Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak radzicie sobie ze wstawaniem nocnym do noworodka

Polecane posty

Gość gość

mam 3 tyg dziecko ktore budzi sie 3 razy w nocy na jedzenie, fakt wstaje niby normalnie, maz mi czasem pomaga ale w dzien jestem nieprzytomna, nawet w noc nie jestem w stanie zasnac chociazby na godzinke czy dwie jak moj sinus spi bo czuwam czy nic mu nie jest, jak wy sobie radzicie takim funkcjonowaniem??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zacznij w nocy spać, a nie czuwac, jak będzie się coś działo, to usłyszysz, a w dzień też spij trochę z dzieckiem, ja tak funkcjonowałam pierwsze 6 tygodni, potem już luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam z tym problemu. Mój synek 5 tyg ma w dodatku kolki. Jakoś robię wszystko automatycznie. Nie muszę odsypiac w dzień i o dziwo jestem w miarę ogarnięta. Ale to moje drugie dziecko więc nie ma czasu na zmęczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja od poczatku daje mm i przesypia cala noc tak jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakom cudem noworodek przesypia cale noce, do odpowiedzi powyzej, bo moj budzi sie czasem 3 lub 4 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie przesypia cale noce moja cora tez tak spala, rozne sa dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ty czuwasz w nocy ? Nie rozumiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nie śpisz jak człowiek? Zakładam że dziecko zdrowe, jak już do tego stopnia bzikujesz bo się obawiasz bezdechu to kup monitor oddechu i tyle... Wybacz, ale pytanie bez sensu- jak inni fukncjonują, inni śpią kiedy śpi dziecko... Ja na dodatek zostawiałam jedno nocne karmienie mężowi więc mogłam odespać trochę solidniej, czasami robiłam sobie drzemkę w dzień jak mały spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H helix
Mój maluszek na szczęście odkąd wróciliśmy ze szpitala budzi mnie w nocy tylko 2 razy. Teraz ma 2 miesiące i nic się nie zmieniło. W dodatku kiedy się obudzi, to nie płacze, tylko wierci się na łóżku i mruczy. Jak poje z cyca, to spokojnie sam usypia. Też na początku świrowałam i sprawdzałam, czy oddycha itp., ale na szczęście wszystko mi już przeszło. Wytłumaczyłam sobie, że przecież jest zdrowy, więc nie ma co tak fiksować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej ja tez swirowalam i spac nie moglam przez 4 tyg, teraz juz jest lepiej, tylko ze moja mala budzi sie 4 do 5 razy w nocy , zalezy od jej humorku wiec za duzo tez nie spie. Zdecydowalam zeby coreczka spala ze mna przy czym ja mam glowe zaraz przy niej i praktycznie sie nie ruszam przez sen zeby czasem jej nie uderzyc. I mimo ze mala czesto sie budzi i wszystki mnie boli to i tak uwielbiam z nia spac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie swirowalam. Bylam padnieta na ppczatku i spalam jak zabita a jak syn sie krecil to sie budzilam,karmilam,zmienialam pieluche, odkladalam. Dzialalam jak jakis automat chyba i od razu zasypialam. Spalismy do 8 wiec sie w sumie wysypialam mimo popudek. Teraz synek ma prawoe 3 lata i nadal zdarza mu sie miec kiepskie noce. (Np od 2 miesiecy non stop choruje bo poszedl do przedszkola) wiec nadal potrafie wstawac po kilka razy. I juz dzis pisalam w jednym temacie,ze jak zdarzy mi sie przespac cala noc ciagiem(6h) to potem kolejna jest bezsenna. Jestem za bardzo wyspana :) kwestia przyzwyczajenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na szczescie nie musialam. Wstawal maz. Od 3 msc bardzo dobrze spal bo karmilam go mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyzwyczaisz sie z czasem. ja to przysypialam z dzieckiem przy piersi, maz mi pomagal, po ok 3 tyg. wzielam dziecko do lozka:) skoncz z tym czuwaniem, naprawdę uslyszysz wlasne dziecko, mnie do tej pory budzi kazdy kwik dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×