Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Myslalem ze w UK sprzet jest naprawde tani. Porownajcie np. to:

Polecane posty

Ta lodówka za 900? I co, to ma być drogo? Kup w Polsce taką lodówkę za 900 zł :D Powodzenia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz emigranciki beda sprzet z Polski sciagali, bo taniej hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, ale chyba nie przeliczasz tego???? bo jezeli przeliczasz 900f na polskie, to przelicz tez min. w zlotowkach na funty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, zarobie min. 1500 f i kupie sobie za 900 wypasiona lodowke, a w polsce zarobie 1500zl i bede czekala jeszcze 2 miesiace zeby sobie taka sama kupic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego ze w UK kupisz lodowke, jak nie masz tam swego domu czy mieszkania. W kartonie bedziesz ja trzymal? Czy sie przeprowadzal z nia za kazdym razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co za problem sie z lodówką przeprowadzać? i kto się przeprowadza co pół roku czy rok, bo ja takich ludzi nie znam Ja (to moj pierwszy post w tym temacie) mieszkam w UK od prawie 9 lat. pierwsze mieszkanie ze znajomymi, 8 miesięcy, potem 2 lata na innym z narzeczonym i jego bratem i dziewczyną brata; potem wynajem ale już tylko ja i narzeczony, ok4 i pół- 5 lat, a od wiosny tego roku wreszcie na "własnym" kupionym na kredyt. czyli 4 mieszkania w 9 lat przy czym tylko jedno poniżej roku. i tak się składa, że z mieszkania na którym bylismy prawie 5 lat, przeprowadzalismy się m. in. z własną kanapą, biurkiem i krzesłem do komputera (o wlasnym PC i tv nie wspomnę to oczywiste chyba), półkami na książki. wynajęcie odpowiedniego pojazdu do transportu i kogoś do pomocy we wnoszeniu rzeczy/mebli to żaden problem. akurat wynajęlismy dwa vany a wnosić rzeczy pomogli nam znajomi których potem wzięlismy na obiad do restauracji w podzięce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zaeebisty masz tam dobytek :D Az ci zazdroszcze, ehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po cholerę ma mieć więcej? ty nie pytaj ile ma mebli tylko ile ma na koncie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w PL wszystko jest dużo tańsze niż na zachodzie. Mamy ceny dopasowane do naszych zarobków dlatego jest tanio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie w tym przykladzie cena jest dopasowana do naszego zarobku???? 3500zl przy minimalnym 1750, a 930 f przy 1500f?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , brawo, medal z kartofla za dowcip roku dostajesz! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ten posrany troll, nie zwracac uwagi na jego "madrosci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cebulaku jak mieszkasz i zarabiasz w uk to nie przeliczaj jak jakis konkretny burak. Tu przynajmniej masz cene adekwana i proporcjonalna do twoich dochodow. Nie da sie zyc jedna noga w pl a druga w uk bo wpada sie w paranoje i pierdoli sie bzdury jak żyd... tak jak wlasnie ty teraz. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie w tym przykladzie cena jest dopasowana do naszego zarobku???? 3500zl przy minimalnym 1750, a 930 f przy 1500f????? X X Przy jakim 1500??? W UK minimalna to moze z 900 funtow jak dobrze pojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jeśli 900 to i tak w UK możesz taką lodówkę kupić za jedną najniższą pensję a w Polsce to ci nawet dwie najniższe nie wystarczą no więc gdzie jest drożej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię porównywać, gdzie naprawdę jest taniej (czytaj po ilu przepracowanych godzinach ludzi na coś stać w Pl a w UK) na przykładzie kobiecych rzeczy, np torebki, perfumy, buty. przykład 1: moje ulubione perfumy, Dolce & Gabbana, Dolce, buteleczka 50 ml w UK za około 65 funtów. raz kupilam na promocji za 50. zarobię na to w kilka godzin. w Polsce te perfumy kosztują zależnie od sklepu 190-250 złotych. kto zarobi na nie w 6-7 godizn w Polsce? zdecydowanie mniej ludzi, niż w te 6-7 godizn w UK. bo w UK wystarczy zarabiać 7-8 na godiznę żeby sobie w jedne dzień pacy na nie zarobić, a w Polsce trzeba by mieć minimum 28-30 zł /godzinę czyli przy pełnym etacie prawie 5000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość ludzi i tak nie może tego zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda! (ostatnia wypowiedź). moi teściowie się już nauczyli tego, ale moi rodzice, zwłaszcza dość już wiekowy tata (72 lata ma) ciągle przelicza na złotówki. :O jak kilka lat temu dostał ode mnie whiksy Talisker i znalazł cenę w funtach, czyli ile ja zapłaciłam, to kazał mi ją zabierać ze sobą z powrotem bo to pieniędzy szkoda , on tego nie tknie, za drogie. to samo gdy mi się wyrwało, że kupilam dziecku buty za 40 funtów (normalna cena!), a dziecku obecnie stopa wyrasta z rozmiaru na większy w ciągu 4-5 miesięcy i potem trzeba nowe. masakra. nie należy przeliczać!!!!! ludzie pojmijcie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starym ludziom to się nie dziwię że nie mogą tego pojąć - ale młodym? niby wykształconym? o proporcjach bidulki nie słyszały na matematyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×