Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

Co sądzicie na temat muzyki black metalowej?

Polecane posty

Gość gość neuro
Te rozróżnienia gatunkowe, rzekomo tak istotne, to generalnie tylko zmiany w natężeniu i rytmice hałasu. TO NAPRAWDĘ jest bez znaczenia dla oceny całości. To są śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Ale w jej szerszym sensie kulturowym, to już jest bezwartościowy śmietnik. " Mylisz własną subiektywną opinie z obiektywnym faktem. Kto niby ustalił ze black metal to "bezwartościowy śmietnik" i dlaczego? "Z tym bardzo mocnym metalem, jest jak z wieloma innymi dziedzinami sztuki, które zeżarły już własny ogon i teraz ich twórcy zajadają się już własnym gufnem. Można już tylko głośniej, szybciej. " Czyli jednym słowem przyznajesz się że nie masz pojęcia o kondycji dzisiejszej sceny metalowej(black metalowej), jej najnowszych kierunkach rozwoju i trendach? Nie, w tym kierunku co opisałes dzisiejszy metal wcale nie zmierza, wrecz zupełnie przeciwnie. Posłuchaj może dzisiejszego atmoshperic blacku albo sludge metalu, stoner metalu? albo nowej fali black metalu? "Co do tekstów nawiązujących do satanizmu. To po prostu śmieszne i żałosne jest, gdy dorośli ludzie epatują się estetyką sataniczną. " Wymień mi jakikolwiek polski zespół black metalowy powstały po 2000 roku, w którym dominuje estetyka satanistyczna, zamiast nihilizmu, mizantropii, lub neopogaństwa i nacjonalizmu? :) podpowiem ci - satanizm w blacku był modny w latach 90, 20 lat temu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Te rozróżnienia gatunkowe, rzekomo tak istotne, to generalnie tylko zmiany w natężeniu i rytmice hałasu." Może posłuchaj różnych gatunków muzyki metalowej, zanim zaczniesz się ośmieszać? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość neuro,że też ci się chce pisać takie głupoty.Typowa opinia cebulaka,który usłyszał gdzieś przypadkiem i wszystko sprowadza do hałasu z satanitstycznymi tekstami,tyle wiesz o black metalu co moja teściowa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość neuro
To raczej antyfani black metalu próbują się dowartościować - wiedzą że nie rozumieją tej muzyki, irytuje ich to i próbują odwracać kota ogonem, twierdzac że ta muzyka jest dla "mentalnych gimbusów", negując jej wartośc artystyczną itp usmiech.gif A wystarczy przecież po prostu powiedzieć "nie lubie black metalu" bez idiotycznego obrażania, idiotycznego dowartosciowywania się. x :D bredzisz. Pytasz i dostajesz odpowiedź. Naprawdę black metal, to nie jest Święto Wiosny Strawińskiego, żeby doszukiwać się w tym ładunku artyzmu i prowokacji. To nie jest Schonberg, który zaczął stosować atonalność, dodekafonię i de facto produkował hałas. Już to wymyślono. Ktoś patrzący na black metal z perspektywy właśnie takiej, musi widzieć, że to jest wtórny śmietnik. Można się lubować w odpadkach, czemu nie, ale nie wciskaj mi tu kitu, że to są klejnoty. I nie uważam się za antyfana, ale po prostu metal przekroczył już pewną granicę, poza którą jest już tylko jednostajny szum/hałas, który równie dobrze można sobie wytworzyć przy pomocy prostszych narzędzi. To jest po prostu wysublimowanie bezwartościowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozum kobieto :D że ten nihilizm i mizantropia są tak samo śmieszne. Naprawdę to już było i to w lepszych wydaniach. To jest śmietnik. Już to robiono w muzyce i literaturze, malarstwie. Już przerobiono nihilizm, mizantropię, alienację, grozę... Już to było. TO są tylko resztki. Wciągnęłaś się w tę estetykę i będziesz jej bronić. Proszę bardzo. Ale to nie zmieni faktu, że OBIEKTYWNIE to jest hałas i intelktualna mizeria na tle Schonberga i Kafki. To jest nużący syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Black metal to narodowe dziedzictwo,towar eksportowy i powód do dumy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czasem lubię mocniejszy metal, ale nie przesadnie a behemoth to już kompletne goowno, każdy utwór podobny do poprzedniego jakby leciały jeden po drugim to nikt nie wiedziałby kiedy zaczyna się następny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie patrzę
MizantropiaOdraza1994 dziś "Te rozróżnienia gatunkowe, rzekomo tak istotne, to generalnie tylko zmiany w natężeniu i rytmice hałasu." Może posłuchaj różnych gatunków muzyki metalowej, zanim zaczniesz się ośmieszać? x Może idź do psychiatry i neurologa, zanim zaczniesz się gubić we własnym obłędzie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się ogólnie z gościem neuro co do metalu, ale Kafkę nazywać syfem? Bluźnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sądzą o black metalu w Norwegii,niestety,nie u nas.Była nawet wystawa pod patronatem królowej,Norwegian Black Metal in concert w klubie Progresja:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,z tym towarem eksportowym i kulturą to Norwegia,u nas wiochę zrobią nawet wokół metalu,Polak potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość neuro
gość dziś Zgadzam się ogólnie z gościem neuro co do metalu, ale Kafkę nazywać syfem? Bluźnisz. x Źle sie wyraziłem. Chodziło o to, że już te rzeczy przerobiono, ten syf ludzkiej duszy i to dużo lepiej. Kafka oczywiście był wielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brutal death metal czyli trochę inaczej hałasują :p już same nazwy są śmieszne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
behemoth wszędzie jest uznawany za połączenie death metalu z blackiem acz skoro brutal death metal to i brutal black metal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" że ten nihilizm i mizantropia są tak samo śmieszne. Naprawdę to już było i to w lepszych wydaniach. To jest śmietnik. " Są to poważne nurty filozoficzne, poza tym w muzyce metalowej warstwa liryczna jest ważna w sumie najmniej. Często tylko "robi klimat", a muzycy nie wierzą w to co spiewają. :) "Już to robiono w muzyce i literaturze, malarstwie. Już przerobiono nihilizm, mizantropię, alienację, grozę... Już to było." No i co, już nie wolno skoro tak robiono? Z jakiej racji? :D "I nie uważam się za antyfana, ale po prostu metal przekroczył już pewną granicę, poza którą jest już tylko jednostajny szum/hałas" Wyobraź sobie, że osiągnięto juz ją około roku 1990, wraz z zespołami takimi jak Anal Cunt, teraz ewolucja tej muzyki zmierza w nieco innym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"behemoth wszędzie jest uznawany za połączenie death metalu z blackiem acz skoro brutal death metal to i brutal black metal " Jest uznawany za black metal ze względu na swoją twórczość z lat 90 - bo wtedy to był najprawdziwszy pagan black metal. To co zalinkowałaś to utwór brutal death metalowy i nic innego, zaden black :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zgadzam się ogólnie z gościem neuro co do metalu" Ale dlaczego zgadzasz się z osobą, która wypowiada się o czymś, na czym sie nie zna, co udowodniła, twierdząc że rozwój muzyki metalowej zmierza w kierunku dokładnie przeciwnym niż w rzeczywistości? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś sierota w każdym temacie upiera się na Strawińskiego.Zna jednego kompozytora i kozaczy.Czajkowskiego sobie posłuchaj,Rachmaninova,Prokofiewa może jak lubisz klasykę.Każdy słucha takiej muzyki jaka mu pasuje.Chcesz może jakąś klasykę stosowaną w muzykoterapii?Mogę polecić,strasznie się napinasz,jeszcze ci coś pęknie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie Ty źle napisałeś, tylko ja źle przeczytałam, a mianowicie : że jest to hałas i mizeria intelektualna pokroju Schonberga i Kafki czy coś w tym stylu i aż mnie serce zabolało :D Wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość neuro
No i co, już nie wolno skoro tak robiono? Z jakiej racji? smiech.gif x Wolno robić, ale jeśli chce się być intelektualnie uczciwym, to nie można tego uznawać za wartościowe artystycznie, bo to jest siódmą wodą po kisielu. "I nie uważam się za antyfana, ale po prostu metal przekroczył już pewną granicę, poza którą jest już tylko jednostajny szum/hałas" Wyobraź sobie, że osiągnięto juz ją około roku 1990, wraz z zespołami takimi jak Anal Cunt, teraz ewolucja tej muzyki zmierza w nieco innym kierunku. x To ja wiem, że to było mniej więcej wtedy, bo ja wtedy chodziłem do liceum i takich rzeczy trochę słuchałem :D I wtedy już mnie naszły wątpliwości, czy to ma jakikolwiek sens, skoro to już jest ściana hałasu. x Atmospheric? Ja czasem odsłuchuję to czego polecasz i lecę sobie od linku do linku, od filmiku do filmiku. I to też już było. To co się dzieje w metalu, czy szerzej w muzyce, jak to się nazywa rozrywkowej, to jest eklektyzm. Już wszystkie chwyty były, bo ten rock i jego pochodne, zbyt skomplikowany nie jest, więc się łączy na zasadzie, to jeszcze z tym, albo z tamtym. Estetyka może uwodzić, ale to nie znaczy, że to jest cokolwiek warte artystycznie. To jest takie rzemiosło, lepiej lub gorzej wykonywane. Kręci cię to, to OK. Ale odpuść sobie, nie nadymaj się, że obcujesz z wielką sztuką. To jest właśnie w twojej postawie śmieszne, że tak się przejmujesz. x Jeśli nie wierzą i bredzą, to tym gorzej dla nich :D Te teksty, to najczęściej potworna grafomania. Są tylko pretekstem, by był wokal. Oczywiście w popie takie zjawisko, też występuje. x Obiektywizm, to postawienie danej działalności w perspektywie całego dorobku kulturowego. To jest obiektywizm. Na tym tle, ten przerysowany metal, to nic nie warte onanizowanie się wytartymi schematami. Cała obecna kultura popularna to robi i w tym sensie jest to równe Rihannie i innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posłuchajta se Gorgoroth,a potem Griega i pasuje,będzie metalowo i klasycznie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość neuro
gość dziś Jakaś sierota w każdym temacie upiera się na Strawińskiego.Zna jednego kompozytora i kozaczy.Czajkowskiego sobie posłuchaj,Rachmaninova,Prokofiewa może jak lubisz klasykę.Każdy słucha takiej muzyki jaka mu pasuje.Chcesz może jakąś klasykę stosowaną w muzykoterapii?Mogę polecić,strasznie się napinasz,jeszcze ci coś pękni x Też ich znam. Czajkowskiego inna bajka bardzo lubię. Strawiński jest po to, żeby pokazać, że rewolta, prowokacja estetyczna może mieć wartość. Łatwo sobie znaleźć o co chodzi. To jest przykład jak Schonbern. Nie jestem jakoś niesamowicie osłuchany, ale mniej więcej wiem, co i kiedy i gdzie. Wiem jaka jest gradacja wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muzyka to jedno ale inna sprawa to jej słuchacze którzy często zachowują się wprost proporcjonalnie do idei w niej zawartych, a niektórzy metale są wręcz kulturowymi hippisami - hippisi i ich muzyka (dzieci kwiatów) to inna kultura, inne teksty i idee. Brzydzą mnie hipokryci fani słuchacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co teraz?:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×