostu przebalowało swoją młodość i nie ma lepszych opcji niż wskrzesić miłość dla jelenia z przeszłości. Kobiety są perfidne. W USA kobiety mają inne standardy seksualne niż w Polsce, o wiele więcej partnerów do łózka, więc ilu ją mogło mieć w ciągu tych 7 jej najlepszych lat - ze 20-stu jak nie więcej. A Ty dopiero wchodzisz w swoje najlepsze lata. Na założenie rodziny nadejdzie lepszy czas, powstrzymaj swoje sentymenty, romantyzm jeśli zależy Ci na dobrej żonie i matce - ona nie wydaje się być dobrą kandydatką - równolatka, nieznana przeszłość seksualna. Odpuść sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dach nad glowa i wikt za frico - co za frajer ! A po 4 tygodniach powie "by,by" i tyle ja bedziesz widzial. Opamietaj sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z sentymentami
Ilu ją mogło mieć ? Dlaczego nie; ilu ona miała ? Co za różnica 2, 20, 200 czy 2000 ? A może kupiła sobie wacka, czy nawet kilka i tak zaspokaja swój popęd ? Może rzuciła na mnie urok, lecz z tym akurat problemów nie mam, martwi mnie, co będzie potem. W najgorszym wypadku “by”, chociaż nie chce mi się wierzyć, że aż tak się zmieniła i była w stanie być wobec mnie tak perfidna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowieku! Przecież ona nie wyjeżdża na Marsa, ale TYLKO do Ameryki! Ma już 25 lat. Jest bardzo młoda, ale dorosła. Ty też. Skończyliście jakieś studia, macie jakieś zawody. Pracę mozna znaleźć wszędzie. A Stany nie są piekłem na ziemi. Wielu ludzi sie nimi zachwyca. Ja mieszkałam tam rok i bardzo szybko wsiąkłam w tamtejsze życie. Dużo dłużej asymilowałam się w Niemczech, u naszych sąsiadów. Słuchaj, ja byłam w takim związku na odległość 5 lat (On w Ameryce, Polak). jest trudno, nawet bardzo, pod wpływem 'życzliwych' odeszłam od niego i to był mój największy życiowy błąd. Na szczęście po kilku latach wróciliśmy do siebie. Dalej on jest tam, ja tu, ale oboje wiemy, ze to żadna przeszkoda. Jeśli po 7 latach wciąż o niej myślisz, to jest to PRAWDZIWA miłość. Na pewno zderzycie sie z rzeczywistością, ale jesteście już dojrzalsi, doroślejsi. On chce z Tobą być, Ty z nią, spróbujcie. Chociaż po to, żebyś po latach nie patrzył na żonę, której nie kochasz, nie kochałeś o ożeniłeś się tylko dlatego, bo z tamtą, prwadziwą miłością bałeś sie zaryzykować. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z sentymentami
Dziękuję za wsparcie, nie boję się „zderzenia“, rozmawialiśmy już tyle godzin, że widzę gdzie zaszły zmiany a gdzie nadal jesteśmy jeszcze tacy sami. Chyba że odstawia wielkie przedstawienie – tylko po co ? Na moje wątpliwości odpowiedziała coś w stylu “nigdy nie wykluczałam powrotu do Polski, tylko nie wiem, czy się tam odnajdę, boję się”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie bedzie zderzenie, to bedzie tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z sentymentami
Jest tam (w Stanach) na prawdę aż tak źle, że ludzie myślą o powrocie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wszystko drozeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×