Co sadzicie o ludziach ktorzy sie wyperfumuja ze "zapachy" ciagnie sie kilometr?

Dzis mialem dwie takie syuacje. Pierwsza to tuz po wyjsciu z mieszkania na klatke schodowa. Korytarz pusty a capi jakimis zapachami jak z perfumerii. Czuc, ze niedawno ktos tedy przechodzil. Mezczyzna. Chyba musial cala butelke wody kolonskiej na leb wylac zeby capilo jeszcze dlugo po jego przejsciu. Druga to na chodniku. Tym razem babskie perfumy. Smrod narastal i narasta az osiagnal apogeum na wysokosci przystanku autobusowego. Tam stalo zrodlo zapachu. Wspolczuje ludziom ktorzy beda musieli jechac razem z nia :O

up

Lepszy nadmiar perfumów, niż smród starego potu, butwy, albo papierochów. A zimą papierosy okropnie śmierdzą, chyba dym bardziej się osadza na ubraniach, włosach

Jeśli zapach jest dobry to lubię, poza tym to mężczyzna powinien jeśli już pachnieć mocniej bo męskie zapachy są znośniejsze i ładniejsze od kobiecych.